Globalizacja – szansa czy zagrożenie współczesnego Świata?
Globalizacja oznacza rozszerzenie i intensyfikację dynamiki światowych przepływów różnych elementów materialnego i duchowego życia społeczeństw, proces bezgranicznego przepływu wiedzy, informacji, idei, technik, kapitałów, osób, dóbr, usług prowadzący do głębokich przemian, zachodzących we wszystkich wymiarach współczesnego świata.
Proces globalizacji rozpoczął się od wielkich odkryć geograficznych, którym towarzyszyła rewolucja w komunikacji społecznej dzięki odkryciu czcionki
i później prasy drukarskiej, przez co kultury narodów zaczęły się ujednolicać. Dynamiczny rozwój globalizacji nastąpił w XX w. zarówno na świecie jak
i w Polsce.
Już w XIX wieku pod wpływem przeobrażeń związanych z rewolucją przemysłową i postępem naukowo-technicznym zwrócono uwagę na problemy globalne, a wiec w mniejszym lub większym stopniu dotyczące całej ludzkości.
Od początku XIX wieku świat ulega nieustannej kolektywizacji, co powoduje przekształcanie się pierwotnych społeczeństw w społeczeństwa masowe, w morza bezimiennych głów, zajmujących się tylko własnymi sprawami. Przez dwieście lat ten proces zmieniał oblicze Ziemi –jednostka została zredukowana do numeru w kartotece, nastąpił upadek tradycyjnej obyczajowości, rozpoczęte zostały rządy kapitalizmu, pieniądza. Paradoksalnie dzięki tym negatywnym przemianom, niejako w formie rekompensaty za zerwanie odwiecznych więzi międzyludzkich, nastąpił rozwój nowoczesnej świadomości narodowej.
Każdy człowiek mimowolnie staje się związany z kulturą miejsca, w którym się urodził i wychował. Chodzi mi tu oczywiście o język, obyczaje, religię, ale także takie niuanse jak sposób myślenia i kryteria estetyczne. Każdy Polak mówi po polsku, myśli po polsku, zna polską historię i w większym czy mniejszym stopniu hołduje polskiej tradycji.
Ponadto przywiązanie do wielkiej wspólnoty jaką jest naród daje we współczesnym zglobalizowanym świecie poczucie bezpieczeństwa.
Przynależność do narodu daje wreszcie poczucie swoistej dumy, spełnienia.
Kultura narodowa stanowi o różnorodności i bogactwie kultury. Styl życia i mentalność Polaków kształtowały się przez ponad tysiąc lat. Dialog i przenikanie się kultur widać w polskiej tradycji przez wieki. Obyczaje, zachowania, stroje kształtowały wpływy zachodnie i wschodniej. W drugiej połowie XX wieku dzięki postępie naukowo-technicznym, zaczęła się rozwijać kultura masowa. Poprzez środki masowego przekazu takie jak telewizja czy Internet, sprawiły, że bez trudu odbywa się błyskawiczny przepływ informacji.
Nastąpił proces globalizacji. U schyłku XX nasilały się procesy przenikania do Polski uniwersalistycznych nurtów kultury, zwłaszcza amerykańskiej. Ich symbolem stają się znane marki napojów chłodzących, spodni z dżinsu, coraz częstsze używanie zapożyczeń z języka angielskiego oraz bary szybkiej obsługi. Możemy je spotkać we wszystkich zakątkach kuli ziemskiej. Narody zaczynają zacierać swoje kultury. Polska kinematografia, niegdyś rozpoznawana na całym świecie, powoli upodabnia się do masowych produkcji amerykańskich. Typowe dla Polaków nastawienia, takie jak gościnność czy katolicyzm powoli zanikają pod wpływem rozpowszechnionych na całym świecie postaw konsumpcyjnych. Uważam, że nie powinniśmy dopuścić aby świat stał się „globalną wioską”.
Globalizacja może dać światu wiele korzyści jak i doprowadzić do samozagłady. Społeczeństwo masowe najczęściej charakteryzuje się wysoką gęstością zaludnienia oraz bardzo dużym wpływem środków masowego przekazu do naszego życia. Negatywną cechą globalizacji jest zanik wyższych ideałów i wartości, braku wpływu religii na życie społeczne , oderwanie się od tradycji. Takie społeczeństwo odznacza się tym, że jest łatwo podatne na wszelkiego rodzaju reklamy, propagandy oraz manipulacje polityczne. Pojawia się kult przeciętności, nastawiamy się na konsumpcyjny tryb życia, wykazuje się brakiem zainteresowania nad bieżącymi problemami oraz biernością. Jeszcze jednym głosem sprzeciwu globalizacji może być stwierdzenie, że małe państwa uzależniają się od organizacji międzynarodowych kierowanych przez wysoko rozwinięte kraje co spycha je na dalszy plan.
Pozytywnym skutkiem globalizacji jest przede wszystkim postęp techniczny a co za tym idzie rozwój transportu i komunikacji międzyludzkiej. Już teraz możliwości, jakie są dla nas dostępne np. Internet, czy telefony komórkowe dla wielu ludzi są nie do pojęcia nie potrafię sobie wyobrazić czego będziemy w stanie dokonać za pomocą cudów techniki za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat.
Globalizacja ujednolica państwa świata, zmienia kultury narodów i kontrasty między kontynentami, zaciera granice. Wyjeżdżając z Polski w inną część Europy napotykamy mnóstwo podobieństw, jak choćby ubiór, muzyka, bary szybkiej obsługi, markowe sklepy. Z jednej strony stanowi to zagrożenie utraty narodowościowych cech charakterystycznych dla danej kultury, obyczajów, architektury, z drugiej daje nam poczucie wspólnoty.
Uważam, że tej sytuacji konieczne jest podkreślanie wszystkiego co związane z danym krajem, jego historią i kulturą. Myślę, że jest to trudne zadanie, bo komercjalizacja życia wymusza rozwiązania jak najtańsze, a takimi są właśnie przedsięwzięcia globalne.
Innym, bardzo ważnym aspektem globalizacji jest związane z łatwym przemieszczaniem się ludzi zagrożenie wszelkiego rodzaju epidemiami
i zakażeniami, jak HIV, skażenia promieniotwórcze, ptasia grypa, choroba „szalonych krów”, czy choćby grypa. Obecnie bardzo trudno wprowadzać i przeprowadzać kwarantanny, czyli izolowanie ludzi i zwierząt, co w wielu przypadkach jest najbardziej skuteczną metoda walki z tym zagrożeniem.
Sądzę, że mimo tak poważnych zagrożeń proces globalizacji będzie trwał nadal bez szansy odwrotu. Trzeba się pogodzić ze stwierdzeniem, że świat dąży do całkowitego zaniku tożsamości narodowej. Świat stanie się jedną wielką „globalną wioską”.