" Kordian" Juliusza Słowackiego napisany został w Genewie w 1833 r. Był on początkowo zaplanowany jako trylogia opowiedająca o dojrzewaniu, walce i klęsce pokolenia powstańców. Imię głownego bohatera należy do kategorii imion znaczących: "cor"-serce; skojarzenia:odwagi, tęsknoty i nieco chorobliwie niezrównoważenia duchowego.
Omawiany dramat miał stanowić pierwsza część cylku zatytułowaną:"Spisek koronacyjny". Otwierające go sceny, pozornie nie związane z losami głównego bohatera, zostały pomyslane jao wstęp do całości trylogii. Ostatecznie nigdy ona nie powstała.
Julisz Słowacki w swoim dramacie opisuje zagmatwane losy tytułowego bohatera, którego poznajemy jako młodego szlachcica, mieszkacjacego we dworku wraz z owdowiałą matką i sługą Grzegorzem , szlachcica nieszcześliwie zakochanego w starszej dziewczynie o imieniu Laura.
W scenie początkowej bohater ma 15, a w końcowej 20 lat, zatem w utworze przedstawiony jest okres dojrzewania, dorastania młodego człowieka, kszłtowanie sie jego poglądów i osobowości. Młody Kordian patrzy na świat oczami nad podziw dojrzałego, doświadczonego życiem człowieka, wrażliewgo i wiecznie poszukującego, lecz nie mogącego jednak znaleźć wyraźnego sensu życia i wręcz ogarniętego obsesją śmierci.Kordian jest apatyczny, melancholijny, marzycielski. Oswoim samopoczuciu mówi tak:
" Otom ja sam, jak drzewo zawrzone od kiści,
Sto we mnie żadz, sto uczuć, sto uwiędłych liści"
Możemy dopatrzeć się związku pomiędzy duszą bohatera;umiera tak i jego dusza jest umierająca.
W pierwszym akcie Kordian toczy swego rodzaju walkę pomiedzy poezja, a patriotyzmam. Jest zagubiony, rozzalony nad sobą, słyby psychicznie, mówi:
"...gdzie inni oddychają - ja trace oddech"
Kordian jest człowiekiem słabym. Z tej wegetacji próbuje go wyrwac sługa Grzegorz, ktory staje się jego przewodnikiem. Chcąc wskazac Kordianowi drogę, opowiada mu bajkę " O Janku co szył buty". Jednak bajka ta nie robi na Kordianie wrażenia. Dopiero opowieść Grzegorza o swiom życiu i poswięceniu na rzecz ojczyzny ożywia Kordiana natychmiast. Dopytuje o szczegóły, podziwia heroiczne czyny więzionych, ale mówi także o własnej słabości i niemocy. Czuje sie słaby- chciałby dokonac czegos wielkiego, bo czuje, że jest kims wyjątkowym i niezwykłym. Jednak nie wie , jak tego dokonać, nie wie jaki czyn mógłby dowieść jego nieprzeciętności. Uczucie niemocy dodatkowo poteguje obiejt nieszczęśliwych westchnień Kordiana - Laura, drwiąc i nie doceniając siły jego uczuć. Więc, jak widzimy, Kordian potrzebował Grzegorza.
W drugim akcie " Kordiana" uwidacznia się kształtowanie poglądów młodego człowieka. Tytułowy bohater Słowacikego wedrując po świecie zaczyna rozumieć, jak urządzony jest świat. Dowiaduje się, że wszystko można mieć za pieniądze.
Po wizycie u papieża, gdzie występuje jako przedstawiciel ciemiężnego ludu polskiego, następuje u niego kryzys wiary. A W Dover dokonuje rozliczenia z literaturą, która według niego zaczyna być niepotrzebna, gdyż ukazuje fikcyjny i wyidealizowany świat.Bohater Słowackiego zaczyna negować wszytskie wartości - staje się nihilistą ( człowiek odrzucający tradycje, obyczaje).Po tych wszystkich przeżyciach Kordian wygłasza monolog na Mont Blanc, gdzie przechodzi metamorfozę. Uważa się za uwewnętrznienie ojczyzny, twierdzi, że czuje ból narodu, ból niewinnych, cierpi za nich. Jest samotny, a przez to nieszczęśliwy. Chce walczyć o wzniosłe cele, wyróżnia się spośród całej masy społeczeństwa. Kordian w swej wypowiedzi podsumowuje wszystkie swoje doświadczenia, mówi:
" Uczucia po światowych padły drogach,
Gorzkie pocałowanie poczułem kobiety- kupiłem...
Wiara dziecinna padła na papieskich progach..."
Odniesione porazki zmobilizowały go do ataku. Nowy Korduian ma poczucie siły, mówi:
"...pójdę, lud zwołam, obudzę..."
Jednak nie przychodzi mu to łatwo, przeżywa wahania, nie czuje się silny i brak mu pewności. Jednak jest swiadom swojej mocy, lecz równocześnie napiętuja go resztki nihilizmu:
"...może lepiej się rzucić w lodowe szczeliny"
Kordian postrzega Plskę jako Winkelrieda narodów:szansy na zwycięstwo upatruje w walce czynnej, jak i politycznej.
Po monologu wsiada na chmurę i rusza walczyć o wolność do Polski. Trzeba zauważyć, że Kordian w swych poczynaniach okazał sie być altruistą (osoba. kktora bezinteresownie troszczy się o dobro innych)
Następnie Kordiana widzimy w podziemiach kościoła św. Jana, gdzie pomiędzy spiskowcami trwa zagorzała dyskusja- czy dopuścic do królobójstwa. W wyniku głosowania Kordian ponosi druzgocącą klęskę. Jest oburzony, ale nie rezygnuje ze swoich zamierzeń i sam postanawia zamordować króla. Kiedy w końcu staje przed sypialnią cara, znów do głosu dochodzi słabość psychiczna Kordiana. Jest targany sprzecznościami. W duszy Kordiana walkę stacza żołnierz z poetą. Nasz bohater mdleje przed sypialnią cara, a następnie po wydaniu na niego wyroku, zostaje ułaskawiony. A więc z pozoru słuszna droga okazuje sie byc niewłaściwą.
Podsumowując dostrzegamy, że Kordian odznacza się charajterystyczną dla romantyków cechą- jest samotny i z tego powodu nieszczęśliwy. Chce wakczyć o wzniosłe cele i wyróznia sie sposród społeczństwa. Kordian cierpi z powodu uczeć, które nim targają. Toczy jednak wewnętrzna walkę między poetą, a patriotą. Bohater Słowackiego jest słaby, ale po pewnym czasie przechodzi metamorfozę i staje sie bohaterem romantycznym.