Witam Cię Goplano!
Mam na imię Mateusz. Żyję wiele wieków po Tobie. Nie miałaś możliwości mnie poznać, za to ja uważam, że poznałem Cię całkiem nieźle po przeczytaniu lektury pt. „Balladyna”. Wydawało mi się, że zdolności, które posiadasz, wykorzystasz w celu poprawienia losów biednych ludzi. Teraz jestem przekonany, że Twoje intrygi i poczynania miały charakter osobisty i egoistyczny.
Zanim usłyszałem o Tobie, uważałem, że „kowalem własnego losu” jest każdy z nas. Teraz wiem, że takie postępowanie może oddziaływać na życie innych ludzi, tak jak Ty to czyniłaś z Balladyną, Aliną i innymi bohaterami. Gdybyś nie pożądała Grabca, nie doszłoby do łańcucha nieszczęść, wywołanego przez Ciebie. Bez Twojej ingerencji w życie dwóch sióstr, ich losy potoczyłyby się zupełnie inaczej. Balladyna zapewne wyszłaby za mąż za Grabca, a Alina cieszyłaby się życiem. Bez twoich intryg, Kirkor mógłby obalić Popiela IV i przywrócić tron prawowitemu władcy, dzięki czemu nie polałaby się braterska krew. Gdyby nie Ty, Popiel III mógłby władać tą krainą, przynosząc ład i porządek na tę ziemię. Muszę Ci wyznać, że Twoje postępowanie nie spodobało mi się.
Jesteś dla mnie zimną, okrutną, cyniczną, bezwzględną, ale bardzo interesowną kobietą. Nie liczy się dla Ciebie nic, prócz własnych korzyści. Przemyśl moją ocenę.