Na świecie istnieje dziś wiele różnych ustrojów politycznych. Jedne funkcjonują bardzo dobrze, inne zaś trochę gorzej. Niestety żaden z nich nie jest idealny, zawsze znajdzie się jakaś niedoskonałość. Praktycznie niemożliwe jest stworzenie perfekcyjnego ustroju, który byłby sprawiedliwy względem każdego obywatela.
Jak wiemy, nic nie jest idealne, możemy więc dumać jedynie nad czymś zbliżonym do ideału.
Moim zdaniem doskonały ustrój, jako swoją najważniejszą cechę i zaletę, powinien posiadać sprawiedliwość. To ona góruje nad wszystkim i jest zdecydowanie kluczem do sukcesu w dziedzinie polityki. To dzięki niej każdy obywatel jest równy, co jest bardzo ważne. To ona rozstrzyga wszelkie spory – jak widać, to niezbędny, aczkolwiek rzadki składnik dzisiejszego życia w każdym państwie.
Moim zdaniem nie sposób zgodzić się z poglądem, iż najlepszym sposobem rządzenia w nowoczesnym państwie jest system demokratyczny. Jednak należało by się dokładnie przyjrzeć temu systemowi i wykazać jego zalety, które przemawiają za tym ze jest systemem nie doskonałym, lecz najlepszym jaki do tej pory wymyślono. Związku z tym posiada drobne niedoskonałości jak i wielkie zalety. Myślę, że system demokratyczny o zabarwieniu konserwatywno- liberalnym, np. Platforma Obywatelska; czyli w sferze gospodarczej cechuje się pełną swobodą działania, a w sferze wartości nawiązuje i opiera się na wartościach chrześcijańskich, czyli podkreśla rolę rodziny w życiu człowieka jest dobrym wyborem.
Bardzo ważnym argumentem na potwierdzenie tej tezy jest to, że w systemie demokratycznym wybory są równe, powszechne, bezpośrednie, proporcjonalne i tajne. Oznacza to, iż wszyscy obywatele, którzy ukończyli 18 rok życia oraz nie zostali ubezwłasnowolnieni albo pozbawieni praw obywatelskich mają prawo oddać jeden równoważny, bezpośredni głos przez nikogo nienarzucany oraz przez nikogo nieznany.
Demokracja opiera się na przeświadczeniu, że nikt od ogółu obywateli danego społeczeństwa nie może decydować o tym, jak mają żyć ludzie i jak ma działać system społeczny.
Nie należy zapomnieć również, że demokracja jest zawsze stopniowalna, ponieważ całkowita równość szans i możliwości jest praktycznie niemożliwa do zapewnienia. Zawsze będą istniały różnice między szansami obywateli zamieszkujących wielkie miasta i odległą prowincję (choćby różnice w poziomie szkół), między zamożniejszymi i uboższymi (pełna równość majątkowa jest także nie możliwa do zrealizowania), między tymi, którzy są bliżej władzy i tymi, którzy są od niej dalej. Demokratyczność danego systemu polega, więc na nieustającym wysiłku w kierunku zmniejszania tych różnic szans i możliwości.
Jestem przekonany, że ludzie powinni mieć również prawo do wolności słowa. W państwie demokratycznym każdy powinien mówić to, co mu się podoba. Nie wolno nikomu narzucać swojego zdania czy poglądów. Każdy człowiek jest inny, dlatego inaczej myśli w wyniku, czego może mieć inne zdanie. Nie powinno się również zabraniać wypowiadania swoich poglądów.
Dodatkowym argumentem może być to, że każdy obywatel, który ukończył odpowiedni wiek posiada prawo czynne jak i bierne w wyborach. Dzieje się tak, gdyż w państwie demokratycznym to ludzie wybierają spośród kandydatów osoby, które mają sprawować władze w ich imieniu. W wyniku wyborów ludzie zgadzają się na to, aby dana osoba przez nich wybierana sprawowała władzę i podejmowała decyzje, które dotyczą społeczeństwa.
Z całą pewnością w państwie demokratycznym wszyscy obywatele powinni być równi wobec prawa. Prawo powinno być równe dla wszystkich, wymiar sprawiedliwości sprawiedliwy i bezstronny. W takim państwie kara powinna być odpowiednia w zależności od popełnionej zbrodni. Sądy nie mogą być skorumpowane i powinny pracować w sposób uczciwy.
Ciężko jest stworzyć dobry i funkcjonalny ustrój. Wymaga to ogromnej dokładności, przemyślenia każdej, nawet najmniej istotnej rzeczy. Jak dotąd nikt nie doszedł do ideału w państwie, lecz jest to wina tylko i wyłącznie samych ludzi. Bo jacy ludzie, takie państwo, a sami wiemy, jakie jest dzisiejsze społeczeństwo... Sądzę, że przedstawione przykłady wystarczą, aby przekonać o słuszności mojego twierdzenia, iż demokracja to złoty środek w rządzeniu nowoczesnym państwem.