"Dziadów" część III napisana po klęsce powstania listopadowego, łączy się z częścią IV poprzez osobę bohatera. Następuje przemiana z Gustawa - owładniętego tragicznym i niespełnionym uczuciem miłości, w Konrada - odnajdującego cel swojego życia w działalności na rzecz narodu.Metamorfoza zaznaczona jest szczególnie wyraźnie - bohater zapisuje na ścianie celi więziennej: "Umarł Gustaw - narodził się Konrad".
Gustaw pojawił się już w czwartej części Dziadów. Był duchem, romantycznym kochankiem zdradzonym przez ukochaną, która zdecydowała się poślubić zamożniejszego kandydata. Porzucony przez nią Gustaw popełnił samobójstwo, ponieważ nie chciał czuć się samotny, nie chciał czuć bezsensu życia.Jego postać jest typowym przykładem tego, jak silnym uczuciem jest miłość i jak niszczący wpływ ma ona na zakochanego. Może ona przynieść zarówno szczęście jak i gorycz i zwątpienie w sens życia.
W III części dramatu uwięziony Gustaw odrzucił ziemską miłość i przybrał nową postawę wobec świata. Stał się wojownikiem o wolność. Symbolem tej przemiany stała się zmiana imienia dokonana na ścianie celi i mianowanie się Konradem. Miłość do kobiety została zastąpiona tu miłością do narodu. Konrad odsunął pragnienia swojego serca na daleki plan, poświęcając się ojczyźnie. Jej wolność i niepodległość stała się dla niego jedynym celem. Takie przeistoczenie jest godne najwyższej pochwały. Człowiek zraniony, zagubiony, prawie umarły, ostatkiem sił ratuje się z przepaści i odnajduje nowy cel w życiu. Zamyka za sobą przeszłość i otwiera serce na przyszłość. Odważnie i godnie walczy o coś, co stało się nowym sensem jego życia.
Konrad to człowiek nie do końca świadomy swych słów i czynów. Jest romantykiem, poetą mającym chore ambicje przewodzić narodowi, wybitną jednostką, świadomą swej wartości i niezwykłości, a zarazem obowiązków, z jakimi się ona wiąże. Przepełnia go pycha i przekonanie o swojej wielkości i wyjątkowości. Zdaje mu się, że stoi przed wielkim wyzwaniem jaki jest uratowanie narodu i wie, że to go przerasta. Jednak dla słusznej sprawy gotowy jest poświęcić życie i wystąpić przeciw Bogu. Mówi mu o swojej miłości do narodu, o żalu i rozczarowaniu, za to, że nic nie robi, żeby pomóc Polakom. Konrad do tego stopnia poddaje się walce, że w czasie polemiki z Bogiem uważa, że mógłby pokierować lepiej światem. Żąda od Pana najwyższej władzy, „rządu dusz”, chce tym samym pomóc swym bliźnim. Konrad wyzywa Boga na pojedynek na serca. Zarzuca mu błędy i brak miłości.
Jak widać, postać Gustawa i jego przemiana łączy się z innymi częściami Dziadów. Następuje to metamorfoza z romantycznego kochanka do romantycznego buntownika, gotowego poświęcić wszystko włączając w to swoje istnienie, by pomóc ukochanej, umęczonej ojczyźnie.
nemezisSs2007 dobre:)
odpowiedz
Bardzo dobre wypracowanie, polecam:)
mykuniaa Bardzo pomocna praca:) przyda mi sie w pracy maturalnej..polecam bo krótko zwieźle i na temat.
odpowiedz