"Czego chcesz od nas, Panie"
Utwór Jana Kochanowskiego należy do liryki bezpośredniej, ma charakter podniosły, uroczysty. Podmiot liryczny przemawia w imieniu zbiorowości. Bóg, do którego się zwraca jest potężny, twórczy, hojny i szczodrobliwy. Jego opieka i łaska dla tych, których powołał do istnienia jest nieograniczona. Autor ukazując Łaski Boże posługuje się personifikacją i animizacją.
• „morze stoi” – animizacja
• „lato chodzi” – personifikacja
„Czego chcesz od nas Panie” jest utworem o charakterze religijnym. Człowiek wyraża dziękczynienie za życie w świecie harmonijnym, uporządkowanym (następujące kolejno po sobie pory roku, dzień i noc). Bezpośrednie zwroty do adresata (apostrofy) podkreślają uroczysty charakter pieśni
Treny
Tren to powieść żałobna poświęcona zmarłej osobie. „Treny” Kochanowskiego były dedykowane zmarłej córeczce autora – Urszuli. Dzieło to miało być pomnikiem poświęconym ukochanemu dziecku. Poeta wykreował małą dziewczynkę na wzór antycznych bohaterek, obdarzył ją niezwykłymi cechami, skierował na nią uwagę wszystkich. Jednak główną postacią nie jest zmarła dziewczynka, lecz zrozpaczony ojciec. Wewnętrzną równowagę postać ta odzyskuje dopiero w ostatnim utworze cyklu, Trenie XIX. Dochodzi w nim do wniosku, że człowiek myślący musi zachowywać się godnie i rozumnie w każdej sytuacji.
Tren V
Śmierć Urszulki zostaje porównana do przypadkowego ścięcia oliwki przez nieuważnego ogrodnika. Dzięki zastosowanemu porównaniu Kochanowski podkreśla młodość, niewinność, delikatność dziecka. Obie giną przypadkiem. Kochanowski nie może dostrzec sensu śmierci córki. W apostrofie do Persefony wytyka bogini, że kiedyś ona także przeżywała rozłąkę z matką i mimo swoich doświadczeń ten sam ból zadaje innym
Tren VIII
Utwór zbudowany jest na zasadzie kontrastu. Pierwszy obraz ukazuje dom poety za czasów, kiedy żyła jeszcze Urszulka. Wszędzie było słychać śmiech dziecka, jego radość, widać było, że dom żyje. Natomiast obraz drugi przedstawia życie rodziny Kochanowskich po śmierci córeczki. Smutek, żal, cisza – tylko tego można doświadczyć w tym domu w czasie odwiedzin.
W ostatnich dwóch wersach poeta ukazuje swoją tęsknotę za ukochaną córką. Każdy przedmiot czy odgłos przypominał mu o stracie dziecka. Za razem jednak wie, że żal nie przywróci życia i trzeba żyć dalej.