Wojciech Weiss - "Promienny zachód słońca".

„Promienisty zachód słońca” to pejzaż, którego głównym elementem jest słońce – zajmuje ono prawie całą przestrzeń obrazu. Motyw słońca urzekał Weissa w ciągu całej jego twórczości. W swych wierszach nazywał je "ognistym owocem błyszczącym kolcami promieni, staczającym się z wolna z drzewa dnia" lub "promienistym kołem zazębiającym się o grzebień lasu". Szczególnie fascynował artystę zachód słońca, który zapowiadając noc, doskonale współgrał z modernistyczną ideologią początku i końca. Obraz utrzymany jest w większości w ciepłych kolorach takich jak czerwień czy żółć towarzyszy im jednak fiolet. Ta kolorystyka oraz grubo nakładana farba sprawiają, iż patrząc na obraz odczuwamy spokój, melancholię. Obraz pokazuje monumentalna naturę, co kojarzy mi się automatycznie z sonetami Mickiewicza, które również ukazywały jej wyższość nad ludźmi i jakby wieczność. Jednak, gdy patrzę na ten obraz nasuwa mi się jeszcze jedno skojarzenie mianowicie „Siewca” Vincenta van Ghoga na tym obrazie również widoczne jest słońce jednak nie dominuje ono nad całym obrazem. U Van Ghoga widoczny jest człowiek, którego zabrakło w „Promienistym zachodzie słońca”. Widząc zachód przypomina mi się lato nad morzem i obserwujących to niesamowite zjawisko ludzi – zjawisko tak powszechne a jednak nadal ( od wielu wieków) budzące zachwyt- może, dlatego właśnie nie ma na obrazie człowieka, ponieważ on może tylko obserwować a nie uczestniczyć, zlewać się z naturą jak to robią drzewa, wzgórza, słońce czy horyzont.To niesamowicie ukazane zachodzące słońce ma dziwny kształt przypominający krzyż jakby słońce miało oznaczać Boga, bez którego nic nie mogłoby istnieć tak jak bez słońca. A może Słońce to Jezus ukrzyżowany między złoczyńcami, pole symbolizuje wielkość ofiary, a czerwień krew wylana za odpuszczenie win? Tak przedstawiony zachód wzbudza we mnie pozytywne, ciepłe uczucia. Obraz ten bardzo mi się podoba, zaintrygował mnie swoja prostotą, kolorystyką i tematem, jednak nawet taka prostota może zawierać głębsze treści. Moim zdaniem obraz jest piękny i nieco tajemniczy chętnie przyglądałabym się mu w moim domu:P