Idę ulicą z każdej strony widzę kolorowe billboardy wielkich światowych korporacji. Mijają mnie ludzie - szara masa tak podatna na wszystko, co się im pokazuje. Media ciągle okupują ich umysły.Za mną idą ludzie w pięknych nowych dresach z trzema paskami-dlaczego made in Tajwan?? Wiadomo, najtańsza siła robocza, u nas bezrobotni chodzą w pięknych nowych dresach i butach za 50 dolców, tam pracujący po 12 godzin ludzie chodzą boso...wyzysk człowieka przez człowieka. Dlaczego?. Krople deszczu pieszczą moją twarz...dlaczego tej zimy nie ma śniegu?
Czyżby to przez wielkie multikorporacje, których kilkumetrowe billboardy mijałem w drodze do domu? Eksploatacja surowcowa naszej matki ziemi nigdy nie była jeszcze rozpowszechniona na tak wielką skalę jak dziś. Przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy ze kupując butelkę coca-coli, czy kupując dres firmy Nike popiera eksploatacje surowcową naszej planety Z drugiej strony nie ma się mu co dziwić gdyż jest zasypywany tysiącem reklam, haseł .Indoktrynacja? Jak za czasów gdy polska była częścią bloku wschodniego. Idąc dalej można zauważyć ze rewolucja w 1989r. w Polsce nie przyniosła upragnionej wolności tylko zmienienie kolorów sztandarów podczas pochodu, który zmierza a dalszym ciągu do wyzysku i zniewolenia obywatela.
Dzisiaj jednak widzimy ze to już nie państwo jest instytucją sprawującą najwyższą władzę nad ludem Funkcje tą przejęły wielkie multikorporacje i koncerny. Farsą jest jakoby państwa były samodzielne, to kapitał dyktuje warunki.
Globalny kapitał domagający się od suwerennych państw coraz to nowych ustępstw (zniesienia barier celnych, ograniczenie interwencjonizmu w gospodarce, działalności związków zawodowych itd.), doprowadzając do sytuacji, w której zwykły obywatel - pracownik, staje się narzędziem bezwzględnych rozgrywek między prezesami koncernów a służalczymi wobec nich rządami. Widzimy, że multikorporacje nadmiernie eksploatują człowieka.
Terror ekonomiczny okazuje się skuteczniejszy od politycznego, strach przed utratą pracy czy mieszkania trzyma w ryzach zastraszone społeczeństwa o wiele skuteczniej niż dyktatura policyjna. Do tego ciemnota "szarej masy" porusza dalej tryby globalnego kapitału.
Nie każdy człowiek jednak patrzy biernie na to, co dzieje się w świecie. Wiele ludzi chce walczyć o lepsze życie, o piękniejszą planetę. Manifestacje, choć oficjalnie legalne, są tylko po to by pokazać, jaką władzę mają rządy nad ludem, bezlitośnie bitym policyjnymi pałkami.
Następnego dnia telewizja pokaże reportaż o grupie pijanych awanturników demolujących miasto i wspaniałych policjantach ratujących mienie - znowu chcą podporządkować nas korporacjom. Gdzie tu wolność??
Prócz eksploatacji surowcowej, multikorporacje w dużej mierze przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska między innymi do efektu cieplarnianego oraz dziury ozonowej. Wielkie fabryki, kapitał ropy -światowy śmietnik.
Chyba to jest faktyczny powód tego ze dzisiejszego dnia poczułem deszcz lejący się mi za koszule zamiast oglądać bielutkie płatki śniegu wolno opadające pod moje buty.
P.S. moje zadanie na j.polski ;]