Gospodarka i społeczeństwo polskie w XVI w.
W XVI wieku ukształtował się na ziemiach polskich specyficzny rodzaj gospodarki, nazywany gospodarką folwarczno-pańszczyźnianą. Był to efekt podziału gospodarczego Europy po wielkich odkryciach geograficznych na dwie strefy: zachodnią i wschodnią. Przyczyny tego zjawiska zostały omówione w artykule traktującym o gospodarce Europy w dziejach nowożytnych. Sprzedaż płodów rolnych do Europy Zachodniej przynosiła w tym czasie wielkie zyski, o wiele większe niż szlachta uzyskiwała ze swojego tradycyjnego źródła dochodów, czyli opłat czynszowych wnoszonych przez chłopów za dzierżawioną ziemię. Broniąc się przed spadkiem dochodów realnych, do czego prowadziła postępująca inflacja, szlachta usiłowała zwiększyć zyski przez sprzedaż zboża i innych produktów rolnictwa. Warto zauważyć, że szlachta zaczęła w tym czasie bardzo aktywnie włączać się do działalności gospodarczej. Było to zjawisko charakterystyczne dla większości państw ówczesnej Europy.
Podstawową formą gospodarstwa szlacheckiego stał się w tym czasie folwark. Było to duże gospodarstwo rolne lub rolno - hodowlane, produkujące na zbyt i posługujące się pracą chłopów pańszczyźnianych lub robotników najemnych. Od XIV w. przekształcano w folwarki ziemie wyłączone spod uprawy chłopskiej i przeznaczone dla zaspokajania bezpośrednich potrzeb dworu. Właściwy rozwój folwarków nastąpił od XV w. i został zapoczątkowany na tych terenach, gdzie istniała możliwość korzystnego sprzedania ich produkcji w miastach (np. na Śląsku). Nowe folwarki tworzono zagospodarowując ziemie dotychczas nieuprawiane lub opuszczone (tzw. pustki), a także usuwając sołtysów i ograniczając ziemie uprawiane przez chłopów. Od XVI w. folwarki stały się elementem dominującym polskiej wsi. Szacuje się, że w Polsce centralnej ziemie folwarczne stanowiły 17 – 33% całości ziem uprawnych. Wielkość folwarku różniła się w zależności od zamożności właściciela. Średniozamożna szlachta posiadała folwarki o wielkości około 2,5 do 5 łanów, czyli od około 40 do 80 hektarów. Jednak były również folwarki mniejsze, jednołanowe, np. należące do szlachty zagrodowej, jak i kilkudziesięciołanowe – królewskie, magnackie lub biskupie. Główną siłę roboczą stanowili w nich chłopi pańszczyźniani, jednak w małych gospodarstwach zatrudniano także robotników najemnych. W Prusach Królewskich dominował folwark oparty wyłącznie na pracy najemnej. Intensywnie rozwijały się folwarki na ziemiach położonych wzdłuż głównych tras handlowych, czyli spławnych rzek. Szczególnie szybko rozwój ten następował w dorzeczu Wisły i Bugu, na Pomorzu, częściowo w Wielkopolsce. O wiele słabiej rozwijały się folwarki w Małopolsce Wschodniej, na Ukrainie, na Białorusi, prawie w ogóle ich nie było na Podkarpaciu. Do głównych produktów folwarków należało zboże, zwykle żyto i owies, a na żyznych ziemiach pszenica. Mniejszą rolę odgrywała hodowla, z wyjątkiem Rusi i Ukrainy, gdzie hodowano woły na sprzedaż oraz części Pomorza i Wielkopolski (owce). Ponadto eksportowano produkty gospodarki leśnej – miód, wosk, drewno. Głównym szlakiem handlowym były rzeki, którymi dostarczano towary do miast portowych, z Korony głównie do Gdańska, z Litwy do Kłajpedy, Królewca i Rygi.
Dążenie szlachty do osiągnięcia jak największych zysków z uprawy roli odbiło się na położeniu ludności chłopskiej. Już w XV w. wieku szlachta uzyskała od monarchów przywileje umożliwiające usuwanie sołtysów (przywilej warecki z 1423 r.) oraz ograniczania wychodźstwa chłopów ze wsi (przywilej piotrkowski z 1496 r.). W latach 1518-1520 król Zygmunt Stary oddał w ręce szlachty sądownictwo nad chłopami. Uzależniło to całkowicie ludność wiejską od szlachty, gdyż straciła ona możliwość odwoływania się do sądów królewskich w sporach z właścicielami ziemi. Szybki wzrost cen na produkty rolne spowodował proces tzw. refeudalizacji, czyli nawrotu do stosunków feudalnych na wsi. Szlachta przymusowo zamieniała opłaty (czynsze) na pracę chłopa na ziemi należącej do właściciela, tzw. pańszczyznę. W czasach osadnictwa na prawie niemieckim (XIII – XIV w.) praca ta stanowiła jeden z elementów renty feudalnej, obok czynszu i daniny. Zwykle jej wymiar wynosił kilkanaście dni w roku. W miarę wzrostu opłacalności uprawy ziemi szlachta przymuszała chłopów do większej ilości dni pracy. W 1520 r. uchwała (konstytucja) sejmowa ujednoliciła wymiar pańszczyzny w całym kraju na jeden dzień w tygodniu. Pańszczyzna dzieliła się na sprzężajną i pieszą. Pierwszy rodzaj wykonywali chłopi dzierżawiący od połowy do jednego łana ziemi. Wykonywali ją przy pomocy własnego zaprzęgu (konie lub woły). Drugi rodzaj wykonywali chłopi dzierżawiący mniejsze działki. W obu wypadkach chłopi pracowali przy pomocy własnych narzędzi. Wymiar pańszczyzny był przypisany do wielkości dzierżawionej ziemi. Mogło to prowadzić do tego, że chłop posiadający większą ilość ziemi musiał odrabiać większą ilość dniówek pańszczyzny niż dni w tygodniu. Było to możliwe przy zatrudnieniu całej rodziny. Wspomniany system przynosił szlachcie wielkie korzyści. Bez żadnych nakładów własnych rosła ilość pracy wkładanej w uprawę ziemi, a co za tym idzie rosły dochody. Oczywiście, praca chłopska, jak każda praca przymusowa, była mało wydajna. Stąd też zwiększano dochody nie poprzez wzrost wydajności pracy, lecz poprzez zwiększenie obszaru uprawianej ziemi.
Rozwój gospodarki folwarczno - pańszczyźnianej wpływał na położenie miast. Oczywiście, korzystały one z koniunktury gospodarczej całego państwa. Widać to chociażby w architekturze miejskiej (ratusze, kamienice kupieckie), z drugiej jednak strony w XVI w. szlachta polska rozpoczęła ekonomiczną walkę z mieszczaństwem. Już od schyłku XV w. szlachta zyskała wpływ na poziom cen produktów rzemieślniczych. Były to tzw. taksy wojewodzińskie, czyli cenniki na produkty rzemiosła krajowego i zagranicznego ustalane przez wojewodów. Ponadto szlachta otaczała opieką rzemieślników nie należących do cechów (tzw. partaczy). Ponieważ posiadłości szlacheckie w miastach, czyli jurydyki, były poza zasięgiem kompetencji władz miejskich, partacze mogli tam spokojnie pracować nie obawiając się żadnych restrykcji ze strony cechów. Przeciw kupcom działał przywilej uzyskany przez szlachtę w 1496 r. zezwalający na sprowadzanie z zagranicy bez cła towarów przeznaczonych na swoje własne potrzeby. Pozbawiało to kupców części zysku i czyniło ich towary droższymi, gdyż oni cło opłacać musieli. Ponadto sejmy zakazywały kupcom polskim wyjazdów za granicę. W ten sposób szlachta walczyła z konkurentami ekonomicznymi. Mieszczanie nie posiadali praw politycznych, a w miarę upływu czasu ich sytuacja prawna ulegała pogorszeniu. Zachowali prawo do własnego sądownictwa stanowego, lecz w sporach ze szlachtą musieli stawać przed sądami stanu szlacheckiego, czyli ziemskimi. Również położenie mieszkańców miast prywatnych było trudne. Byli oni całkowicie uzależnieni od właścicieli terytoriów, na których zbudowane były ich miasta. Szlachta, rywalizując z mieszczaństwem, doprowadziła stopniowo do odsunięcia go na margines życia państwowego. Proces ten szczególnie przybrał na sile w wiekach późniejszych.
Społeczeństwo polskie było w XVI w. społeczeństwem stanowym. W wiekach wcześniejszych ukształtowały się cztery stany: duchowny, szlachecki, mieszczański i chłopski. Stany te, oczywiście, nie były jednolite. W każdym z nich występowało zróżnicowanie majątkowe. Bardzo zróżnicowany był stan szlachecki. Należeli doń dawni możnowładcy, na określenie których przyjęto nazwę magnaci. Ich pozycja majątkowa i polityczna była tak znacząca, że niekiedy nazywano ich mianem “królewięta”. Było to kilkadziesiąt rodzin, które współpracowały i rywalizowały ze sobą dla utrzymania osiągniętej pozycji. Oczywiście, przynależność do tej grupy nie była dana raz na zawsze. Pojawiały się w niej nowe rodziny (np. Mniszchowie, Zborowscy, w późniejszym czasie Czartoryscy), a inne upadały. Główną masę szlachty stanowiła szlachta średnia i uboga. Ta ostatnia nosiła nazwę szaraczkowej, chodaczkowej lub zagrodowej. Z reguły były to rodziny szlacheckie samodzielnie gospodarujące na roli. Konsekwencje społeczne opisanych wyżej zjawisk gospodarczych były dalekosiężne. Przede wszystkim wzrosło znaczenie średniej szlachty. Osiągała ona znaczne dochody z produkcji rolnej i stała się ważnym uczestnikiem życia państwowego. Jej głównym przeciwnikiem politycznym była magnateria, a ekonomicznym mieszczaństwo. Cechą charakterystyczną polskiej szlachty była jej duża liczebność. Jeżeli w Europie Zachodniej do grupy tej należało 2 – 3% społeczeństwa, to w Polsce około 10%.