Informacje ogólne:
Ludność: 3,6 mln
Gęstość zaludnienia: 51 os./km2
Jednostka monetarna: euro
Graniczy z: Wielką Brytanią
Święto narodowe: 17 marca (Dzień Świętego Patryka)
WARUNKI NATURALNE
Centralna nizina Irlandii, którą okalają łańcuchy górskie, w większości leży poniżej 100 m. Licznie występują tu jeziora oraz bagna. Większa część niziny wykorzystywana jest w rolnictwie, podczas gdy góry pozostają dzikie. Najwyższym szczytem jest Carrantuohill (1040 m).
GOSPODARKA
Skromne ilości wydobywanego w Irlandii węgla nie wystarczają na potrzeby energetyki, dlatego też Irlandczycy importują zarówno węgiel, jak i ropę naftową. 87% energii produkowanej jest przez elektrownie cieplne. Małe elektrownie w centrum kraju wykorzystują rodzimy torf. Ponadto eksploatuje się złoża wapnia, piaskowca, żwiru, granitu i marmuru oraz pewne metale. Niedawne poszukiwania wykazały obecność na terenie Irlandii złóż ołowiu i cynku.
Przemysł Irlandzki produkuje przede wszystkim żywność i napoje, głównie nabiał, wyroby mięsne, piwowarskie i spirytusowe. Poza tym rozwinięta jest produkcja wyrobów tekstylnych, artykułów biurowych, sprzętu elektronicznego oraz przemysł lekki i chemiczny (włókna sztuczne). Główne gałęzie produkcji przemysłowej to wyroby elektromechaniczne, tekstylne oraz artykuły spożywcze.
ROLNICTWO
W Irlandii Północnej uprawia się przede wszystkim trawę i rośliny pastewne na potrzeby rozwiniętej tam hodowli. W okolicach Belfastu rolnicy uprawiają warzywa w celach handlowych np.: rzepę, jęczmień, ziemniaki, buraki cukrowe oraz pszenicę. Gospodarstwa w hrabstwach Wicklow i Wexford należą do najbardziej wydajnych. Uprawy są utrudnione z powodu wysokiej wilgotności oraz niewielkich rozmiarów gospodarstw rolnych. Pastwiska stanowią 71 % gruntów rolnych.
MIASTA
Od wieków najważniejszym portem Irlandii jest leżący przy ujściu rzeki Liffey - Dublin. Wraz z położonym nieopodal Dun Laogharie jest ważnym ośrodkiem transportu krajowego. Oprócz tego jest centrum administracyjnym, handlowym oraz przemysłowym, szczególnie w zakresie przemysłu tekstylnego, spożywczego, elektromaszynowego i browarnictwa.
TURYSTYKA
Turystyka jest podstawowym źródłem dochodu narodowego. Centrum turystyki jest Dublin oraz okolice Killarney i Galway. Irlandia przyjmuje rocznie około 4 milionów turystów.
Szybki rozwój gospodarki Irlandii.
Jeszcze w 1986 r. poświęcony Irlandii dodatek to tygodnika "The Economist" zatytułowano: "Najuboższy z najbiedniejszych". Dziesięć lat później ten sam tygodnik podobny dodatek zatytułował: "Gwiazda Europy". Na początku lat 70. PBK na mieszkańca Irlandii sięgał zaledwie 60 proc. średniej unijnej. W ubiegłym roku o 11 proc. przekroczył średnią wartość PBK w UE i jest wyższy niż na przykład w Wielkiej Brytanii. W czym tkwi tajemnica irlandzkiego sukcesu? Jak doszło do tego, że z ubogiego kraju na krańcu kontynentu wyrosło jedno z najbardziej dynamicznych i najnowocześniejszych państw Europy?
Historycznie rzecz ujmując początek lat dwudziestych przyniósł Irlandii polityczną niepodległość, lecz na długie jeszcze lata kraj ten, ze swoją zacofaną i zamkniętą, targaną bezrobociem i ekonomiczną emigracją gospodarką, pozostawał w postkolonialnej zależności od Wielkiej Brytanii. Jeszcze w 1960 roku 75% irlandzkiego handlu zagranicznego przypadało na Wielką Brytanię, a ogromną większość irlandzkiego eksportu stanowiła sprzedaż taniej żywności i artykułów rolno -spożywczych do UK. W sytuacji stagnacji gospodarczej, przy bardzo wysokim bezrobociu i niskim standardzie życia dalsze prowadzenie zamkniętej, konserwatywnej polityki gospodarczej nie było możliwe. Podstawową, więc decyzją umożliwiającą awans gospodarczy Irlandii była decyzja o otwarciu gospodarki, orientacja w kierunku wolnego rynku i polityki prorynkowej. W połowie lat 50-tych ówczesny rząd irlandzki zniósł ograniczenia wobec bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz wprowadził instrumenty pobudzające rozwój inwestycji i eksportu. Ponieważ biurokracja bardzo często odstrasza inwestorów, w 1969 r. utworzono Agencję Rozwoju Przemysłowego (IDA), której zadaniem jest przyciąganie zagranicznego kapitału. Działania te nałożyły się na postępujący proces integracji gospodarki światowej. W 1957 roku Irlandia przyłączyła się do Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Następnie złożyła pierwszy wniosek o członkostwo w UE wraz z Wielką Brytanią, Danią i Norwegią w 1961r. Ze względu na negatywne stanowisko Francji negocjacje akcesyjne rozpoczęły się dopiero w czerwcu 1970 r. Ostatecznie decyzją Rady WE z 22 stycznia 1972 r. Irlandia stała się członkiem Wspólnot Europejskich od 1 stycznia 1973 r., wraz z Wielką Brytanią i Danią.
Dla Irlandii ważny rozdział w negocjacjach z UE stanowiło rolnictwo, ze względu na rolę tego sektora w gospodarce narodowej. Jeszcze w 1973 r. udział produkcji rolnej w PKB Irlandii wynosił 18%. Zgodnie z wynegocjowanymi warunkami, Dublin zobowiązał się przyjąć system działania i mechanizmy Wspólnej Polityki Rolnej, w szczególności wspólną organizację rynku w odniesieniu do produktów, dla których taka organizacja już powstała. Ustalono, że z dniem akcesji Irlandia zostanie objęta wspólnotowym systemem wsparcia cen artykułów rolnych. Uzgodniono też, że proces ujednolicania cen artykułów rolnych będzie przebiegał w pięciu etapach, zróżnicowanych dla poszczególnych produktów rolnych, z zachowaniem pięcioletniego okresu przejściowego.
Szczególnie wrażliwym obszarem negocjacyjnym okazało się również rybołówstwo. Władze irlandzkie starały się uzyskać jak najdłuższy okres, w którym obowiązywałyby rozwiązania, dające Irlandii wyłączną kontrolę nad swoimi obszarami połowowymi. W trakcie negocjacji uzgodniono 10-letni okres przejściowy.
Mimo argumentów podnoszonych przez przeciwników integracji europejskiej w trakcie kampanii, dotyczących m.in. zagrożenia suwerenności państwa, utraty tożsamości narodowej i neutralności militarnej, aż 83% Irlandczyków opowiedziało się za przystąpieniem swojego kraju do UE.
Pierwsze lata członkostwa przyniosły ożywienie gospodarcze, choć mniejsze niż oczekiwano. Do końca lat 70-tych wzrost dochodu narodowego osiągał jednak poziom ok. 4% średniorocznie. Prawie dwie-trzecie eksportu rolnego trafiało w tym okresie na rynek wspólnotowy.
W latach 80. poziom wskaźników ekonomicznych Irlandii uległ obniżeniu, znacznie odbiegając od średniej dla pozostałych państw członkowskich. Irlandzka gospodarka oceniana była przez specjalistów jako jedna z najbardziej zacofanych w UE. Złe wyniki przypisywano m.in. skutkom, jakie przyniosły ze sobą światowe kryzysy paliwowe oraz znacznemu pogorszeniu sytuacji gospodarczej w Wielkiej Brytanii, z którą Irlandię wciąż łączyły silne powiązania gospodarcze. Na gospodarkę negatywnie oddziaływały też trudności irlandzkich przedsiębiorstw związane z konkurencją na rynku wspólnotowym. Działania rządu w tym okresie ograniczały się do zwiększania dotacji w celu udzielenia pomocy przeżywającym trudności przedsiębiorstwom krajowym oraz walce o utrzymanie zatrudnienia, co stanowiło istotne obciążenie dla budżetu państwa. W tym okresie wzrost PKB spadł średnio do 1,5%. W latach 80. stopa bezrobocia utrzymywała się na wysokim poziomie przeciętnie ponad 10% .
Przełomowym okresem dla pokonania trudności ekonomicznych stał się koniec lat 80-tych. Zapoczątkowane wtedy pobudzenie rozwoju gospodarczego, bezprecedensowe w historii Irlandii, wiązało się z wieloma czynnikami. Począwszy od 1987 roku Irlandia przeżywa okres trwałego i zrównoważonego rozwoju gospodarczego. W dekadzie kończącej się w 1996 roku dochód narodowy Irlandii wzrastał średniorocznie o 5 proc. W latach 1994-1999 przyrost ten był jeszcze szybszy - średnio o 9,1 proc. w skali rocznej, by w roku 2000 osiągnąć wartość 10,7%, a w roku 2001, po pewnym osłabieniu tempa wzrostu – 5,7 %, między innymi przez zamachy na WTC. Oznacza to, że w okresie ostatnich lat średnia wzrostu gospodarczego Irlandii przekraczała dwu- trzykrotnie wskaźniki wzrostu gospodarczego krajów Unii Europejskiej i była również znacznie wyższa od średniej dla krajów ODCE.
Rząd wszakże szybko zdał sobie sprawę, że rozwoju gospodarczego nie można opierać na europejskich funduszach. W swojej długofalowej strategii Dublin postawił na przyciągnięcie zagranicznych inwestycji w nowoczesnych branżach o największym potencjale eksportowym. Pierwsze rekonesansowe podróże przedstawicieli rządu na początku lat 80. Dowiodły, że istnieje zainteresowanie Irlandią, lecz wobec dużej konkurencji trzeba inwestorom stworzyć warunki lepsze niż w innych krajach. Sukcesu na taką skalę nie udałoby się osiągnąć bez planowania strategicznego. Już na początku lat 80. IDA postawiła sobie za cel przyciąganie inwestycji przyczyniających się do wzrostu eksportu, opartych na najnowocześniejszych technologiach, wykorzystujących umiejętności irlandzkich fachowców i miejscowe surowce. Ta strategia faworyzowała zaawansowane technologie, które niekoniecznie były najbardziej pracochłonne, czyli produkcję oprogramowania komputerowego, farmaceutyków czy biotechnologię.
Zwrot w losach gospodarki Irlandii można przypisać następującym czynnikom:
Zwiększenie atrakcyjności dla inwestorów zagranicznych.
Od lat 60-tych Irlandia jest zaangażowana w proces liberalizacji handlu. Towarzyszyła temu polityka. Kluczową rolę odegrało zawarcie porozumienia w sprawie reform pomiędzy ówczesną (lata 80-te) partią rządzącą (Fianna Fail) a partią opozycyjną (Fine Gael) i związkami zawodowymi oraz organizacjami pracodawców. Porozumienie społeczne oraz restrykcyjna polityka finansów publicznych przyczyniły się do stworzenia przyjaznego wzrostowi, stabilnego środowiska makroekonomicznego. Jednocześnie wysokość podatków od działalności produkcyjnej ustanowiono na poziomie 10%, zmniejszając przy tym również inne rodzaje opodatkowania. Spośród czynników zachęcających zagranicznych inwestorów można wymienić: konkurencyjne koszty pracy, wykwalifikowaną angielskojęzyczną siłę roboczą, dobrą infrastrukturę telekomunikacyjną oraz dostęp do ryku Unii Europejskiej.
Związki z silną gospodarką amerykańską i sukces globalnej technologii
Zagraniczne inwestycje w Irlandii skoncentrowały się głównie w sektorach takich jak elektronika (w tym oprogramowanie komputerowe), przemysł farmaceutyczny i parafarmaceutyczny. Irlandia skorzystała z wczesnego zaangażowania się w te sektory.
Jedna z największych kampanii promocyjnych w historii Irlandii skierowana była na początku lat 80. do amerykańskiego giganta komputerowego IBM. Szefowie koncernu zastanawiali się wówczas nad lokalizacją swojej inwestycji w Europie. Starania irlandzkich emisariuszy przyniosły spodziewany efekt i już w 1983 r. Koło Dublina powstał potężny zakład produkujący oprogramowanie komputerowe. Amerykanie byli do tego stopnia zadowoleni z wyboru, że w 1996 r. rozpoczęli rozbudowę fabryki. Wartość zlokalizowanej na 35 ha nowej inwestycji wyniesie 350 mln USD. Znajdą się tam trzy duze zakłady: produkujące oprogramowanie, pamięci komputerowe i serwery. Do 2001 r. Amerykanie chcą zatrudnić w Irlandii 5000 osób.
Jak można się było spodziewać, inni poszli za IBM. Microsoft wybudował w okolicach Dublina swój największy - poza USA - zakład produkcyjny. Około jedna trzecia amerykańskich inwestycji w Europie znajduje się w Irlandii, mimo że ludność wyspy stanowi niespełna 1 procent europejskiej populacji. Dziś Irlandia jest drugim na świecie producentem oprogramowania komputerowego, a w roku 2000 została największym eksporterem oprogramowania komputerowego, czyli zajęła miejsce zajmowane dotychczas przez Stany Zjednoczone. 40 proc. oprogramowania komputerowego sprzedawanego w Europie pochodzi z irlandzkich zakładów. W tej chwili 800 firm sektora informatycznego (w tym 640 zagranicznych) zatrudnia 24 tys. pracowników. Rdzennie irlandzka część tego sektora rozwinęła się między innymi dzięki transferowi technologii i umiejętności z bardziej zaawansowanych przemysłów. Krajowe firmy irlandzkie działające w sektorze wysokich technologii to przede wszystkim Baltimore Technology (zabezpieczenia internetowe), Smartforce (lider na rynku internetowych rozwiązań edukacyjnych), Iona (oprogramowanie integrujące nie-kompatybilne systemy) oraz grupa Trintech (elektroniczne systemy płatności).
Teraz IDA postawiła sobie kolejne zadanie: uczynić Irlandię jedna z największych europejskich centrów handlu elektronicznego. W Dublinie powstaje Narodowy Park Cyfrowy, w którym docelowo pracować ma 10 tys. Ludzi. Od października ubiegłego roku "zadomowiło" się tu 50 firm (m.in. Nortel, Xilinx, TDK, Rand Technologies, JD Edwards i Netscape), zatrudniających 1700 osób.
Na zielonej Wyspie ulokowały się także firmy farmaceutyczne. Dziewięć największych koncernów tej branży wybudowało tu fabryki, które zatrudniają 16 tys. ludzi. W ubiegłym roku wyeksportowano farmaceutyki wartości 12 mld USD (20 proc. eksportu Irlandii), co daje temu państwu pierwsze miejsce wśród największych światowych eksporterów w tej dziedzinie.
Środki z Unii Europejskiej
W latach 90-tych Irlandia otrzymywała znaczące środki z Unii Europejskiej. W szczególności fundusze strukturalne z Unii były efektywnie wykorzystywane w celu poprawy infrastruktury oraz w celu podniesienia poziomu kwalifikacji, a poprzez to wzrost potencjału gospodarki i jej atrakcyjności dla inwestycji zagranicznych. PNB per capita Irlandii w 2000r. przekroczył 18 tysięcy USD (122% średniej unijnej), gdy w 1973 r., stanowił zaledwie 58% średniej WE. Pokazuje to, jak bardzo można skorzystać na umiejętnym zarządzaniu funduszami oferowanymi przez Unię Europejską.
Polityka wewnętrzna
W 1987 Irlandia podjęła kroki prowadzące do zredukowania deficytu budżetowego oraz rosnącego długu publicznego. Dyscyplina fiskalna pomogła wykreować od 1997 nadwyżki budżetowe oraz zredukować wysokość długu publicznego ze 125% do 50% Narodowego Produktu Brutto.
Rozwinięcie infrastruktury informatycznej.
Rozwój nauki to jeden z priorytetów Irlandii. Przyjęła ona własną "Strategię gospodarki opartej na wiedzy" (Knowledge Economy Strategy). Za szczególnie ważne uznano wspieranie rozwoju e-business, promowanie stosowania technologii informacyjnych i komunikacyjnych (ICT), tworzenie infrastruktury telekomunikacyjnej niezbędnej dla przemysłu, a zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw oraz budowę społeczeństwa informacyjnego.
W 2000 rząd we współpracy z amerykańskim operatorem Global Crossing, zainwestował w transatlantyckie połączenie kablowe (światłowodowe), aby zapewnić stałe łącze do internetu. Także w 2000 roku przyjęcie ustawy o gospodarce elektronicznej stworzyło podstawy prawne e-ekonomii - ustawa nadaje równouprawnienie dokumentom elektronicznego handlu i pozwala firmom na kontrolę nad kluczami kodowymi.
Deregulacja, wspomaganie konkurencji w różnych branżach.
Polityka publiczna była i jest innowacyjna, elastyczna i dostosowana do potrzeb. Irlandzkie Centrum Usług Finansowych otwarte przez rząd w 1987 roku jest jednym z najszybciej rozwijających się w Europie. Nastąpiła deregulacja w ważniejszych sektorach takich jak telekomunikacja, energetyka i transport - deregulacja telekomunikacji doprowadziła do współistnienia ponad 40 licencjonowanych operatorów telekomunikacyjnych w Irlandii. Deregulacja doprowadziła do redukcji kosztów i zwiększonej konkurencyjności.
Inne czynniki.
-czynniki demograficzne (duży udział młodzieży)
-poprawa systemu edukacji i podniesienie umiejętności pracowników
Nastąpił gwałtowny przyrost siły roboczej z powodu czynników demograficznych, w tym zwiększanego udziału kobiet w rynku pracy oraz znaczącej imigracji. Poziom kwalifikacji siły roboczej podnosił się poprzez poprawę sytuacji w szkolnictwie publicznym notowaną od lat 1960. Ostatnio szczególny nacisk kładzie się na kształcenie specjalistów w dziedzinie informatyki; pomiędzy 1996 a 2000 liczba absolwentów uczelni w tej dziedzinie zwiększyła się czterokrotnie, z 500 do około 2000.
Czynniki te wypływają razem i trudno wyizolować pojedynczy – stąd dyskusje w prasie na temat tego, czy ważniejsze dla rozwoju Irlandii były inwestycje zagraniczne, czy polityka fiskalna. Problematyczny jest także czas oddziaływania tych czynników. Np. na efekty poprawy edukacji trzeba czekać lata, natomiast obniżenie podatków może przynieść szybsze rezultaty. Nie do pominięcia jest też rola współpracy społecznej nad wspólnymi celami państwowymi, ekonomicznymi i społecznymi oraz wypracowanie kompromisów, które pozwoliły zrealizować te cele.
Jeszcze 25 lat temu Irlandia była zacofanym rolniczym krajem uzależnionym od Zjednoczonego Królestwa. Stamtąd sprowadzano większość wyrobów przemysłowych. - Członkostwo w Unii Europejskiej otworzyło przed naszym biznesem nowe możliwości. Wszyscy byliśmy zgodni, że tę ogromną szansę musimy dobrze wykorzystać - tłumaczy prof. John Bradley z Economic and Social Reearch Institute z Dublina. - Zdaliśmy sobie sprawę, że dzięki unii możemy rozszerzyć nasz horyzont gospodarczy na całą Europę. I to się nam udało. Przed wystąpieniem do wspólnoty ok. 80 procent Eksportu trafiało na rynek brytyjski. Dziś 60 procent kierowane jest do Unii Europejskiej, a 22 procent do USA i Kanady.
W okresie krótszym niż dekada irlandzka gospodarka uległa gwałtownej transformacji. Od roku 1994 poziom wzrostu gospodarczego wynosił średnio 8% rocznie, a poziom bezrobocia spadł z 16% do prawie 4% w 2001. Od chwili powstania strefy EURO w 1999 roku Irlandia do niej należy, spełniając warunki uczestnictwa stawiane przez Unię Europejską. W latach 80-tych Irlandia należała do najsłabszych ekonomicznie państw OECD, natomiast w latach 90-tych Irlandia mogła się już pochwalić najwyższymi wskaźnikami wzrostu gospodarczego w grupie tych państw. Niestety otwarty rynek irlandzki dotkliwie odczuł spowolnienie gospodarki światowej, jakie nastąpiło m.in. w związku z wydarzeniami z 11 września 2001r. Na poziom wzrostu gospodarczego negatywny wpływ miał także kryzys, jaki w Irlandii wywołała choroba szalonych krów. W konsekwencji tempo wzrostu gospodarczego uległo zahamowaniu i spadło do 5,6% w 2001r.
Nadzwyczajny wzrost gospodarczy spowodował problemy takie jak: wzrost inflacji, brak siły roboczej, "wąskie gardła" w infrastrukturze oraz rosnące ceny nieruchomości. Inflacja wzrosła do ponad 5 procent, powodując zaburzenia w modelu partnerstwa społecznego. Wzrost inflacji w 2000 jest częściowo spowodowany przejściowymi czynnikami takimi jak: rosnące ceny paliwa i słabość EURO. W gazetach ukazują się setki ogłoszeń z ofertami pracy. W witrynach większości sklepów, restauracji, zakładów usługowych w Dublinie wiszą zawiadomienia o możliwości podjęcia pracy. Braki kadrowe stały się, więc jednym z głównych zagrożeń dla przyszłości zagranicznych inwestycji. Po zasięgnięciu opinii ekspertów rząd doszedł do wniosku, że jedną nadzieją na radykalną poprawę sytuacji jest sprowadzenie imigrantów. Rząd zamierza zachęcić w przeciągu 5 następnych lat do przyjazdu do Irlandii 200.000
Problem "wąskich gardeł" infrastruktury ma być rozwiązany dzięki Narodowemu Planowi Rozwoju, który z ogólnej sumy 41 miliardów funtów irlandzkich, zamierza wydać 21 miliardów na poprawienie infrastruktury. Problem rosnących cen nieruchomości postanowiono rozwiązać poprzez akcje zmierzające do zwiększonej podaży oraz wzmocnienia pozycji osób kupujących domy po raz pierwszy. Średniookresowe przewidywania ekonomiczne są dla Irlandii pozytywne. Oczywiście wiele zależy od sukcesu polityki rządu dążącej do utrzymania wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Ponieważ Irlandia jest jedną z najbardziej otwartych gospodarek, z eksportem sięgającym ponad 80% produktu krajowego brutto, wiele zależy od popytu międzynarodowego. Oczekiwania znanych analityków, w tym Międzynarodowego Funduszu Walutowego, są takie, iż tempo wzrostu gospodarczego stopniowo będzie łagodniało w następnych latach, ale mimo to z wynikiem 4-5% będzie wysokie.
Najnowsze badania dowodzą, że: Irlandzka gospodarka utrzyma silną dynamikę wzrostu również w 2005 roku i pozostanie jedną z najszybciej rozwijających się w grupie krajów uprzemysłowionych. W ocenie znanej dublińskiej firmy brokerów Davy Stockbrokers, w bieżącym roku gospodarka Irlandii wzrośnie średnio o 4,6 proc. oraz o 4,0 proc. w 2005 roku
Informacje ogólne:
Stolica: Santiago
Powierzchnia: 756,9 tys. km2
Ludność: 14,6 mln mieszk. (1997)
Język urzędowy: hiszpański
Jednostka monetarna: peso chilijskie
Święto narodowe: 18 września — rocznica utworzenia pierwszego niepodległego rządu (1810)
Podział administracyjny: 13 regionów
Granica: z Peru, Boliwią i Argentyną
Sukces gospodarczy Chile wiąże się z historią tego kraju. Wszystkie ważne reformy gospodarcze obyły się to pod rządami najpierw dyktatora, a potem prezydenta Augusta Pinocheta Ugarte. Aby przybliżyć proces rozwoju trzeba najpierw napisać kilka słów o historii Chile.
Po przewrocie wojskowym, który pochłonął bardzo wiele ofiar, w roku 1973, generał Augusto Pinochet szukał sposobu na poruszenie swojego kraju. Do września 1973 roku Republika Chile była zdecydowanym outsiderem Ameryki Łacińskiej „rywalizującym” w statystykach gospodarczych o ostatnie miejsce na kontynencie z Boliwią i Paragwajem. Jeszcze w grudniu 1973 roku Pinochet zwołał nieformalną „radę ocalenia”, w skład której wchodzili nawet komuniści. Niestety, nastroje w kraju były ponure, nic konstruktywnego nie mogło powstać. I wtedy generał-dyktator wybrał się w świat w poszukiwaniu odpowiedniego modelu. Pinochet nie podróżował wiele. Być może właśnie z tego powodu można odtworzyć jego zamysły, jak chodzi o systemową przyszłość Chile. W okresie od przewrotu do 1983 roku, kiedy oddał władzę w ręce ekonomistów, dyktator odbył w zasadzie trzy podróże o charakterze państwowym – na Tajwan, do Singapuru oraz do Lesotho. Celem tej ostatniej podróży były de facto odwiedziny Republiki Południowej Afryki. Żaden z trójki tych krajów nie był krajem demokratycznym i nie miało to wcale nic wspólnego z ogólnym potępieniem, z jakim tzw. demokratyczny świat traktował reżym w Santiago. Wykorzystując wiarę w efektywność i uczciwość wolnego rynku, Pinochet pragnął przywrócić działanie praw podaży i popytu, przygotował się do ograniczenia roli państwa, a także do zahamowania inflacji. On oraz "chłopcy z Chicago" (grupa wolnorynkowych ekonomistów) sądził, że tym, co ograniczało rozwój Chile, była ingerencja rządu w gospodarkę, która ograniczała konkurencję, sztucznie podnosiła płace i doprowadziła do inflacji. Ostatecznym celem, jak to Pinochet kiedyś powiedział, było uczynienie z Chile "narodu przedsiębiorców". Dzieki wsparciu wojska oraz zagranicznych ekonomistów Pinochet zaczął wprowadzać kolejne reformy dążące do wolnorynkowej gospodarki. Jest on uważany za twórce „codu gospodarczego” w Chile11 marca 1990 roku generał oddaje władzę demokratycznemu rządowi pod przewodnictwem prezydenta Patricio Aylwin’a. Ten nowy rząd skrajnej lewicy pozornie pozostawia model „społecznej gospodarki rynkowej”, ale go „poprawia” według zasad socjalizmu. Te „poprawki” powodują, ze wzrost ekonomiczny jaki był w marcu, kiedy nowy rząd objął władzę, w więc nieco ponad 10% wkrótce spada na 6%, w maju już jest tylko 4%, w czerwcu 3%, w lipcu 2%, w sierpniu i we wrześniu 1%, a w październiku spada już do zera. Jedną z „poprawek” jest podwyżka podatków, zwłaszcza tzw. IVA, czyli podatek od kupna-sprzedaży, a więc od nabywania czegokolwiek, jak chleb, mięso, mleko itd. Rządy cywilne, które przejęły władzę od wojskowych w 1990 roku położyły nacisk na zmniejszanie roli rządu w gospodarce i redukcję wydatków publicznych.
Decyzje, które przyczyniły się do wzrostu gospodarczego Chile:
Oddanie gospodarki w ręce autentycznych ekonomistów.
Pinochet uważał się jedynie za żołnierza i nie czuł się na siłach, aby kontrolować całą gospodarkę, więc w 1983 roku oddał ją w ręce tzw. „chłopców z Chicago”. Była to grupa wolnorynkowych ekonomistów ze szkoły Miltona Friedmana i Fryderyka Hayeka.
Przywrócenie instytucji własności prywatnej.
Przeprowadzono bardzo skuteczną prywatyzacje zakładów państwowych. Zwrócono zakłady przemysłowe ich właścicielom. Sprzedano deficytowe firmy państwowe.
Zmniejszenie podatków.
Przyczyniło się one do zmniejszenia bezrobocia, uatrakcyjnienia państwa dla zagranicznych inwestorów, przyśpieszyło rozwój działający firmy oraz spółek. Na takie warunki wolnego rynku kapitałowego czekały największe koncerny świata, które zaczęły inwestować w Chile ogromne kwoty. Zniesiono koncesje i pozwolenia w branży energetycznej i telekomunikacyjnej, z tego też powodu abonenci chilijscy płacą dziś najniższe na świecie ceny za połączenia zamiejscowe.
Unowocześnienie i zróżnicowanie produkcji.
Zniesione wszelkie ustawy uniemożliwiające rozwój gospodarczy pod każdą postacią. Dzięki temu zwiększyła się ilość pól uprawnych. Całe ogromne terytorium od Santiago do Arica to była pustynia, piach, kamienie i kilka kopalń miedzi, l to się zmieniło. Wprowadzono tam irygację, wszędzie powstawały winnice, ogrody pomarańczowe, cytrynowe i kiwi. Dzisiaj Chile eksportuje kiwi na cały świat.
Otwarcie handlu zagranicznego.
Na początku trzeba wyjaśnić, że wojsko zaprowadziło gospodarkę produkcji maksymalnej, na cały świat. Ich rynkiem był cały świat. Pominęli unię z Argentyną i trzymanie kurczowe tylko z niektórymi państwami Ameryki Południowej w związkach gospodarczych. Promowano jak największą samodzielność i wolność obywateli w działalności gospodarczej, to się nazywa: absolutnym liberalizmem gospodarczym. Zmniejszono cła, a w niektórych przypadkach nawet je całkowicie zlikwidowano. Już w krótkim czasie po urynkowieniu wszystkich cen półki sklepowe zapełniły się towarami, o których przez ostatnie lata Chilijczycy mogli tylko pomarzyć.
Decentralizacja i zmniejszenie administracji i biurokracji.
Wojskowy rząd wydał też wojnę biurokracji, likwidując wszystkie urzędy powołane za rządów socjalistów (np. do reglamentacji żywności – jako już niepotrzebne, czy kontroli handlu – jako szkodliwe). Generał Pinochet zapowiedział, że Chile stanie się od tego czasu krajem właścicieli, a nie proletariuszy.
Pomoc wojska w odbudowie kraju.
Wojsko swoim sprzętem zrobiło przynajmniej 1000 kilometrów autostrad przez lasy. Pomagało w organizacji transportu, komunikacji, żywności itp. Pierwsze lata reform były bardzo ciężkie, ale doskonale wojsko wszystko zorganizowało, nie było bałaganu. Koleje, autobusy, szkolnictwo, wszystko funkcjonowało. Powoli gospodarka podnosiła się, aż osiągnęła poziom zapewniający Chilijczykom wysoki dobrobyt, zgodny nawet ze standardami świata zachodniego.
Reforma funduszu emerytalnego i służby zdrowia.
Reforma ubezpieczeń w Chile rozpoczęła działanie w maju 1981 r. Stary system oparty był na zasadzie solidarności międzypokoleniowej. Po wejściu w życie zreformowanych ubezpieczeń, stary system był stopniowo zastępowany systemem opartym na kapitale przypisanym indywidualnie do każdego z ubezpieczonych. Podstawowe zasady wprowadzanego nowego systemu (System Indywidualnej Kapitalizacji), który zaczęto stosować od początku lat 80-tych, polegały na:
· rozłączeniu systemu ubezpieczeń zdrowotnych (bezpłatne leczenie) od emerytalnych;
· równoczesnym istnieniu starego systemu i Systemu Indywidualnej Kapitalizacji;
· obowiązującej wszystkich rozpoczynających pracę przynależności do nowego systemu (dobrowolna dla osób już pracujących, należących do starego systemu).
Poprzez wpuszczenie na rynek 21 prywatnych funduszy emerytalnych wprowadzono konkurencje i uzyskano obniżenie kosztów i poprawę jakości usług.
Efekty tych reform widać w liczbach. Przed rokiem 1970 prawie 43 procent Chilijczyków żyło na skraju nędzy, w 10 lat później było ich 20 procent. Zwiększyła się aktywność, zaniedbywanych dotychczas na rzecz stolicy, prowincji; ich udział w dochodzie narodowym wzrósł o ponad 150 procent. Eksport - w latach 1973 - 1987 - wzrósł czterokrotnie, przy równoczesnym spadku o połowę wpływów z wywozu miedzi. Wzrost produkcji rolnej wyniósł w tym czasie ponad 500 procent. Dochód narodowy wzrastał w tempie prawie 10 procent rocznie. Wzrost gospodarczy wynosił w latach 1983 – 1990 9 procent rocznie, przez ostatnie 20 lat blisko 6 procent rocznie. Dzisiaj, pod względem dochodu narodowego i standardu życia (per capita) Chile jest liderem Ameryki Łacińskiej. W latach 1991-1997 przeciętny wzrost PKB wyniósł ponad 7% PKB, ale w 1998 roku wzrost był o ponad połowę mniejszy, ze względu na ogólnoświatowy kryzys finansowy. Inflacja maleje i w 1998 roku osiągnęła najniższy poziom od 60 lat. Rezerwy finansowe są bardzo wysokie. Prezydent Frei, który objął władzę w 1994 roku, za priorytetowe uznał programy rozwoju edukacji i eksportu.
Jednak nie wszystko było idealne. Struktura PKB i zatrudnienia jest bardzo podobna do tej w Brazylii. 52% pracuje w sektorze handlu i usług, 25% w przemyśle a 24% w rolnictwie. Przy tak niskim dochodzie ludności jest to praktycznie zabójcze. Chile eksportują przede wszystkim miedź, żywność i produkty rolne. Mimo imponującego wzrostu gospodarczego postęp w redukcji nędzy jest bardzo niewielki. W 1991 r. najniższe wynagrodzenie wynosiło 33 000 peso (około 90$). Może się ono wydawać korzystne, lecz pamiętajmy o tym, że są to rynki otwarte o poziomie cen żywności zbliżonym do tanich rejonów USA! Mimo zabiegów rządowych o zabezpieczenie dochodów ludzi najuboższych, w tym okresie blisko 50% Chilijczyków żyło w biedzie lub w nędzy. W ciągu ostatnich dziesięciu lat, mimo znaczącego rozwoju gospodarczego, poziom nędzy nie zmniejszył się. Beznadziejna służba zdrowia i opieka społeczna to główne mankamenty. Jest to tym dziwniejsze, że w tym kraju wydaje się bardzo dużo na te cele. Należy jednak pamiętać, że jedynie najbogatsza cześć społeczeństwa ma możliwość skorzystania z tej opieki zdrowotnej
Jedynym plusem przemawiającym na korzyść rządzących w tym kraju są ich intencje poprawy poziomu życia całej ludności. Niestety obrana droga liberalnej gospodarki i nieudolnego wsparcia państwa nie przynosi żadnego efektu.
Należy sobie to powiedzieć prosto w oczy. Cud gospodarczy, o którym mówimy w Chile dotyczy jedynie niewielkiej garstki bogatych i najbogatszych ludzi w tym kraju. To oni stanowili i stanowią motor rozwojowy tego regionu, to oni inwestują i zbierają zyski, To ich dotyczą wszystkie wskaźniki gospodarcze, a najbiedniejsza cześć społeczeństwa staje się coraz liczniejsza.
Informacje ogólne:
Stolica: Pekin
Powierzchnia: 9561 tys. km2
Ludność: 1222,2 mln mieszk. (1997)
Język urzędowy: chiński
Jednostka monetarna: yuan
Święto narodowe: 1 października (rocznica proklamowania ChRL 1949)
Podział administracyjny: 22 prowincje, 6 regionów autonomicznych i 3 miasta wydzielone. w połowie 1997 w skład Chin, po 155 latach panowania brytyjskiego, wszedł Hongkong jako Specjalny Region Administracyjny ChRL, o szerokim stopniu autonomii (poza obronnością i polityką zagraniczną).
Granica: z Rosją, Kazachstanem, Kirgistanem, Tadżykistanem, Koreą Pn., Wietnamem, Laosem, Birmą, Indiami, Bhutanem, Nepalem, Pakistanem, Afganistanem i Mongolią. Do Chin należy ponad 3 tysiące przybrzeżnych wysp (najważniejsze: Hajnan, Chongming, Zhoushan).
Chiny są trzecim pod względem powierzchni i pierwszym pod względem liczby ludności państwem świata
Gdy w 1949 do władzy doszła KPCh, sytuacja gospodarcza Chin była bardzo zła. Kraj był ekonomicznie zacofany i wyniszczony trwającymi na jego obszarze od ponad dwóch dziesięcioleci wojnami. Chiny przed wojną posiadały dobrze rozwinięty przemysł ciężki, skupiony na obszarze Mandżurii, lecz pod koniec wojny Rosjanie, którzy zajęli ten region wypierając okupacyjne wojska japońskie, wywieźli większość maszyn i wyposażenia tamtejszych zakładów. Panująca w okresie powojennym hiperinflacja zdewaluowała wartość chińskiej waluty i doprowadziła do zaniku handlu z użyciem pieniądza. Systemy irygacyjne o podstawowym znaczeniu dla gospodarki rolnej były w dużej części zniszczone. W 1949 produkcja przemysłowa podstawowych wyrobów, takich jak przędza bawełniana, wyroby odzieżowe, węgiel i stal spadła do poziomu od 1/5 do 2/3 produkcji przedwojennej. Największe zakłady przemysłowe kraju znajdowały się w posiadaniu zagranicznych przedsiębiorców, podobnie jak i większa część linii kolejowych i banków. Chiny były wówczas jednym z najsłabiej rozwiniętych krajów świata, dochód narodowy, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, najlepszy syntetyczny wskaźnik sytuacji gospodarczej kraju, sytuował je wśród państw najuboższych. Realizację powojennej polityki gospodarczej rozpoczęto od nacjonalizacji w przemyśle i kolektywizacji gospodarstw wiejskich. Do połowy lat 50. "socjalistyczna transformacja własnościowa" została ukończona. Rozwój gospodarki przebiegał w rytmie pięcioletnich planów, które wyznaczały cele w zakresie wzrostu inwestycji, dochodu narodowego i wielkości produkcji poszczególnych dóbr i usług. Największy nacisk w tym okresie położono na alokację środków do branż produkujących dobra inwestycyjne.
W 1979 roku rozpoczęto transformację chińskiej gospodarki zgodnie z programem opracowanym przez wielkiego reformatora Chin - Deng Xiao Pinga. Cały ten proces polega na stopniowym uwalnianiu rynku, jednak rezultatem transformacji nie ma być kapitalizm lecz celem, do którego dążą twórcy i realizatorzy reformy jest socjalistyczna gospodarka rynkowa, czyli tzw. socjalizm w stylu chińskim. Pod nazwą tą kryje się ustrój oparty o wolny rynek, w którym jednak niektóre dziedziny, uznane za strategiczne dla rozwoju chińskiej gospodarki, są i będą nadal poddane kontroli państwa i centralnemu rozdzielnictwu. Decyzja o rozpoczęciu transformacji oraz plan wprowadzania reform zostały zatwierdzone podczas XI Kongresu Chińskiej Partii Komunistycznej, w grudniu 1978 roku. Ustalenia dotyczące reform weszły w życie wraz z początkiem 1979 roku.
Plan przekształceń chińskiej gospodarki można podzielić na trzy etapy:
1. Etap PIERWSZY. Obejmował lata od roku 1979 do 1990. Podstawowy cel ekonomiczny, jaki miał zostać osiągnięty w tym okresie, to podwojenie dochodu narodowego brutto, wobec poziomu z 1980 roku, a także rozwiązanie problemów związanych z zapewnieniem obywatelom Chin odpowiedniej ilości żywności i ubrań.
2. Etap DRUGI. Obejmował okres od roku 1991 do 2000. W ostatniej dekadzie XX wieku zamierzano ponownie podwoić poziom PNB oraz ogólnie poprawić poziom życia społeczeństwa. Cel przewidziany na rok 2000 został osiągnięty 5 lat przed terminem - już w 1995 roku poziom PNB czterokrotnie przewyższał wartość z 1980 roku. Zaś produkt narodowy brutto per capita wypracowany w 1997 roku również czterokrotnie przewyższył poziom z 1980 roku - wyniósł 5 941,5 yuana. Teoretycznie, więc, realizacja trzeciego etapu transformacji mogła się rozpocząć już w 1998 roku.
3. Etap TRZECI. Jego rozpoczęcie pierwotnie przewidziano na 2001 rok, zakończenie planuje się w połowie XXI stulecia. Celem, do którego osiągnięcia zmierza chińska gospodarka, jest osiągnięcie PNB na głowę mieszkańca równego średniemu poziomowi wskaźnika w krajach rozwiniętych, co automatycznie oznacza osiągnięcie przez Chiny odpowiedniego poziomu rozwoju i modernizacji gospodarki oraz zapewni społeczeństwu odpowiednią stopę życiową.
Chiny postanowiły nie iść śladem innych państw doświadczających transformacji z gospodarki centralnie planowanej na gospodarkę o charakterze kapitalistycznym, odrzuciły więc model "terapii szokowej" na rzecz "podejścia stopniowego", dzieląc proces przekształcenia na następujące etapy:
· Rozpoczęcie reform na obszarach wiejskich (likwidacja wielkich gospodarstw państwowych na rzecz mniejszych, będących własnością kolektywną lokalnych społeczności lub prywatną), następnie rozciągnięcie przekształceń własnościowych na obszary miejskie.
· Wprowadzenie systemu "podwójnie definiowanych cen" - najpierw funkcjonujące obok siebie ceny kształtowane przez rynek oraz, wobec niektórych towarów, ceny ustalane przez państwo, następnie stopniowe przejście do cen rynkowych dotyczących wszystkich towarów oferowanych na rynku.
· Realizacja polityki otwarcia na świat, najpierw w regionach nadmorskich, położonych na południowym wschodzie, następnie w pozostałych regionach nadmorskich oraz przygranicznych, a w końcu, z poprawkami uwzględniającymi już zdobyte doświadczenia, rozciągnięcie reform na pozostałe regiony, położone w głębi kraju. Jednym z ważniejszych elementów polityki otwarcia na świat jest utworzenie i funkcjonowanie Specjalnych Stref Ekonomicznych.
· Przeprowadzenie stopniowej reformy strukturalnej, polegającej najpierw na dostosowaniu do reguł gospodarki rynkowej i poprawie funkcjonowania przedsiębiorstw sektora państwowego, a następnie wprowadzenie elementów prywatnych (częściowa lub niekiedy całkowita prywatyzacja); jednym z podstawowych założeń reformy gospodarczej jest utrzymanie w niektórych sektorach dominującej roli przedsiębiorstw państwowych, nawet po całkowitym zakończeniu procesu transformacji.
Zgodnie z ustaleniami XIV Kongresu Chińskiej Partii Komunistycznej z 1994 roku, za podstawowe założenia transformacji gospodarki chińskiej uznano:
Wzajemne uzupełnianie się i współdziałanie reguł rynkowych oraz planowania. Obydwa te sposoby funkcjonowania rynku mają na celu bowiem właściwą alokację zasobów oraz regulację ekonomii. "Niewidzialna ręka rynku" oraz "Widoczna ręka - planowanie" mają ze sobą ściśle współdziałać.
Podstawowymi zasadami funkcjonowania rynku, przynajmniej w niektórych gałęziach gospodarki, będzie gra popytu i podaży, planowanie będzie miało pełnić rolę polegającą na wskazywaniu właściwej drogi rozwoju, kontroli rynku oraz ograniczaniu chaotycznych działań. Planowanie w socjalistycznej gospodarce rynkowej powinno zostać ograniczone do formułowania ogólnych strategii rozwoju gospodarczego, w tym wyznaczania pożądanych wartości wskaźników gospodarczych oraz formułowania prognoz rozwoju gospodarczego. Planowanie powinno skoncentrować się na formułowaniu strategii długo- i średniookresowych.
Połączenie mikroekonomicznej deregulacji (przedsiębiorstwa jako jednostki będą funkcjonowały w oparciu o prawa rynku, lokalne rządy będą dysponowały większą siłą w ustalaniu praw gospodarczych) z makroekonomiczną regulacją, kontrolą rynku, dbającą o właściwy kierunek i sposób rozwoju gospodarki jako całości, ze szczególnym uwzględnieniem dbałości o dobro społeczne. Sektor państwowy ma, między innymi, działać w sektorach mało zyskownych, ale o istotnym znaczeniu dla społeczeństwa, w których nie chcą operować prywatne przedsiębiorstwa (z reguły są to sektory, dla których charakterystyczne są monopole naturalne).
Konieczne jest odpowiednie połączenie centralizacji i decentralizacji, zarówno w kwestiach dotyczących ekonomii, jak i polityki.
Chińscy ekonomiści uważają bowiem, że stopniowe przeprowadzanie reform, zarówno pod względem czasu, obszaru oraz gałęzi gospodarki, pozwoli uniknąć problemów, z którymi muszą się borykać kraje doświadczające transformacji gospodarczej. Wraz z reformami gospodarczymi dokonuje się także odpowiednich korekt systemu politycznego. Niezwykle ważnym aspektem jest także, towarzysząca reformie gospodarczej, reforma systemu socjalnego oraz działania zmierzające do utrzymania stabilności i spokoju społecznego w toku zmian gospodarczych. Celem reform, jak wiele razy podkreślano, jest jak najlepsze zaspokojenie potrzeb społeczeństwa, czyli automatycznie, podniesienie także stopy życiowej.
Zbawienny wpływ na Chińską gospodarkę miał nie tylko plan ułożony przez Deng Xiao Pinga, połączenie gospodarki wolno rynkowej z socjalistyczną, budowa planów średnio- i długo okresowych, ale równiej kilka innych ważnych aspektów:
Ogromne zasoby taniej siły roboczej. Jak szacuje Międzynarodowa Organizacja Pracy (IMO), w Chinach ponad 40 mln ludzi odejdzie z rolnictwa do 2010 r. i będzie szukało zajęcia. To tak, jakby cala Polska, włącznie z niemowlętami i emerytami, chciała nagle znaleźć pracę.
Religia Chin. Chodzi mi tu głównie o konfucjanizm. Osoby wyznające tą religie/filozofie szanują prace, są pracowici. Uważają, że praca jest najważniejszą rzeczą w ich życiu. Myślą także o swoim pracodawcy, szefie w kryteriach władcy, którego należy się słuchać.
Przystąpienie Chin do Światowej Organizacji Handlu. Chińska Republika Ludowa stała się pełnoprawnym członkiem Światowej Organizacji Handlu 11 grudnia 2001 roku. Z jednej strony była to chwila od dawna oczekiwana przez chińskie kręgi polityczne i ekonomiczne, z drugiej zaś, wejście do WTO niosło ze sobą także szereg pytań, problemów i, przede wszystkim, ogromną niepewność co do efektu wpływu tego wydarzenia na stan chińskiej gospodarki. Obecnie po wejściu Chin do WTO, można podsumować pierwsze zmiany, jakie zaszły w chińskiej gospodarce. Nie ulega wątpliwości, że wejście do WTO oznacza dla Chin przede wszystkim przyspieszenie procesów transformacji gospodarczej, w szczególności wprowadzania reformy otwarcia na świat.
Zainwestowanie w rozwój przemysłu Technologii Informatycznej.
Od rozpoczęcia transformacji w 1979 roku chińska gospodarka rozwija się prężnie, średnio w tempie 9,6%. Nie był to, oczywiście, wzrost stały, na przykład, chińska gospodarka zwolniła w wyniku azjatyckiego kryzysu walutowego końca lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Jednak dzięki niepełnemu otwarciu na światową gospodarkę oraz odpowiednim działaniom, udało się uchronić Chiny przed stałym spadkiem wartości wzrostu gospodarczego i recesją. W roku 2002 wskaźnik tempa wzrostu gospodarczego znów osiągnął relatywnie wysoki poziom 8,0% w skali roku - gospodarka ponownie zaczęła rosnąć.
O niewątpliwej atrakcyjności gospodarczej Chin świadczyć może także fakt, iż w 2002 roku Chiny przyjęły i wykorzystały najwięcej, w skali całego świata, kapitału w postaci bezpośrednich inwestycji zagranicznych - niemalże 53 mld USD.
Bibliografia:
- Wielka Interaktywna Encyklopedia Multimedialna Onet WIEM - www.wiem.onet.pl
- Świat Wiedzy
- Polski portal historyczny – www.historia.pl
- Gimnazjalny Atlas Geograficzny, praca zbiorowa, PPWK, Warszawa 1999
- Leksykon państw świata ‘93/’94, praca zbiorowa, wyd. Real Press, Warszawa 1993
- Internetowa strona amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej – www.cia.gov
- Strona internetowa Stosunków Międzynarodowych - www.stosunki.pl
- Strona internetowa Polskiej Ambasady w Pekinie - www.polecom.com.cn
- Rocznik statystyczny 2003
- Strona Internetowa Narodowego Banku Polskiego – www.nbp.pl
- Multimedialna encyklopedia PWN „Geografia”