Podmiot liryczny przedstawia czytelnikowi obraz swojej matki. Umieszcza ją w zacisznym domu, wśród sadu majowego. W trzeciej zwrotce zwraca się bezpośrednio do niej. Mówi, że tak mało o nim wiedziała, tyle tylko, że był poetą. Nie wiedziała też, że syn nie mógł zapomnieć o wojnie, której obrazy wciąż go prześladowały. Mimo to, syn podziwia ją, mówi, że jest inna wśród ludzi, bo jest jego zawsze młodą i piękną matką.
Wiersz ten jest napisany wierszem białym, poeta nie zastosował znaków interpunkcyjnych. Użył za to wielu środków stylistycznych, głównie przenośni.
Nastrój wiersza jest melancholijny, smutny szczególnie we fragmentach, w których podmiot liryczny mówi o matce.