profil

Ateny - ogółem ciekawostki wycieczka.

poleca 85% 1026 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

UBIÓR
Na przechadzkę po Atenach najpraktyczniej i najwygodniej będzie założyć ubranie typowe dla tego miejsca. Dla podróżnika wybór ogranicza się właściwie do jednego modelu: prosty strój z prostokąta materiału owiniętego dookoła ciała w różny sposób, ale nie za mocno... Zwykli ludzie, robotnicy noszą krótkq, bardzo prostą tunikę, exomis, pod-trzymywanq w pasie za-pinkq lub węzłem, który zostawia odkryte jedno ramię i część ciała. Jednak bardziej rozpowszechniony strój to chiton, używany zarówno przez mężczyzn, jak i przez kobiety. Jest to lekka lniana tunika różnej długości, spinana na obydwu ramionach broszami lub wiqzana. Na chitonie nosi się często himation, długi płaszcz z wełny, który chroni, przed zimnem i słotą. Mężczyźni w armii (żołnierze, efebowie, jeźdźcy) mają krótki płaszcz, chlamidę, a wiele kobiet ateńskich przy-odziewa peplos, strój bardzo modny także w okolicach Spaiiy. Z wyjątkiem niewolników i ubogich mieszkańcy Aten noszą sandały i wełniane buty
0 kształcie skarpet; w domu jednak rozpowszechniony jest zwyczaj chodzenia boso. Nikt prawie nie nakrywa głowy kapeluszem. Jedynie podróżni obcokrajowcy chronią się przed palącym słońcem, nosząc petaso, nakrycie głowy z filcu lub słomy z szerokim rondem



JAK SIĘ LECZYĆ?
Jeżeli zdarzy ci się, że poczujesz się źle w Atenach, wiedz, że miasto jest dobrze zaopatrzone w apteki, gdzie możesz nabyć skuteczne leki przygotowane z ziół i roślin leczniczych. Ponadto są lekarze znający receptury i sekrety lekarstw naturalnych, konkurujący w ich przygotowaniu. Jeśli potrzebujesz konsultacji, przyjmą cię bezpośrednio w swoim domu. W Atenach istnieje również służba medyczna zarzqdzana przez państwo. Lekarze, którzy pracują w służbie publicznej [aemosińi iatrńi) wybierani sq ze zgromadzenia obywateli, a ich wynagrodzenie pochodzi ze specjalnego podatku [iatrikon). Spośród lekarzy specjalistów wyróżniają się dentyści, którzy plombują zęby ołowiem, oraz okuliści stosujący specjalne krople do oczu. Nie należy zapominać, że w Grecji sztuka medyczna ma długą i ugruntowaną tradycję, związanąze znaczqcymi szkołami z różnych rejonów Morza Śródziemnego, jak Kroton, a przede wszystkim Kos. Właśnie na tej wyspie urodził się Hipo-krates, twórca medycyny jako autonomicznej nauki, opartej na doświadczeniu, bezpośredniej praktyce i rozumie, nauki majqcej ulżyć choremu w cierpieniu, kładącej nacisk na właściwości naturalne i siły samouzdrawiające człowieka. Medycyna Hipokratesa rozwinęła się obok innych praktyk terapeu tycznych rozpowszechnionych w świecie greckim, czasami utożsamianych z magią lub oniromancją, interpreta-cjq snów, praktykowanq w sanktuariach Askle-piosa. Uczniowie Hipokratesa, oprócz zdobywania techniki zapobiegania chorobom i leczenia ich, uczą się stosować normy kodeksu moralnego - Corpus Hippo-craticum - według którego lekarz, uznając świętość swej sztuki, respektuje tajemnicę lekarską i w żaden sposób nie działa na szkodę pacjenta.

Gdzie robić zakupy

W chaosie krętych ateńskich uliczek nie jest łatwo odnaleźć stragany i sklepiki. Trzeba sobie wyrobić oko, zaglądając także na podwórza oraz prosić 0 radę przechodniów. Aby się zorientować w rodzajach towarów, możesz
zacząć od agory i okolicznych ulic i posuwać się aż do stóp Akropolu, gdziezwłaszcza z okazji Dioniziów, w końcu marca, zbierają się handlarze rzemieślnicy na wielkim targu, przyciągającym do Aten wielu obcych. Możesz tu znaleźć wszystko: skórę, materiały, wyroby z drewna, terakotę i inną ceramikę, przedmioty pierwszej potrzeby, a także mięso, ryby, sery, dziczyznę, owoce i jarzyny... W wypadku problemów z ceną albo gdy nie będzie ci odpowiadał sposób ważenia towaru, masz prawo odwołać się do agoranomoi - funkcjonariuszy państwowych ,powołanych do kontrolowania prawdziwej wartości produktów i pilnowania handlu na targu, aby
nie było kradzieży i nie porządku. Szacowanie wag i miar należy do specjalnych inspektorów, mełronomoi.
Miary i wagi
W świecie greckim istniały różne systemy miar, w zależności od potrzeb. Dla płynów jednostką najmniejszą był kuathos równy 0,045 litra, największą metrete, (około 39 litrów), podzielony na 1 2 koes albo na 144 kotylai. Metrete odpowiadał zawartości średniej amfory, naczynia z terakoty do transportu oliwy, wina i innych napojów. Aby odważyć zboże, ziarno, mąkę, warzywa używało się kotyle (0,270 litra) oraz medimnos, odpowiadającego 52 litrom lub 1 92 kotylai. Do ważenia używało się natomiast stateru o ciężarze 800 gramów. Największym dostawcą zboża do Aten były obszary leżące nad Morzem Czarnym, skąd przybywała corocznie ilość zboża równa około 400 tysiącom medimnoi, czyli prawie 20 milionom litrów! Jeśli chodzi o miary długości, podstawową jednostką była stopa, równa około 32 centymetrom. Dd obliczania odległości zwyczajowo służył stadion, odpowiadający 600 stopom, czyli mniej więcej 180 metrom
Akropol
W Atenach natychmiast idź zwiedzić Akropol, najwyższą część miasta. Tu, na początku, wokół pałacu króla, powstało małe skupisko domów wieśniaków i pasterzy, którzy czcili sowy i węże. Z upływem czasu z ufortyfikowanej twierdzy, następnie ośrodka politycznego i administracyjnego gminy ateńskiej, Akropol stał się ośrodkiem kulturowym, miejscem wielu świątyń i budowli związanych z kultem Ateny, bogini opiekującej się miastem. Aby wejść na Akropol, trzeba podążać Świętą Drogą Panatenajską (1) aż do Propylejów (2) - monumentalnego wejścia do sanktuarium, skąd można podziwiać wspaniałą panoramę, jaką tworzą miasto i jego okolice. W przejrzysty dzień widok rozciąga się aż do portu w Pireusie i do morza, które na horyzoncie wydaje się zlewać z niebieskim niebem Attyki. Przy wejściu po prawej stronie zauważ jońską świątynię poświęconą Atenie Nike, czyli Atenie Zwycięskiej. Po przekroczeniu monumentalnego progu natkniesz się na sanktuarium Artemidy Brauronia (4), bogini łowów i władczyni zwierząt, której kult celebrowano co cztery lata na wiosnę; najważniejszą rolę w tym obrządku odgrywały dziewczęta przebrane za niedźwiedzice, w strojach koloru szafranu. Następnie miniesz Chalkotekę (5), gdzie przechowuje się wota z brązu. Teraz przed tobą wznosi się Partenon (6), najważniejsza świątynia Akropolu, za którą znajdują się temenos Zeusa Polieus (7) i ołtarz Ateny Polias (8); z boku natomiast stoi Erechtejon (9), świątynia poświęcona kultowi Posejdona i Ateny. Mieści ona w sobie cellę legendarnego króla attyckiego Erechteusa oraz grób Kc-kropsa (10), mitycznego założyciela Aten.
paratreon

Po obejrzeniu wszystkich wspaniałych budowli na Akropolu zatrzymaj się, aby podziwiać Partenon, który Ateńczycy zwykli nazywać „wielką świątynią". Olśniewający blaskiem kolumn z białego marmuru, wydobytego z pobliskiego wzgórza Pentelickiego, przyciąga wzrok, który błądzi po rzeźbionych dekoracjach frontonu, opowiadających starożytne mity o bogach. Na frontonie zachodnim przedstawiona jest rywalizacja Ateny i Posejdona o władzę nad Attyką. Na metopach fryzu płaskorzeźby wyobrażające gigantów, tytanów, centaurów, amazonki uświetniają zwycięstwo cywilizacji greckiej nad perską, określoną jako „barbarzyńska" i zacofana. Na frontonie wschodnim, nad wejściem do świątyni (które w sanktuariach zawsze znajdowało się od strony wschodniej, aby witać pojawienie się słońca), możesz obejrzeć bogów asystujących przy narodzinach Ateny z głowy Zeusa. Kiedy miniesz przedsionek (pronaos), znajdziesz się w głównej części świątyni (naos), przestrzeni świętej w całym tego słowa znaczeniu, gdzie przebywa bóstwo. U góry pod stropem obiega wnętrze wspaniały fryz, przedstawiający procesję panatenajską. Przed tobą wznosi się ogromny posąg Ateny Partenos czyli Ateny Dziewicy, bogini opiekującej się miastem. Wyprostowana i uroczysta, ubrana w peplos, uzbrojona w tarczę i włócznię, z egidą na piersi (skóra kozy ze straszliwą głową Gorgony Meduzy, otoczoną wężami), bogini trzyma w prawej dłoni wspartej na kolumnie posążek Ateny Nike. Jej hełm ozdobiony jest sfinksem i dwoma pegazami, u stóp wąż Erichtonios wspiera się na olbrzymiej rzeźbionej podstawie
agora
Akropol to ośrodek duchowy Aten, agora zaś, główny plac, to miejsce, wokół którego toczyło się życie publiczne miasta. To tutaj Ateńczycy mieli zwyczaj spotykać się, aby dyskutować, handlować, załatwiać sprawy, rozstrzygać spory, łączyć się w stowarzyszenia, informować się o sprawach ogólnych państwa, albo tylko po to, aby się spotkać towarzysko, pospacerować, poplotkować, poleniuchować... Ateńska agora to obszerny plac w centrum miasta, pomiędzy Keramej' kosem a Akropolem. Miał długość 230 metrów i szerokość 170 metrów, był otoczony publicznymi budynkami o dużym znaczeniu i portykami, gdzie można się schronić przed słońcem, deszczem i zimnem. Zdobiły ją po-sagi i fontanny oraz dające cień wielkie drzewa. W miejscu, gdzie wznosił się ołtarz Dwunastu Bogów, krzyżowały się wszystkie ważne drogi miasta. Stąd odmierzano oficjalne odległości do innych centrów regionu. W budynkach publicznych tętniło życie polityczne Aten. Na placu natomiast i na pobliskich ulicach handlarze, rolnicy, pasterze, rzemieślnicy, rybacy, robotnicy, pochodzący z różnych stron Attyki spotykali się codziennie, aby sprzedawać swoje towary. Rzeczywiście, na agorze można było sprzedać i kupić owoce, warzywa, sery, ryby, mię so, oliwę, wino, ale także drewno, wazy, tkaniny, papirusy! Towary rozkładano na ziemi, na matach, częściej na wozach, pod namiotem lub w chatach skleconych ze słomy. Każdy handlujący zajmował przeznaczone mu miejsce, za które uiścił opłatę targową. Mieszkańcy Aten krążyli zaciekawieni, przyglądając się cenom, targując się, obserwując ostrożnie agoranomoi — dziesięciu funkcjonariuszy, którzy pilnowali przestrzegania porządku i higieny.
Buleuterion

Gdy już powłóczysz się trochę pomiędzy stoiskami na targu i uraczysz się dużym kawałkiem arbuza, możesz zwiedzić jeden z najważniejszych budynków publicznych na agorze, symbol demokracji ateńskiej w pełnym tego słowa znaczeniu: buleute' rion. Pałac jest siedzibą Rady polis, do któ-rej należy 500 członków, wybranych w loso-waniu, 50 z każdej fyli (plemienia), na które podzielone jest terytorium Attyki. Będziesz mógł w ten sposób uczestniczyć w jednym z wielu posiedzeń, jakie ożywiają życie polityczne Aten. Posiedzenia te są nie tylko otwarte dla publiczności, ale odbywają się codziennie z wyjątkiem dni świątecznych. Jakie są obowiązki buleuti - reprezentantów ludu, tłoczących się na stopniach sali posiedzeń, w której znajduje się poświęcony Zeusowi ołtarz? Członkowie Rady podejmują ważne decyzje w kwestiach legislacyjnych, wykonawczych, sądowych; ich uchwały (probouleumata) są następnie ratyfikowane przez zgromadzenie ogólne ludu ateńskiego, ekklesia. Nadzorują ponadto działalność urzędników, czuwają nad wprowadzaniem w życie dekretów ekklesii, pertraktują z zagranicznymi ambasadoram Jeden raz dla każdego kierują budżetem państwa, pilnują, aby flota i najbardziej reprezentacyjne budynki publiczne były utrzymywane w dobrym stanie. Buleuti pełnią swą funkcję przez rok, w czasie którego są wynagradzani symboliczną sumą 5 oboli dziennie. Kwota to raczej niska, kiedy pomyśli się, że zarobek dzienny robotnika wynosi około 2 drachm, ponad dwukrotnie więcej!
gimnazjon
Z pewnością nie jest przyjemnie mówić o szkole podczas podróży. Jednak, jeżeli byłbyś ciekaw, co o tym myślą Ateńczycy, możesz pójść ulicą wiodącą od Dipylonu do Akademii, gaju poświęconego herosowi at-tyckiemu, Akademosowi. Tutaj, w ogrodzie obsadzonym platanami i topolami, Ateńczycy przechadzają się, relaksują, także tutaj hoduje się 12 drzewek oliwnych poświęconych Atenie, z których oliwa przeznaczona jest na nagrody zwycięzcom Panatenajów. Ale miejsce to jest przede wszystkim siedzibą najbardziej prestiżowego gimnazjonu w Atenach - Akademii, w której wykładał jeden z najważniejszych filozofów greckich, Platon. Gimnazjon to ścisłe i prawdziwe centrum kultury, gdzie młodzieńcy (efeboi) kształcili umysł i ciało, dwie wartości nierozerwalnie związane z ateńską edukacją (pa-ideia). Założenie składało się z różnych części: długa kryta galeria (ksystos) do ćwiczeń i zawodów w zimie, tor na świeżym powietrzu (paradromos), pomieszczenie ze zbiornikiem wody (loutron), gdzie atleci mogli się umyć, natrzeć ciało oliwą i pokryć je piaskiem i kurzem, aby chronić skórę, albo ponownie je oczyścić za pomocą skrobaczki (strigilos); wreszcie palestra - otwarta przestrzeń otoczona portykami, na której znajdowały się szatnia, aule szkolne, mieszkania nauczycieli i pedagogów. W palestrze młodzież ateńska ćwiczyła, uprawiała sport, wprawiała się w walkach, a wszystko to dla zdrowego i harmonijnego rozwoju ciała. Możesz zobaczyć, jak chłopcy sapią i ciężko pracują pod wodzą nauczyciela-mistrza (paidotńbes), w purpurowej tunice, który ich obserwuje i poucza, jeśli to konieczne, wymachując długim rozwidlonym kijem... Ponadto studiują nauki humanistyczne (grammatike), muzykę (musike), matematykę i filozofię. Krótko mówiąc, gimnazjon jest szkołą cnót (arete) dla przyszłych obywateli polis.
teatr
Będziesz miał możliwość podziwiać kolory i zapachy attyckiej wiosny... Mamy bowiem Elaphebolion, marzec. W tych dniach na-pływa do Aten wielka liczba osób z całej Grecji, handlarze, podróżnicy, nawet dek' gacje dyplomatyczne z zagranicy! Właśnie zaczynają się najważniejsze święta obcho-dzone w mieście ku czci Dionizosa, boga wina i alkoholowego upojenia: Wielkie Dioni' zje. Obchody trwają pięć dni i odbywają się w sanktuarium Dionizosa Eleuteriosa (na' zwa od miejscowości, w której narodził się kult Dionizosa), gdzie wznosi się teatr poświęcony bogowi ekstazy... To tutaj mają miejsce przedstawienia dramatyczne, organizowane jak prawdziwe zawody (agon), konkursy, dzieła choregów, zamożnych obywateli, którym państwo wyznacza zadanie przygotowania na ich własny koszt chórów tragicznych. Jeśli wmieszasz się w tłum w teatrze, będziesz mógł zrozumieć całą istotę tego spotkania, zarazem społecznego i religijnego, gdzie bogowie, herosi i ludzie grają, każdy swoją rolę. Po nocnej procesji w blasku pochodni, podczas której posąg Dionizosa przybywa do centrum teatru, kapłan na ołtarzu na orchestrze dopełnia oczyszczającej ofiary z prosiaka. Wtedy rozlega się dźwięk trąby i herold zapowiada rozpoczęcie przedstawień. Komedie i tragedie następują po sobie przez cztery dni. W ich trakcie publiczność bije brawo, gwiżdże, hałasuje, wyrażając w ten sposób swoją opinię. Na koniec, poprzez głosowanie, wybiera najlepsze dzieło
stadion
Poza murami, na południowy wschód od miasta, wznosił się stadion Aten, gdzie odbywały się zawody w biegach. Gdybym był na twoim miejscu, nie ominąłbym okazji! Zajmij miejsce na stopniach stadionu między wieloma widzami, dla których zawody te stanowią wydarzenie oczekiwane i pasjonujące. Stadion składał się z bieżni z ubitej ziemi o długości 184,3 metra. Tor otoczony był z trzech stron trybunami dla publiczności. Na początku prostej atleci ustawiali się w szeregu wzdłuż linii startowej, gotowi zerwać się w kierunku mety... Zawody w biegach obejmowały różne konkurencje: stadion, podwójny stadion {diaulos), poczwórny stadion (hippios) oraz bieg długi, który rozgrywał się na dystansie 24 stadionów, około 4500 metrów. Jeśli będziesz miał szczęście, możesz w tym specjalnym dniu obejrzeć także inne zawody sportowe. Z lekkoatletyki (athla) warto wymienić skok wzwyż, skok z ciężarem (aby zrównoważyć ruch ramion zawodnicy startowali z ciężarkami kamiennymi albo brązowy-
mi ważącymi ponad 5 kg - halteres), rzut dyskiem — przyrządem gimnastycznym o wadze od 1 do 5 kg, rzut oszczepem - bronią na ogół używaną w czasie polowań. Odbywały się również zapasy, sport grecki w pełnym tego słowa znaczeniu; wygrywał ten, który rzucił na ziemię przeciwnika. Wreszcie uprawiano boks (zawodnicy walczyli rękoma obwiązanymi skórzanymi paskami) i pankration, brutalną walkę, w której dopuszczano również uderzenia niedozwolone
warsztat garcagski
Po emocjach na stadionie nie masz nic lepszego do roboty, niż odetchnąć w najbardziej malowniczej dzielnicy Aten, w której mieszkają garncarze. Keramejkos leżał na północno-zachodnim skraju miasta, w pobliżu Dipylonu. Najsłynniejsi w całej Grecji garncarze i malarze w malutkich sklepikach i pracowniach, wraz z uczącymi się zawodu terminatorami, wytwarzali tam wspaniałe wazy. Były one przeznaczone do upiększania domów i przyjęć arystokracji ateńskiej, a także na eksport. Z wydobywanej w Ama-roussii gliny, wymieszanej z czerwoną ochrą, od której pochodziła charakterystyczna kolorystyka ceramiki attyckiej, otrzymywało się starannie przygotowane buły surowca gotowego do obróbki. Garncarz kształtował i nadawał różną formę naczyniom za pomocą prostego koła garncarskiego. Po wygładzeniu ich i wypolerowaniu zostawiał gotowe na słońcu, aby wyschły.Potem amfory, kratery (dzbany do mieszania wina z wodą), puchary, dzbanki, kubki, czarki były malowane przez najlepszych artystów w mieście. Przy dekorowaniu, wykonywanym w specjalny sposób tzw. pokostem, malarze czerpali inspirację z mitologii, scen życia codziennego, świąt i obchodów religijnych, gier i zawodów sportowych. Następnie pozostawało tylko wypalić naczynia w piecach garncarskich, gdzie uzyskiwały trwałość i blask. Na półkach sklepowych wzbudzały zachwyt klientów!
Warsztat brązowników

Nie było miejsca publicznego w Atenach, gdzie nie stałyby posągi, niekiedy ogromnych rozmiarów. Miasto czciło w ten sposób ważne osobistości życia publicznego, obchodziło zwycięstwa militarne albo oddawało cześć bogom bliskim swemu ludowi. Także najważniejsze budowle, świątynie i sanktuaria ozdobione były wspaniałymi rzeźbami, opowiadającymi starożytne mity o bogach i herosach, ucieleśniające model życia godny podziwu dla każdego obywatela polis. Spacerując po Atenach, nieustannie trafiasz na tłum osobników z marmuru czy brązu, w olśniewających kolorach, który dominuje nad tobą, przypominając o wyjątkowych wyczynach. Te tak doskonałe posągi, jakby żywe, z brodami i włosami rozwianymi przez wiatr, z drżącymi ciałami o lśniących mięśniach, z patrzącymi uważnie oczami i szkarłatnymi wargami, w których zęby połyskiwały złotem lub srebrem, były nie tylko pamięcią miasta, ale ważnymi strażnikami tradycyjnych cnót. Warsztaty rzeźbiarzy znajdowały się dookoła agory albo w pobliżu sanktuariów. Były to ciemne, nędzne pomieszczenia, rozgrzane żarzącymi się piecami, zawalone kawałkami terakoty, częściami posągów czekających na zmontowanie, drewnianymi rusztowaniami, przyrządami do polerowania kamieni. W jednym z takich warsztatów rzeźbiarz Poliklet tworzył, rozmyślał i pisał Kanon, podręcznik estetyki rzeźbiarskiej, obfitujący w cenne wskazówki techniczne
Sympozjon
Nie dziw się, że po obiedzie byłeś lekko głodny, takie są zwyczaje twego gospodarza... Jednak po obfitej kolacji rozpoczynają się przygotowania do przyjęcia, zarezerwowanego jedynie dla mężczyzn, z którego wykluczone są szanowane kobiety i dzieci. Dla ciebie, tym razem, zrobią wyjątek... Chodzi o sympozjon, starożytny zwyczaj służący wzmocnieniu społecznych więzów wśród arystokracji ateńskiej, której wyrafinowany styl życia, pomimo ekscesów, nie przeszkadza w kultywowaniu cnót obywatelskich,
takich jak umiar i przyzwoitość. W części domu, zwanej andron, zbiera się grupa przyjaciół (zazwyczaj siedmiu) z okazji szczególnych wydarzeń lub po prostu, aby świętować przybycie poważanego gościa. Zaproszeni goście zabawiani są rriuzyką i tańcami heter, które popisują się ćwiczeniami akrobatycznymi, grą na instnimen-tach i śpiewem. W trakcie libacji wind leje się strumieniami, rozmawia się i dyskutuje ze wzburzeniem i pasją o polityce i filozofii* Eleganccy, uperfumowani goście w wieńcach z kwiatów lub liści winnej latorośli biesiadują, leżąc wygodnie na klinai, obsługiwani przez zabieganych niewolników. Po
wzniesieniu toastu na cześć Dionizosa wybierany jest „król przyjęcia", sympozjarcha, który czuwa nad biesiadą i decyduje, jaką ilością wody rozcieńczyć wino (2/3 czy 4/5?) oraz ile pucharów każdy gość może wypić. Kto nie podporządkuje się albo uchyli od wyznaczonego zadania, ponosi jakąś zabawną karę: musi zatańczyć nago albo trzykrotnie okrążyć salę z obojem w ręku. Późną nocą, po wyczerpaniu repertuaru żartów, anegdot i zagadek, kompletnie pijani przyjaciele padają w ramiona boga snu... Tymczasem niewolnicy muszą doprowadzić wszystko do porządku, zaczynając w ten sposób nowy dzień pracy.


Terytorium Attyki
Miasto Ateny i terytorium je otaczające były ze sobą nierozerwalnie związane. Z jednej strony stolica Attyki wyróżniała się wśród innych centrów regionu swoim charakterem odświętnym i monumentalnym, z drugiej zaś polis nie mogłaby się rozrastać i rozwijać bez chora, gdzie rezydowali ci obywatele -właściciele ziemscy, którzy nie mieszkali wewnątrz murów miasta, ale na terenie uprawianych przez siebie gruntów. Attyka była podzielona administracyjnie na 140 demów, rodzaj „gmin", które tworzyły dziesięć fyl (plemion). Fyle brały udział w polityce, mając po 50 członków każda w Radzie obywatelskiej (bule). Terytorium Attyki dzieliło się na trzy strefy: Astu to teren miejski Aten, Paralia, obejmująca większą część wybrzeża, niezdrowa z powodu bagien, Meso* geia, region środkowy, najżyźniejszy i najlepiej zagospodarowany, skąd pochodziła większość produkcji rolnej. Sadzono tam drzewa oliwne i uprawiano winorośl, a także owoce (głównie figi). Tu również znajdowały się najważniejsze bogactwa mineralne Attyki, z pokładami zawierającymi srebro w kopalniach Laurionu. Ziarno i jęczmień natomiast uprawiano w niewystarczających ilościach w stosunku do potrzeb i dlatego trzeba było importować je z krajów Środkowego Wschodu i znad Morza Czarnego.
Port w Pireusie
Jeżeli już łazikujesz po okolicach Aten, co powiesz o tym, by wyskoczyć do Pireusu? Poznasz port, do którego przybywają z każdej strony świata towary i artykuły żywnościowe, głównie ziarno i zboże. Handel nimi był uregulowany przez prawo państwowe. Z Sycylii, z Egiptu, znad Morza Czarnego napływała do Pireusu ogromna ilość ziarna, przeznaczonego do konsumpcji przez społeczeństwo i wojsko. Było ono natychmiast magazynowane i zabezpieczane w wielkich składach. W działalności gospodarczotechnicznej i budowie nowych statków bardzo istotne było zaopatrzenie w drewno z Tracji, to jeden z najważniejszych surowców. W wypadku wojny czy inwazji Pireus mógł się obronić dzięki murom, które chroniły teren miasta i baseny portowe. Ufortyfikowany korytarz, tak zwane Długie Mury, umożliwiał szybką łączność między miastem a jego bazą morską. Ta ważna droga strategiczna, o szerokości jednego-stadionu i długości 30 stadionów, wybudowana przez Temisto-klesa i Peryklesa, przyczyniła się do wzmocnienia prymatu Aten na morzu, talassokra-cji. Zwróć uwagę na gorączkowy ruch w porcie: małe statki różnego rodzaju prują wody basenów portowych w oczekiwaniu na przybicie do brzegu albo przygotowują się do wyjścia w morze. Wzdłuż mola, obok małych jednostek rybackich, zatrzymują się statki handlowe z ładowniami pełnymi towarów. W dokach remontowych dokonuje się naprawy i konserwacji łodzi rybackich; w stoczniach (arsenałach) projektuje się wielkie triery. Tragarze są zajęci przy rozładowywaniu, podczas gdy kupcy dyskutują, handlują i przekazują państwu opłatę celną ^ pięćdziesiątej części wartości towaru..

Wojna
Dla obywateli Aten wojna była stanem normalnym, a okresy pokoju stanowiły jedynie krótkie przerwy przed wybuchem nowego konfliktu. Aby przeżyć i prosperować, demokracja ateńska musiała rzeczywiście w pełni kontrolować drogi handlowe, od których zależało zaopatrzenie miasta oraz niekwestionowana hegemonia nad innymi miastami-państwami greckimi. Kompleksowy system polityczno-militarny leżał w ten sposób u podstaw polis: sieć sojuszy strategicznych, jak Związek Delijsko-Attycki oraz inicjatywy dyplomatyczne współtworzyły organizację potężnej machiny wojennej. Do piechoty, hoplitów, dołączyła flota wojenna, złożona z 300 trierów, okrętów o długości 50 metrów i szerokości 7 metrów. Nazwa „trier" pochodzi od trzech rzędów wioślarzy, rozmieszczonych na trzech poziomach, dzięki którym okręty były szybkie i mogły przeprowadzać skuteczne i skoordynowane ataki. Przód okrętu był wyposażony w zaostrzony dziób, aby taranować nieprzyjacielskie jednostki, a namalowane oczy miały przerażać wrogów, a także strzec przed niekorzystnymi siłami, spełniały więc rolę znaku magicznego. Zbudowane z drzewa sosnowego (tylko stępkę wzmacniano dębiną), z jednym żaglem, opuszczanym, kiedy okręt brał udział w bitwie, triery były zwrotne i szybkie. W bitwie stosowały skuteczną taktykę: po okrążeniu wrogich okrętów zmieniały kierunek i płynęły w ich stronę z pełną prędkością, starając się je staranować i zatopić; natomiast piechota zgromadzona na pokładzie przeprowadzała bezpośredni atak...
Obywatele Aten poczuwali się do obowiązku obrony ojczyzny, gotowi w każdym momencie zostawić dom i rodzinę, aby oddać się na służbę strategom. Ty, jeżeli możesz, unikaj zetknięcia się ze zbrojnymi starciami i rozkoszuj się przyjemnością kąpieli morskich i smakiem dojrzałych fig...
sanktuarium w delfach
Będąc w Grecji, nie możesz pominąć Delf, jednego z najważniejszych greckich ośrodków kultu Apollina. Jest to miejsce o niezrównanej piękności. Sanktuarium leży na stromych stokach góry Parnas, w pachnącym, zielonym lesie, w dzikim otoczeniu, w którym bardzo wyraziście odczuwa się obecność boską. Od najdawniejszych czasów pasterze, wypasający stada na sąsiednich łąkach, uważali to miejsce za święte z powodu częstych ruchów sejsmicznych, licznych źródeł czystej wody, wonnego powietrza i niepokojącej obecności orłów i sępów nisko latających nad ziemią... Kult Apollina w Delfach wiązał się z wyrocznią. Apollo ogłaszał ludziom swój wyrok poprzez głos kapłanki, Pytii. Każdego roku tysiące osób przybywało do Delf z całej Grecji, aby zapytać bogów o zdanie, zanim podejmą ważną decyzję. Po oczyszczeniu się, uiszczeniu opłaty (pelanos) i złożeniu w ofierze kozy zostawali wprowadzani do sekretnej części świątyni - adytonu lub manteionu. Tutaj Pytia najpierw obmywała się wodą z pobliskiego świętego źródła Kastalia, potem w oparach wonnych dymów kadzidła zasiadała na świętym trójnogu. Po chwili zapadła w stan mistycznej ekstazy i wkrótce z ust kapłanki spływała odpowiedź boga. Odpowiedź mogła być twierdząca, przeczą- ca lub dwuznaczna, pełna aluzji i niejasności, nawet na pytania bardzo konkretne, dotyczące zdrowia, planowanej podróży, uczuć, popełnionych win i pokuty za nie... Nie chciałbyś przypadkiem wiedzieć, jak sobie będziesz radził w tym roku w szkole?

Co SIĘ w ATENACH JADA?
W Atenach jadało się trzy, cztery razy dziennie. Rano na śniadanie [akratismos) chleb z jęczmienia lub pszenicy namoczony w odrobinie wina, czasem z figami lub oliwkami. W południe spożywało się skromny posiłek (ariston), po południu zaś jakqś przekąskę (hesperisma). Po zachodzie słońca zasiadało się do kolacji [deipnon], jeżeli nie obfitej, to bardziej urozmaiconej niż inne posiłki, na ogół wegetariańskiej, pełnowartościowej, chociaż u Ateńczyka niezamożnego bardzo skromnej. Podstawowe składniki kuchni greckiej, zawsze obecne na stole, to jęczmień i pszenica. Z mąki jęczmiennej i wody robiło się specjalne placki [maza), które zastępowały chleb pszeniczny [artos), zarezerwowany na dni świąteczne. Z jarzyn, niekoniecznie tanich, preferowane były: cebule i oliwki, bób i soczewica, z których otrzymywało się najlepsze przeciery. Nie brakowało serów, podczas gdy mięso, w tym wieprzowe, pojawiało się raczej rzadko. Gotowano natomiast smaczne owoce morza: kalmary i mątwy łowione wzdłuż brzegów pobliskiej Eu-bei. Orzechy, jaja, ciastka miodowe, suszone figi, świeże owoce spożywano na końcu posiłku jako deser. Przy stole musisz się przyzwyczaić jeść palcami, ponieważ nie używa się sztućców. Nóż służył tylko do krojenia mięsa lub sera, łyżki do zup lub przecierów. Posiłki podawano na talerzach lub w terakotowych miseczkach, pokrytych błyszczącą, imitującą metal emalią. Wazy z brązu lub srebra pojawiały się jedynie na stołach bogaczy. Do kolacji podawano wino, ale najczęściej piło się w Atenach wodę, do której czasem dodawano miód. Lubiono również mleko kozie albo specjalny napój (ky-keion) - gęsty, przygotowany z mąki jęczmiennej, wody, aromatyzowany miętą i tymiankiem. Będziesz mógł sączyć go powoli, jeśli lubisz smak czosnku...

PIENIĄDZ
Najbardziej rozpowszech-nionq monetq w Grecji była drachma, której waga w Atłyce wynosiła około 4,36 gramów srebra. Jej wielokrotność to didrach-ma (2 drachmy), tetra-drachma (4 drachmy) i de-kadrachma (10 drachm). Mina miała wartość 100 drachm, talent - 60 min, czyli 6000 drachm. Jako mniejszych jednostek pieniężnych używano obola (szósta część drachmy), diobola (2 obole) i triobo-la (3 obole). Monety ateńskie, rozpowszechnione na wszystkich rynkach śródziemnomorskich, łatwo było rozpoznać. ~L \edv\e\ *\vorty, na av*ev-sie, widniała na nich głowa Ateny, z drugiej zaś, na rewersie, wyobrażenie sowy i gałązka oliwna oraz napis ATHE - skrót nazwy miasta. Ponieważ każde miasto-państwo biło własną monetę, wymiana pieniędzy przy walucie o różnej wartości była bardzo trudna. Tak więc, jeśli na targu żądają za rybę 10 oboli, musisz wiedzieć, czy chodzi o obola atlyckiego, czy z Eginy, który ma wartość prawie o jedną trzecią większą. Wynagrodzenie grającego na cytrze wynosiło dwie drachmy dziennie, podczas gdy robotnik zarabiał jedną drachmę, o wiele za mało, aby wyżyć nawet bardzo skromnie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 25 minut

Ciekawostki ze świata