Prawo do życia jest najważniejszym prawem człowieka. Jest nadrzędnym prawem istoty ludzkiej, jego przestrzeganie jest pierwszym i podstawowym warunkiem wszelkich innych praw. Zostało zapisane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, istotne miejsce zajmuje również w Międzynarodowym Pakiecie Praw Obywatelskich i Politycznych, Deklaracji Podstawowych Praw i Wolności czy Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Poczęcie dziecka, nowego życia jest dopełnieniem związku małżeńskiego zawartego między kobieta, a mężczyzną. W XXI wieku możemy jednak zauważyć ogromne zagrożenie dla standardowego modelu rodziny. Systematycznie z roku na roku możemy zaobserwować zmniejszenie się liczby urodzeń dzieci w krajach wysoko rozwiniętych. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest np. przedkładanie kariery zawodowej nad macierzyństwo lub coraz większa liczba aborcji.
Przerywanie ciąży to prawidłowy termin, jakiego powinno się używać mówiąc o aborcji. Polega ono na sztucznym przerwaniu ciąży, zniszczeniu płodu rozwijającego się w łonie matki, zanim osiągnie on zdolność do życia poza organizmem kobiety. Aborcją określamy każde działanie mające na celu zatrzymanie procesu rozwoju ciąży poprzez usunięcie niezdolnego jeszcze do samodzielnego życia płodu i jego łożyska z jamy macicy.
Temat aborcji jest bardzo kontrowersyjny i wzbudza wiele dyskusji w społeczeństwie. W wielu państwach świata aborcja jest w różnym stopniu zabroniona przez prawo. Irlandia posiada jedno z najbardziej restrykcyjnych praw zabraniających przerywania ciąży w skali europejskiej. Większość państw zalegalizowało przerywanie ciąży w określonych przypadkach w swych ustawodawstwach prawnych.
Podczas 40 Sesji Zwyczajnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w 1989 roku wprowadzono do protokołów następujący zapis: " Jest rzeczą właściwą określenie prawnej ochrony należnej ludzkiemu embrionowi". Określono np. termin, do którego możliwe jest przerwanie ciąży, we Francji do 8 tygodnia, w Szwecji do 18, natomiast w Holandii aż do 24 tygodnia ciąży.
W Polsce warunki dopuszczalności aborcji określa ustawa z dnia 7 stycznia 1993 roku, o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerwania ciąży. Uznając, że życie jest fundamentalnym dobrem człowieka, a troska o nie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństwa i obywatela, ustawa z dnia 07.01.1993r. stanowi, że każda istota ludzka ma od chwili poczęcia przyrodzone prawo do życia, a życie i zdrowie dziecka od chwili jego poczęcia pozostają pod ochroną prawa. Mówi ona o tym, że przerywanie ciąży przez lekarza może być dokonane, jeśli zachodzi jedna z następujących sytuacji:
1. Ciąża stanowi zagrożenie dla życia i zdrowi kobiety. W tej sytuacji aborcja dozwolona jest na każdym stadium ciąży.
2. Badania prenatalne lub inne przesłanki wskazujące na duże prawdopodobieństwo ciężkiego
i nieodwracalnego uszkodzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Można dokonać aborcji w tych warunkach tylko do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.
3. Ostatnią podstawą prawną zezwalającą na dokonanie aborcji jest sytuacja, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Większość Polaków jest za złagodzeniem ustawy antyaborcyjnej, a aż 56% jest zdania, że kobiety powinny mieć możliwość przerywania ciąży ze względów społecznych. Prawo polskie przewiduje odpowiedzialność karną za popełnienie przestępstwa związanego z aborcją.
Przestępstwa te znajdują się w kodeksie karnym z 1997 r., w rozdziale XIX "Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu", które ustanowione są w art. art. 152- 154.
Artykuł 152 kk stanowi o zakazie dokonywania aborcji z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, a także zakazie nakłaniania kobiety do aborcji z naruszeniem przepisów wyżej wymienionej ustawy lub udzielania jej do tego pomocy.
Natomiast w artykule 153 kk ustawodawca określił przestępstwo polegające na: stosowaniu przemocy wobec kobiety ciężarnej, dokonaniu aborcji bez jej zgody albo przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadzeniu ciężarnej do przerwania ciąży.
W ostatnim z wyżej wymienionych artykułów kodeksu karnego (art. 154) uregulowano kwalifikowaną formę przestępstwa aborcji, gdy następstwem tego czynu jest śmierć kobiety ciężarnej.
Aby mówić o aborcji, należy przybliżyć istniejący problem edukacji seksualnej w szkołach. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży nakładała na ministra edukacji narodowej obowiązek wprowadzenia do szkół przedmiotu "wiedza o życiu seksualnym człowieka". W grudniu 1998 roku Sejm usunął ten zapis z ustawy doprowadzając do likwidacji przedmiotu jeszcze przed jego wprowadzeniem do programów szkolnych. W zamian ministerstwo przygotowało programy dla młodzieży odznaczające się negatywnym stosunkiem do nowoczesnej i skutecznej antykoncepcji. Moim zdaniem młodzież nie jest odpowiednio przygotowywana do dorosłego i odpowiedzialnego życia seksualnego, a co za tym idzie do zakładania rodziny. Dla wielu młodych dziewczyn aborcja jest jednym z wielu środków „antykoncepcyjnych”. Szkoły w XXI wieku powinny położyć większy nacisk na kształcenie i poszerzanie wiedzy z zakresu życia seksualnego. Wzrost świadomości seksualnej młodych ludzi ma swoje odzwierciedlenie w ilości nie planowanych ciąży, a także, co za tym idzie w ilości przeprowadzanych nielegalnie aborcji.
Ważną kwestią jest również antykoncepcja. W marcu 1998 roku rząd wycofał dotacje do pięciu spośród ośmiu hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Pozostawione na liście leków dotowanych pigułki mają ten sam skład i nie należą do najnowszej generacji. W praktyce oznacza to, że kobiety, które ze względów finansowych chciałyby korzystać z leków dotowanych, są skazane praktycznie na jeden środek i nie mają możliwości indywidualnego doboru. W Polsce nie istnieje możliwość skorzystania ze sterylizacji jako metody antykoncepcyjnej. Tymczasem na świecie jest to jeden z najczęściej stosowanych przez kobiety sposobów uniknięcia niechcianego już macierzyństwa. Trudności związane z antykoncepcją, na jakie napotykamy w naszym kraju są kolejnym czynnikiem przyczyniającym się w pewnym stopniu do rosnącej liczby aborcji. Środki chroniące przed niechcianą ciążą są drogie, nie każdego stać na nie. Dobrym rozwiązaniem byłoby częściowe refundowanie tych najbardziej podstawowych środków, jakimi są prezerwatywy. Sądzę, że również w szkole należałoby więcej uwagi poświęcić skutecznej antykoncepcji, możliwości wyboru odpowiedniej metody i środków.
Jestem zdecydowanie przeciwko zabiegowi aborcji. Dla mnie jedynym uzasadnionym przypadkiem usunięcia ciąży może być zagrożenie życia matki. Powinna ona mieć wtedy możliwość podjęcia samodzielnej decyzji. Zaryzykować własne życie i dziecka, czy wykonać zabieg. Jest to jedyny przypadek, w którym zgadzam się z możliwością wykonania aborcji. Uważam, że od momentu poczęcia płód jest chroniony prawem do rozwijania się oraz do życia. Jeśli zaś chodzi o sytuacje, w której okazuje się, że nienarodzone dziecko jest chore, upośledzone ludzie myślą:, po co narażać je na poniżenie i niedowartościowanie w społeczeństwie? Po co skazywać je na cierpienie fizyczne wywołane jakąś nieuleczalną chorobą? Ale przecież życie takiego dziecka może być również piękne i wartościowe, tylko należy dać mu szansę. Jeśli matka nie chce tego dziecka wychowywać, zawsze znajdą się ludzie, którzy się nim zaopiekują i pokochają jak swoje. Są specjalne placówki, w których matka po zrzeczeniu się praw rodzicielskich może zostawić swoje dziecko nie ponosząc żadnych konsekwencji, pozostawiając to swojemu sumieniu. Podobne zdanie mam w stosunku do aborcji wykonywanej w przypadku gwałtu. Ukarany zostanie przez sąd przestępca, który dopuścił się tego czynu, ale dlaczego mamy karać bezbronną istotę ludzką, która niczemu nie zawiniło. Kobieta może urodzić to dziecko, ale nie jest powiedziane, że musi je pokochać i wychowywać. Rozwiązaniem są ośrodki adopcyjne oraz specjalne fundacje pomagające kobietom w trudnych sytuacjach życiowych. Nie należy wierzyć statystykom mówiącym o liczbie aborcji właśnie ze względu na poczęcie dziecka w wyniku gwałtu, ponieważ tylko około 1% takich zabiegów wykonywanych jest ze względu na właśnie taką zaistniałą sytuację. W większości przypadków gwałt jest tylko wymyślonym pretekstem, aby zgodnie z prawem usunąć niechcianą i nieplanowaną ciążę.
Zabieg aborcji niesie ze sobą ryzyko wielu powikłań fizyczno- biologicznych, ale także ma ogromny wpływa na psychikę kobiety, często wywołuje „ syndrom proaborcyjny”. Bardzo często kobiety, które poddały się zabiegowi przerwania ciąży cierpią na depresję, która w niektórych wypadkach może prowadzić do wrogości wobec kolejnych dzieci. Pozostawia on bolesne wspomnienia, wyrzuty sumienia, dysharmonie i otępienie w życiu emocjonalnym, może również prowadzić do osłabienia więzi rodzinnych i instynktu macierzyńskiego. Kobieta doświadcza smutku, poczucia utraty i winy, odczuwaja obniżone poczucie własnej wartości, zdarzają się przypadki nadużywania alkoholu, a także pojawianie się myśli i prób samobójczych.
Pomimo, że aborcja w naszym kraju jest zabroniona, posiadamy bardzo rozległe „ podziemie aborcyjne”. Aborcja jest dostępna na życzenie, w luksusowych warunkach, z anestezjologiem, pod odpowiednią profesjonalna opieka medyczną oczywiście za odpowiednie pieniądze. Wystarczy wziąć do ręki codzienne wydanie gazety, przejrzeć stronę z ogłoszeniami, aby natrafić na ukrytą możliwość przerwania ciąży - „ przywracanie cyklu miesiączkowego”. Kobiety, które nie posiadają duże ilość środków finansowych, a decydują się na aborcję, narażają swoje zdrowie a nawet życie korzystając z usług nieprofesjonalnych lekarzy. Powszechnie wiadomo o istnieniu „ podziemia aborcyjnego” w Polsce, tylko nic nie robi się w tej sprawie.
Pomimo tego, że jestem przeciwniczką aborcji, ona jest, była i będzie bez względu na argumenty naukowe, religijne czy też moralne. Myślę, że nasz rząd powinien skupić się na przygotowaniu naprawdę dobrego programu nauczania z dziedziny życia seksualnego. Dobrym rozwiązaniem byłoby przygotowanie i rozpowszechnianie specjalnych programów edukacyjnych o antykoncepcji oraz przeciwko aborcji. Należałoby również skutecznie rozwiązać problem Polskiego „ podziemia aborcyjnego”. Nie mamy żadnego wpływu na to, jakiego wyboru dokona kobieta, to będzie jej własna decyzja, z której konsekwencjami przyjdzie się jej zmierzyć, ale możemy starać się zmniejszyć liczbę niechcianych ciąży, a co za tym idzie liczbę aborcji.