Na przestrzeni wieków powstały miliony dzieł literackich, obrazów, rzeźb, utworów muzycznych. Z tego ogromnego dorobku kulturowego nie wszystko przetrwało próbę czasu, wiele dzieł rozpadło się w nicość, otaczamy je niepamięcią.
"Iliada" i "Odyseja" przetrwały tysiące lat, wielu innych dzieł, które tworzyli Grecy nikt nie pamięta. Co sprawia, że jedne dzieła są zawsze współczesne, nie niszczy ich czas a inne giną w niepamięci?
Katedry gotyckie, piramidy, freski Michała Anioła zachwycają w XXI wieku, tak samo jak zachwycały przed wiekami. Nadal słucha się chorałów gregoriańskich, i muzyki Bacha, nadal wzruszają obrazy, impresjonistów, świadczy o tym popularność jaką cieszy się wystawa obrazów francuskich impresjonistów, która od wielu miesięcy gości w Polsce.
Jeżeli dzieło sztuki ma uniwersalny charakter, wtedy jest współczesna. Mity mają właśnie ponadczasowy charakter, więc cieszą się zainteresowaniem. Na mitach opierali Swoje dzieła twórcy antyku, więc stworzyli utwory przystosowane do każdej epoki.
Wszyscy ludzie na całym świecie rozumieją dylematy Antygony, która musiała zdecydować się na bunt, by zachować wierność prawom Olimpu. Wojna trojańska wzrusza. bo opowiada o tragedii ludzi. których losy
determinowała historia. Ból Priama był udziałem wszystkich ojców, którzy stracili dzieci, gdy ich synowie szli do boju o ojczyznę, w obronie swoich miast i państw.
Niejedna wojna wybuchła z powodu kobiety, więc nic dziwnego, że ponadczasowa "Iliada" jest znana dzisiaj tym. którzy czują się spadkobiercami kultury śródziemnomorskiej.
Prawdziwą sztukę tworzyli również anonimowi artyści doby średniowiecza. "Pieśń o Rolandzie" uczyła przez wieki rycerzy całej Europy jak zachować honor, jak bronić ojczyznę, służyć władzy i szanować religię.
Późniejsze wieki powielały ten epos rycerski, propagując bohaterstwo, honor i waleczność jako cechy rycerza i chrześcijanina.
Nie zniszczył czas dzieł Szekspira, gdyż był to wielki artysta, poruszał w swoich dramatach sprawy nurtujące człowieka, opisywał ludzkie namiętności, wzloty i upadki. W tragediach Szekspira jest opisana miłość Romea i Julii, zazdrość Otella i zbrodnie Makbeta. Przedstawione więc tematy zawsze aktualne, ponadczasowe, dotyczące różnych narodowości. Są czytelne dla ludzi na całym świecie, Czytając historię Makbeta niejeden współczesny człowiek zastanowi się, czy warto "po trupach" robić karierę, by w końcu, gdy się zdobędzie tron, stracić wszystko. Wielu wyciągnie z tego utworu pozytywne wnioski i nie uwierzy "podszeptom wiedźm".
Sądzę, że zawsze współczesne będą dzieła Fiodora Dostojewskiego. Bronią dekalogu, ukazują zagubienie człowieka, który błądzi i upada. Wielu ludzi myśli podobnie jak Raskolnikow. Wielu uważa się za wyjątkowych ludzi, którym wolno więcej niż przeciętniakom. Słysząc o „nędznych pluskwach", które sieją zło we współczesnym świecie, chciałoby się samemu wymierzyć sprawiedliwość. Losy Raskolnikowa przypominają, że człowiekowi nie wolno łamać raz danego dekalogu. Nie wolno dopuszczać się winy by później ponosić karę.
Dostojewski znany jest na całym świecie, wielu artystów przyznaje się do tego, że inspiracją dla nich była „Zbrodnia i kara”, czy „Bracia Karamazow”.
Sto lat temu aktualne ukazało się, „Qvo vadis", do dziś jest poczytną powieścią, sądzę, że na kilkadziesiąt lat ludzie nadal będą chcieli czytać o losach Liwii i Wincjusza. Utwór porusza problemy uniwersalne, opowiada o losach pierwszych chrześcijan, o pokonywaniu zło pokorą i modlitwą. Taka literatura daje ludziom nadzieję, wyjaśnia trudne problemy, wspiera w ciężkich chwilach. Przecież czy żyje się w Grecji, w Polsce, czy też w Ameryce, przeżywa się te same rozterki, te same wzloty i upadki.
Dzieło kultury jest zawsze aktualne jeśli każdy człowiek może w nim znaleźć swoje problemy. Uważam, że poezja Czesława Miłosza nigdy nie zostanie zniszczona przez czas. I to wcale nie dlatego, że poeta jest laureatem Nagrody Nobla. Poeta upomniał się w wierszu "Campo di Fiori" o tych ludziach, którzy samotnie umierają na oczach obojętnej gawiedzi. Tak umierał Giordano Bruno, samotnie ginęli powstańcy w warszawskim getcie. Ten wiersz oddaje również tragedię Czeczeńców, ofiar bezlitosnej wojny, która zniszczyła ich domy, uśmierciła bliskich. Żyjący w ciągłym strachu ludzie na Bałkanach to również ofiary przemocy, na którą świat patrzy obojętnie. Dobrze, że na świecie żyją poeci, bo oni zauważają samotność w chwili śmierci, która towarzyszy wszystkim mordowanym ludziom. Utwór "Który skrzywdziłeś" jest również wierszem ponadczasowym i uniwersalnym. Poeta znowu spełnia swoją misję, posłannictwo i notuje tym razem zbrodnie dokonane przez władców, Przypomina, że "Spisane będą czyny i rozmowy", które dadzą świadectwo prawdzie, obronią również "człowieka prostego".
Czesław Miłosz tworzył poezję "która ocala ludzi", dostarcza moralnego wsparcia, pomaga odnaleźć się w tym, wcale nie najlepszym ze światów.
Sztuka umiera w tym momencie, gdy ludzie przestają się nią interesować. Tłumy turystów wchodzą do Kościoła Mariackiego, by obejrzeć ołtarz Wita Stwosz, gdyż ten średniowieczny rycerz stworzył arcydzieło.
Nikt nie organizuje wycieczek, by "zwiedzać" budowle socjalizmu, blokowiska czy inne dokonania architektów tworzących "pałace" z wielkiej płyty. Są to bowiem rzeczy brzydkie, tworzyli je artyści, lecz ludzie ograniczeni obowiązującym systemem. Nie mieli też na tyle siły, by przeciwstawić się nakazom mecenasa. Dlatego ich dokonania niszczy czas i możemy się z tego cieszyć.
Lepiej cieszyć oko katedrą gotycką, niż blokowiskiem, betonową dżunglą, Trudno uwierzyć, że przetrwa próbę czasu muzyka "disco polo" czy graffiti szpecące nasze ulice, te pseudo-dzieła tworzą nieumiejętnie ludzie pozbawieni talentu, wrażliwości na piękno dobrego smaku.
Ponadczasowe wartości sztuki ocalają przed zapomnieniem, zapewniają jej nieśmiertelność i aktualność.
Może też, jak już o tym pisałem, zmienić ludzkie życie, zburzyć dotychczasowe poglądy, otworzyć oczy na sprawy, które dotychczas były dla nas obce. Trzeba jednak sięgać po mądre i dobre książki, bo jeśli zetkniemy się z lekturą o niszczycielskiej sile, to możemy skazić nasz umysł treściami, które niszczą nas samych i zburzą świat, w którym żyjemy.