Przykład felietonu piłkarskiego.

Piszę ten felieton, ponieważ zdenerwowałem się podczas meczu Lech – Groclin, kiedy to sędzia popełnił poważny błąd. Nie podyktował rzutu karnego!
Wydaje mi się, że to nie był błąd, a stronniczość. Z całą pewnością muszę stwierdzić, że sędzia był przekupiony. Prezes Groclinu dał łapówkę sędziemu – Groclin walczy o mistrzostwo. Tak więc w tym meczu potrzebował co najmniej jednego punktu.
Uważam, ze takie zachowania nie sprzyjają grze. Już wiele razy sędziowie podejmowali niesłuszne decyzje przeciwko Lechowi. Gdyby nie takie wpadki sędziów klub z Poznania byłby na szczycie tabeli.
Takie sprawy dotyczą nie tylko Lecha – łapówki
i korupcje opanowały całą piłkarską Polskę, a nawet Europę. Wiele drużyn ucierpiało wskutek błędów sędziów – straciły przez to nawet mistrzostwo danego kraju. Wydaje mi się, że UEFA powinno coś z tym zrobić. Taka bezkarność aż rzuca się w oczy. Z takich zdarzeń należy wyciągać konsekwencje, ponieważ taka gra nie służy zasadzie fair-play.