Nietolerancja w dzisiejszych czasach jest bardzo powszechna.
Zaczyna się na obgadywaniu, a może skończyć na zabójstwie. Składa się na to na przykład kolor skóry, inne wyznanie religijne, kultura, majątkowość lub ubiór czy nawet muzyka !
Pozwolicie, że przytoczę pewien przykład:
U mnie na osiedlu mieszka pewien chłopak. Ma długie włosy, chodzi ubrany na czarno – typowy metal. Ostatnio wybili mu szybę w samochodzie i napisali na nim "metale do grobu"! To wywołało we mnie totalny szok. Jak można coś takiego zrobić?! Widziałam twarz tego chłopaka, kiedy to zobaczył. I to tylko dlatego, że słucha innej muzyki !!!
Ale czy tak naprawdę bardzo się od siebie różnimy ? Chciałabym uwzględnić fakt, że ludzie, którzy teoretycznie różnią się czymś od innych, tak naprawdę wcale nie są inni. Przecież oni też mają uczucia, też czują i myślą. Są tacy sami jak wszyscy ludzie na całym świecie. To, że mają ,,inny” wygląd zewnętrzny, to wcale nie znaczy, że ich wygląd wewnętrzny nie będzie bogaty, że nie umieją kochać i czuć. Dlaczego jeśli ktoś nie ma markowych ubrań, to jest od razu odsuwany na bok ? To jest tak bezsensowne, że aż głupie.
Dodam, że brak tolerancji boli, bo jest to naprawdę przykre, kiedy ktoś czuje, że społeczeństwo go nie akceptuje, wytyka palcami bądź robi wiele innych rzeczy w stosunku do niego. Ma to odzwierciedlenie również w środowiskach tak nam bliskich, jak na przykład w szkole. Każdy z nas chce otaczać się ludźmi pięknymi.
Niestety, coraz częściej obserwuje się odtrącanie ludzi nie pasujących do normy bo są tacy, a tacy. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, jak ogromną krzywdę im wyrządzamy.
Człowiek, bez względu na wiek, płeć czy rasę, zasługuje na akceptację. Niestety, nie wszyscy mają to szczęście, aby jej dostąpić. Główną przyczyną tego zjawiska jest właśnie nietolerancja. Wystarczy minimalny odchył od ogólnie uznawanej „normalności” i już stajemy się obiektem drwin, śmiechów. A przecież każdy pragnie miłości oraz przyjaźni.
Rzadko osoba inaczej ubrana, wyznająca inną religię, chora, niepełnosprawna, kierująca się własnymi zasadami zostaje zaakceptowana. W takiej sytuacji przyjmuje najczęściej postawę konformisty. Zabiega o względy towarzystwa. Jest gotowa zrobić wszystko, o co tylko poproszą. Zmienia swój sposób myślenia, ubiór, zachowanie. Zakłada coraz nowsze maski, byleby tylko przypodobać się grupie.
Ostatnio powstało wiele organizacji przeciwko nietolerancji, rasizmowi itp. Przekonują, że po prostu nie warto. Ja jestem z nimi. Jestem przeciwko nietolerancji .