Łódź 8.04.98r
Kochany Iwo!
Przepraszam, ze tak dlugo nie pisałem ale ciagle zapominam wyslac listu. Słyszałem o problemie zwiazanym ze zniknieniem drzwi. Przysle ci pewnego chlopca ktory moze pomoc w tej sprawie. Opowiem ci o nim pokrótce.
Nazywa sie Adam Ciswoski jest uczniem siodmej klasy warszawskiego gimnazjum, w ktorym ja ucze go historii. Ma siedemnascie lat i czworo mlodszego, nieznosnego rodzenstwa, ktore czesto podbiera mu jego porcje lakoci. Posiada on zasluzona slawe najwybitniejszego chlopca w calej szkole. Nie wyglada jednak jak prawdziwy detektyw, jest troche nieforemny, nieco pekaty, ma rozmierzowiona czupryne, jest silny i sprezysty. Patrzy światlo i przenikliwie mady o doskonałej pamieci. Jest najlepszym uczniem w klasie. Ten pogodny, wesoły, usmiechniety, serdeczy i szlachetny kolega jest bardzo wrazliwy, bobezpamietnie zakochuje sie w wandzie,, zwanej koza i jej pieknych fiolkowych oczach. Pomyslowy, przenikliwy, oczytany i sprytny umiejetnie radzi sobie w zyciu i potrafi rozwiazac najtrudniejsze zagadki. Jest spostrzegwaczy, bystry obserwator ze swoja spokojna, cierliwa namietnoscia obserwował wszystko i wszystkich przedziwna zrecznoscia sklejal niedopowiedziane slowa, ulamki zdarzen, okruchy i szczatki, a z nikomego materiału prawdopodobna calosc. Ten konsekwetny , dazyl do zelu, by udowodnic niewinnosc kolegi z klasy szostej. Odwazny i smiały niebal sie przestraszyc pogrozka opryszkow, sledzil ich odnalezc kryjowke czarnych charakterow.
Adas to osoba niezwykle ciekawa i chociaz nosi przydomek ,,szatan" to został mu on nadany za jego spryt i przedsiebiorczosc w rzeczywistosci to szlachetny i dobry chlopiec. Przyjedziemy wkrotce. Pozdrawiam cie serdecznie.
Twój kochany brat