Dekadentyzm jest to postawa światopoglądowa końca XIX wieku wyrażająca przekonanie o schyłkowym charakterze kultury europejskiej, znajdująca odzwierciedlenie w licznych utworach literackich tej epoki, zawierających portret dekadenta. Charakteryzuje się pesymizmem, zwątpieniem w celowość życia, negacją nauki i postępu, poczuciem daremności wszystkich ludzkich poczynań, zanikiem woli życia, biernym zdawaniem się na los i bieg zdarzeń, odrazą wobec codziennego, monotonnego życia w społeczeństwie goniącym za zyskiem i pozycją. Dekadenci, są nieprzystosowani do powszechności, uciekają od prostoty (szukanie zapomnienia o bólu istnienia w narkotykach, alkoholu i perwersyjnej erotyce). Dowodzili, że sztuka jest doskonalsza i dostarcza znacznie większych satysfakcji niż aktywność życiowa. Dekadent był uznawany za jednostkę bezużyteczną społecznie, pozbawioną woli i chęci działania, szerzącą szkodliwe społeczne nastroje zniechęcenia.
Pojawienie się dekadentyzmu było wynikiem strachu przed końcem wieku. Taki strach pojawiał się zawsze i jest to dosyć naturalna reakcja. Ludzie oczekiwali ogromnej zmiany, może nawet końca ludzkości i Sądu Ostatecznego. Tak jak i wcześniej, tak i pod koniec XIX wieku ludzi ogarnął strach.
Bardzo wyraźnie zjawisko dekadentyzmu ukazuje się w utworach Charlesa Baudelair'a, Paula Verlaine'a a także Kazimierza Przerwy Tetmajera. Ów pesymistyczny pogląd na życie narzuca poetom pewien styl określania różnych zjawisk jako negatywne. Przez to poeci przeciwstawiają się ogólnie przyjętym zasadom.
W wierszu Baudelair'a "Spleen" niebo jest "jak ciężka z ołowiu pokrywa", "spoza chmur zasłony szare światło spływa", dzień jest smutniejszy "niźli nocny grób", "ziemia w wilgotne zmienia się więzienie", a nadzieja jest płochliwym stworem. Opisuje stan duszy , ale przede wszystkim przedstawia uczucie metafizycznej rozpaczy i lęku. Użyte środki stylistyczne podkreślają dekadentyczny styl utworu.
Również używając środków stylistycznych wyraża swój światopogląd w swych utworach Tetmajer. Wiersz z cyklu "Zamyślenia" rozpoczyna się słowami "Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie są treścią mojej duszy...". Myśl ma złamane skrzydła, nie może lecieć, więc "spada i pierś rani o głazów krawędzie". Pesymistyczne zakończenie mówi, że "tak zawsze będzie".
Kolejny wiersz tego samego autora (bez tytułu) znów już pierwszymi słowami mówi nam o swoim dekadenckim charakterze: "Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie, Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów(...)". Mowa tu o dawnych marzeniach i nadziejach, których nie udało się zrealizować. Skoro nie można w świecie realnym ziścić swoich marzeń, trzeba się od tego świata odgrodzić, odtrącić go. W zakończeniu wiersza pojawia się pojęcie "nirwany". Poeta mówi tu, że pogrążona w niej "istność (...) cała (...) przechodzi z wolna w nieistnienie". Pragnienia i podejmowanie działań dla ich urzeczywistnienia są jedynie przyczyną cierpienia. Ludzkie chęci są z reguły niemożliwe do całkowitej realizacji, a połowiczność ich zaspokojenia lub niezaspokojenie staje się źródłem bólu. Dlatego dla osiągnięcia stanu względnej szczęśliwości, która jest brakiem cierpienia, najlepiej nie mieć żadnych pragnień.
Do wierszy o nastroju schyłkowym zalicza się również utwór Tetmajera, który już samym tytułem mówi o swoim charakterze: "Koniec wieku XIX". Jest to pewnego rodzaju dialog: podmiot liryczny zadaje pytanie, a odpowiada człowiek końca XIX wieku. Poeta mówi tu o bezsilności człowieka wobec czasu, wobec końca wieku. "(...) Walka...? Ale czyż mrówka wrzucona na szyny może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie? (...)". Autor neguje sensowność przekleństwa, ironii, idei, modlitwy, wzgardy, rozpaczy, walki, rezygnacji, wiary w byt przyszły, korzystania z uroków życia. Zakończenie jest jednoznaczne "Jaka jest przeciw włócznie złego twoja tarcza, człowiecze końca wieku?..." - ukazuje, że człowiek jest bezsilny wobec wielkości świata.
Również typowym dla literatury schyłku wieku jest wiersz "Evviva l'arte!" Tetmajera. Pokazuje miejsce artysty w hierarchii społecznej. Według tego wiersza społeczeństwo końca wieku ceni jedynie wartości materialne: pieniądze i konsumpcję: "Kto pieniędzy nie ma, jest pariasem". W tej hierarchii wartości artysta jest nieużyteczny, nie służy żadnym celom praktycznym. Społeczność nie czuje więc potrzeby wynagradzania artystom czegokolwiek: "my, którym często na chleb brakuje suchy", "możemy z głody skonać gdzieś pod progiem". Artysta jednak się nie poddaje i czuje, że na siły nadprzyrodzone "W piersiach naszych płoną ognie przez Boga samego włożone".
Jest jeszcze jeden wiersz Tetmajera, w którym wyraża swoje ubolewania i pesymistyczne spojrzenie na życie. Jest wiersz pod tytułem "Hymn do Nirwany". Opisuje tęsknotę do stanu nieświadomości. Mówi ogólnie o zniechęceniu do świata i ludzi. "Z otchłani klęsk i cierpień podnoszę głos do ciebie, Nirwano!". Jest tu pełno negatywnych uczuć. Cały wiersz ma postać modlitwy, a na zakończenie poeta wypowiada słowa: "I przyjdź królestwo twoje na ziemi, jak i w niebie, Nirwano!"
Kolejnym utworem, w którym widać wpływ dekadentyzmu jest "Niemoc" Paula Verlaine'a (tytuł oryginału francuskiego to "Decadence"). Mówi tu o swoich uczuciach, żalach, twórczości i o nieznanej trosce, która go męczy: "(...) Tylko ból jakiejś troski, co żre pierś, nieznana".
Bardzo obrazowym wierszem jest "Albatros" Baudelair'a, w którym ów piękny w locie ptak jest porównywany do poety. Gdy ptak wyląduje na statku można obserwować jego niezdarne i niezgrabne ruchy, wydaje się wyjątkowo pokraczny. Tak samo jest z poetą, który w swojej sztuce jest tak piękny i wspaniały, jak albatros w locie. Jednak gdy poeta znajduje się w realnym świecie nie znajduje miejsca, "wiecznie się o swe skrzydła olbrzymie potyka".
Jak widać dekadentyzm jest bardzo widocznym zjawiskiem w poezji pod koniec XIX wieku. Ten pesymizm pojawia się jeszcze w wielu innych utworach, lecz wiersze takie jak "Koniec wieku XIX", czy "Albatros" najlepiej pokazują ideę tego zjawiska.