1.ROZWÓJ KULTURY POLSKIEJ
W ciągu pierwszych dwustu lat istnienia państwa polskiego dokonały się w jego dziejach przemiany kulturalne o wielkiej doniosłości. Ogólnie rzecz biorąc na tradycyjnych formach życia wywodzących się jeszcze z czasów plemiennych zaszczepione zostały wzory bardziej rozwiniętej kultury śródziemnomorskiej, użyteczna dla kształtującej się klasy feudalnej.
W początkach XI w. znaczna część społeczeństwa pozostawała poza zasięgiem oddziaływanie ideologicznego nowej religii, sto lat później natomiast światopogląd chrześcijański, na którym opierała się monarchia jako oczywista i zrozumiała forma władzy, był już powszechnie uznany. Nie znaczy to jednak, by owo uznanie identyfikowało się ze świadomym przyjmowaniem dogmatów religijnych. Chodziło raczej o przekonanie o konieczności istnienia władzy, o to, że światopogląd chrześcijański wyznawały, jako jedyny wówczas, wszelkie erudycyjne czy intelektualne środowiska, które jeśli nawet występowały przeciw istniejącemu porządkowi rzeczy, to na powszechnie przyjętej płaszczyźnie chrześcijańskiej filozofii. Polska elita kulturalna zbliżyła się do elity europejskiej, upodobniając się do niej także zresztą w dziedzinie gospodarczej, organizując wielkie włości ziemskie.
Rzecz jasna, rozpowszechnianie się chrześcijaństwa nie oznaczało utrwalenia nowych norm postępowania w psychice mas ludowych. Jeszcze w XV w. Jan Długosz skarżył się na pokutujące na wsi „pogańskie” zwyczaje i obrządki, tym bardziej w XI czy XII w. dominowały one w życiu chłopa, a nawet rycerza, który zapewne przyjmował z chrześcijaństwa tylko najprostsze formy i normy postępowania.
Już zatem dla tego okresu można by wydzielić dwa nurty kultury : obok powszechnego, ludowego, opartego na starych tradycjach plemiennych, określającego nowe formy współżycia większości mieszkańców Polski pojawił się drugi – oficjalny, dworski, niewątpliwie elitarny. Z czasem dopiero trafiający do rycerstwa, reprezentowany był w najwcześniejszym okresie przez przedstawicieli kultury zachodniej. Żywot pięciu braci męczenników pióra Brunona z Kwerfurtu, a także pochodzące XI w. :żywot św. Wojciecha i żywot samego św. Brunona z Kwerfurtu stanowiły zapewne najstarszą literaturę wyrażającą tendencje oficjalnej ideologii państwowej i kościelnej. Ale już na przełomie XI i XII w. pojawiły się coraz liczniejsze przykłady przyjmowania przez możnych ogólno europejskich wzorów życia. Pasowanie na rycerza młode Bolesława Krzywoustego, bohaterskie czyny – w sensie europejskiej konwencji literackiej – Piotra Włostowica, spisane w tzw. Pieśni Maura - stanowią przykłady wąskiej, lecz wyraźniej recepcji wzorów zachodnich, wykształcania się coraz większych podobieństw miedzy polską i europejską klasą feudalną.
W XI i XII w. pojawiły się najstarsze zapisy rocznikarskie. Suche zdania pisane przy dacie rocznej wywodzącej się z zapisek przy tablicach paschalnych ( za których pomocą ustalono święta kościelne cyklu wielkanocnego) są najstarszymi dowodami zainteresowań historycznych w Polsce. Nową epokę otwiera jednak pierwsza kronika Polska pisana przez cudzoziemca przybyłego do Polski zapewne w końcu XI w. , zwanego prze historyków Galem Anonimem, który doprowadził dzieje naszego kraju do początków drugiego dziesiątka XII w. Pisana po łacinie kronika Galla jest podstawowym źródłem informacji do dziejów politycznych, gospodarczych i kulturalnych Polski.
Organizacja państwa przyczyniła się także do powstania dokumentów wystawianych prze kancelarię książęcą. Najstarszy dokument znany z jedenastowiecznego niejasnego odpisu, prawdopodobnie wystawiony około 990r., stanowił akt przekazania Polski pod opiekę papiestwa i określał ówczesne granice państwa. W ciągu XI w. pojawiły się następne, acz nieliczne jeszcze, wytwory kancelarii książęcej. Mała ich ilość wiązała się miedzy innymi ze słabą znajomością sztuki czytania i pisania dostępna tylko przedstawicielom wąskiej elity intelektualnej. Ogół ludności był niepiśmienny.
W XI w. pojawiły się zapewne, w niektórych stolicach biskupich, pierwsze, rzadkie jeszcze, szkoły kształcące Średniowiecznej wiedzy przedstawicieli duchowieństwa. Znali więc sztukę pisania wyżsi duchowni, niekiedy wyższy kleryk pracujący w kancelarii. Paru władców Polski na pewno znało sztukę pisania i czytania. Mieszko II, bardzo wykształcony jak na owe czasy, Kazimierz Odnowiciel, a może także i Bolesław Krzywousty stykający się za młodu z Ottonem Bamberskim, który miał u progu swej kariery nauczać synów polskich możnowładców. W tych warunkach prowadzenia polityki, szczególnie gospodarczej, prze komorników nacinających karby na kiju, wymagało dużej znajomości praktycznych form działania. I nie wątpliwie okres monarchii wczesnopapieskiej stworzy formy władzy, tradycje polskiej organizacji państwowej, z których doświadczenia korzystały kolejne pokolenia.
Duże Zmiany zaszły także w dziedzinie kultury materialnej. O wpływie rozwoju gospodarczego na życie wsi była mowa już wyżej. Dużą role odgrywał też rozwój ośrodków handlu, a przede wszystkim organizacji państwowej i jej ideologii.
W grodach, obok klasztorów, rozwijało się budownictwo korzystające z nowych wzorów przywiezionych do Polski z zagranicy. Oczywiście dominowała drewniana zabudowa, kurne małe chaty na planie zbliżonym do kwadratu, przy czym podgrodzia były bardzo ciasno zbudowane. Jednak wczesna monarchia piastowska potrafiła się zdobyć także na architekturę monumentalną.
W Ostrowie Lednickim, w Gieczu, Płocku, Krakowie, Przemyślu powstały kamienne dwory wraz z kaplicami, przy czym budowniczowie korzystali ze wzorów sztuki karolińskiej i bizantyńskiej przyniesionych do Polski wraz z chrześcijaństwem. Na tle powszechnej zabudowy drewnianej te murowane budowle musiały poza znaczeniem użytkowym mieć jednocześnie poważną wymowę ideologiczną, świadczącą o potędze władcy lub kościoła. Już w końcu XI w. i początku XII w. kamienna architektura z nieregularnego łupku, wznoszona przeważnie w kształcie rotundy, przekształciła się w budownictwo typu romańskiego. Regularna obróbka kamienia, opieranie się na założeniach matematycznych a także podporządkowanie strony architektonicznej koncepcjom ideologicznym przyniosły jeszcze w efekcie wspanialsze budowle sakralne, powstałe z inspiracji księcia lub możnych, a dobitnie podkreślające triumf nowej ideologii. Bazylikowe katedry romańskie z XI w. z Krakowa Poznania czy Kruszwicy są budowlami nawiązującymi do wielkich osiągnięć sztuki romańskiej na zachodzie Europy.
Jednocześnie pojawiły się pierwsze pomniki romańskich sztuk plastycznych. Przeznaczone dla stosunkowo wąskiego grona odbiorców, zapewne odrębne od tradycyjnej plastyki ludowej, opierały się na wzorach zagranicznych, głownie ottońskich. Dzieła owe związane były przede wszystkim z rozpowszechnianiem się chrześcijaństwa (wspaniałe barwne miniatury sprowadzonych do Polski Sakramentarium tynieckiego czy Ewangeliarza kruszwickiego lub powstałego zapewne w naszym kraju Pontyfikału krakowskiego).
Walka z obcą agresją, walka o przezwyciężenie rozbicia dzielnicowego powiększyła liczbę ludności świadomej swej przynależności narodowej o stworzyła przesłanki konsekwentnego wykorzystywania patriotyzmu w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Do narodu zaliczało samo siebie oczywiście głównie możnowładców i rycerstwo; był to dość wąski społecznie naród feudalny. Niemniej kształtowanie się stanów władających tym samym językiem, mających tego samego władcę stwarzało przesłanki rozwoju poczucia narodowego i u innych grup społecznych.
Polska nie znalazła się jeszcze na głównym szlaku nurtów ideologicznych i prądów estetycznych. Ale właśnie w XII stuleciu przestała już stanowić kraj obcy dla kultury europejskiej. Liczne migracje - z zachodu, południa, wschodu, początki stałych kontaktów gospodarczych z Flandrią, podróże Polaków po całej niemal Europie, a w przypadku franciszkanina z Wrocławia Benedykta Polaka i po Azji (towarzyszyła on wyprawie wysłannika papieża na dwór wielkiego chana), reformy kościelne, pozwoliły na zaszczepienie i rozwój wszystkich niemal osiągnięć świata łacińskiego na glebie starej kultury rodzimej.
Rosło znaczenie wykształcenia. Polska nie posiadała jeszcze Uniwersytetu, ale wielu Polaków – biskup Wincenty, biskup Iwo Odrowąż – kończyło studia w Paryżu i w Bolonii, organizując następnie ośrodki wiedzy w kraju. Wspomniany już rozwój dziejopisarstwa wiązał się z większym upowszechnieniem sztuki czytania i pisania oraz z coraz większą rolą, jaką w świadomości społecznej odgrywały dzieje własnego narodu. Wielkie czyny Polaków spisywały roczniki, jak na przykład Rocznik małopolski, Rocznik świętokrzyski i Kronika wielkopolska. Idee filozoficzne i polityczne zawierały wspomniane żywoty św. Stanisława, pióra dominikanina Wincentego z Kielc.
W XIII w. pojawiły się także pierwsze postacie ważne dla rozwoju kultury europejskiej. Witelo (ok. 1230-1314), syn imigranta turyńskiego i Ślązaczki, określający siebie jako Polaka, jest jednym z twórców nawozytnych nauk ścisłych. Jego główne dzieło – Perspektywa – powstałe po 1270r. – zawarło niemal całość znanego średniowieczu dorobku nauki w zakresie matematyki i zjawisk optycznych. Stało się też podstawą nauk ścisłych aż do XVII w. Już w XII w. mistrz Franko z Polski przyczynił się też istotnie do rozwoju astronomii. Dużą sławę zdobył Marcin Polak działający w czechach autor syntezy – Historia papieży i cesarzy oraz kompendium – Prawo kanoniczne.
Poza elitarną wiedzą rozwijała się też nauka na niższych szczeblach. Szkoły przykatedralne zaspokajały potrzebę kształcenia księży, a ponadto dawały podstawowe wiadomości w zakresie czytania, pisania, śpiewu kościelnego. Od połowy XIII w. przyjął się stosowany na zachodzie dwustopniowy podział nauczania, tzw. triwium – obejmujące gramatykę, retorykę i dialektykę oraz quadrivium – muzykę, geometrię, arytmetykę i astronomię. W szkołach katedralnych wyższego stopnia wykładano ponadto elementy teologii i filozofii, przy czym nierzadko jako nauczyciele występowali tam uczeni absolwenci zachodnich uniwersytetów. Rozwój wykształcenia wiązał się z utworzeniem sieci szkół parafialnych i przyklasztornych. Znacznym krokiem naprzód w rozwoju kultury była organizacja miejskich szkół parafialnych kształcących młodych kupców w sztuce pisania i rachowania. Z tych szkół mieli w przyszłości wyjść wykształceni przedstawiciele mieszczaństwa, wyspecjalizowani w różnych umiejętnościach praktycznych.
W ciągu XII w. głównym odbiorcą wiedzy obok duchowieństwa byli przedstawiciel możnowładców i rycerstwa. Występowały tu dwa nurty kultury ogólnoeuropejskiej. Do połowy XIII w. dwory wrocławski, krakowski, poznański były ośrodkami propagującymi ascezę, dewocję, cnoty ewangeliczne, trudno powiedzieć jak dalece oddziaływająca na szersze rzesze rycerstwa. W drugiej połowie stulecia coraz większe i chyba społecznie poważniejsze znaczenie miału importowane z zachodu ideały życia rycerskiego. Zdolność do uczuć bezinteresownych, prawość dzielność, poświęcenie, stawały się cnotami, które znajdowały uznanie kształtującej się grupy możnowładczej. Nie tylko czytano romanse rycerskie – w tym polski o Walterze Udałym – ale np. dwór Henryka IV Probusa we Wrocławiu stanowił ośrodek turniejów, poezji rycerskiej, przy czym sam książe brał w nich czynny udział.
Także i niższe rycerstwo korzystało z wiedzy, istniała bowiem konieczność nabywania pewnych umiejętności wobec rozwoju instytucji państwowych, przede wszystkim kancelarii. Coraz więcej spraw związanych z polityką zagraniczna i wewnętrzną opisywano w postaci dokumentu, który stawał się podstawą regulującą stosunki prawne.
Wspomniana poprzednio wspólnota narodościowa sprzyjała powstawaniu podobnych form kultury na terenie całej Polski. Na rzecz ujednolicenia kultury polskiej działały też powszechnie znane utwory literackie – żywoty świętych polskich i na ich kanwie powstałe pieśni – już w języku rodzimym. Najstarszymi zachowanymi wspólnymi pieśniami środowiska rycerskiego były tzw. kierlesze – spolonizowane pobożne wezwania – śpiewane już w czterdziestych latach XII w. (Bogurodzica).
Okres rozbicia dzielnicowego przyniósł obok rozwoju nauki i literatury rozkwit sztuk plastycznych, silnie powiązanych z ówczesną ideologią. W wieku XII i pierwszej połowie XIII przeżywała rozkwit sztuka romańska. Monumentalne kościoły, budowane z obrobionego kamienia na podstawie konsekwentnych planów inżynieryjnych, świadczyły o potędze państwa i religii. Służyły one ponadto, obok zaspokojenia potrzeb religijnych, różnorakim celom – jako stanowiska obronne, miejsca składowe towarów sale obrad, zgromadzeń biskupich i książęcych. Niektóre z nich fundowane były przez władzę centralną, inne przez możnowładców. Wiele stanowi do dziś imponujący przykład możliwości i gustów epoki (Kruszwica, Łęczyca, Opatów, Wrocław, Płock), wszystkie świadczą o rozpowszechnieniu budownictwa w całym kraju.
W początkach XIII w. pojawiła się cegła, która w ciągu tego stulecia wyparła kamień i umożliwiła dalsze rozpowszechnienie budownictwa murowanego. Od połowy stulecia buduje się już kościoły gotyckie, nie bez wpływów zakonów, głównie żebraczych, przynoszących nowy styl w architekturze z bardziej rozwiniętych krajów. Dzięki zastosowaniu ostrołuku i przerzuceniu ciężaru sklepień na przypory i kolumny uzyskano nowe możliwości rozwiązań architektonicznych, tym bardziej, że sytuowane wewnątrz murów miejskich kościoły mogły zatrącić swój charakter obronny.
Wielkie znaczenie miały w XII i XIII w. sztuki plastyczne. Były one w tym czasie jedyną i skuteczną formą masowej propagandy przekazującej treść ideowe wrażane przez kościół, czy ogólnie klasę panującą. Tak np. odlane z brązu u schyłku XII w. drzwi katedry gnieźnieńskiej, na których przedstawione są sceny z życia św. Wojciecha, stanowiły dzieło wyrażające sugestywnie potęgę i znaczenie władzy świeckiej i kościoła.
Poza masową produkcją kamieniarską detali architektonicznych nawiązujących treścią do obyczajów ludowych i wierzeń magicznych powstały też dzieła przeznaczone dla elity intelektualnej, których prawidłowe odczytanie wymagało dużej znajomości symboliki średniowiecznej. Koniec wieku XII pozostawił po sobie wspaniałe mozaiki o motywach portretowych, a następne stulecie rozpowszechniło formy sugestywnego malarstwa, takiego jak miniatury w księgach czy dekoracje ścienne. Obok powszechnie zrozumiałych symboli, którymi wyrażano określone poglądy lub też dydaktykę moralizatorską, malarstwo ówczesne przedstawiało realia życia codziennego, dzięki czemu stanowi dziś ważną informacje o kulturze ówczesnej Polski.
Schyłek średniowiecza był w Polsce okresem otwartym na wpływy obce. Szczególnie w drugiej połowie stulecia na kulturę polską zaczęły też wywierać wpływ i idee doktryny przenikające z innych krajów. Dużą rolę odegrali tu przybysze z Włoch – Filippo Bunaccorsi, znany pod przydomkiem Kallimacha, autor żywota polskiego humanisty Grzegorza z Sanoka i wychowawca synów królewskich oraz później od Kallimacha przybył do Polski, Niemiec Konrad Celtis. Głosiło oni sceptycyzm wobec uznanych prawd, przyswajali Polakom osiągnięcia starożytnej filozofii. Poważną rolę w kształtowaniu się kultury polskiej odegrała wcześniej ideologia husycka. Wywierała ona wpływ nie tylko na środowiska intelektualne, ale co ważniejsze, przenikała do warstw niższych np. do gmin niższych.
Wreszcie trzeba zasygnalizować, że wiek XIV i XV, to okres, w którym powstaje w Polsce ideologia mieszczaństwa, ideologia oparta na praktycyzmie w działalności gospodarczej i wiążąca się z cechami psychiki, których starsze społeczeństwa feudalne nie posiadały, a które powstawały z konieczności podejmowania świadomego wyboru najbardziej korzystnej działalności zawodowej.
Co ważniejsze, schyłek średniowiecza stanowił okres, w którym także ludność wiejska przyjęła wzory etyczne i estetyczne dostępne przedtem jedynie warstwom uprzywilejowanym. Upowszechnienie chrześcijaństwa stworzyło jego typ wiejski, chłopski, który – wówczas ukształtowany – przetrwał aż po czasy nowoczesne.
W końcu XIV i XV w. dalszy rozwój miał również i w dziedzinie sztuki. Powstały nowe kompozycje muzyczne, a jednocześnie tworzono do nich teksty literackie, co świadczyło o istnieniu masowego odbiorcy dzieł muzycznych.
Duże zmiany przezywały sztuki plastyczne, gdzie pierwiastki rodzime stykały się z wpływami obcymi; w efekcie powstawały wybitne dzieła w dziedzinie malarstwa, rzeźby czy architektury. Nowe prądy docierały do Polski trzema drogami:
1. z południa – włoskie, czeskie i południowoniemieckie, oddziaływujące głownie na formę miniatury, ich kolorystykę, tło, na wyroby złotnicze i hafciarskie, na rzeźbę kościelną;
2. z Rusi – tu ich wpływ uwydatnił się szczególnie w zakresie malarstwa religijnego;
3. wreszcie przez kontakty bałtyckie z północnego zachodu – z Flandrii i Anglii, co szczególnie było widoczne w gotyckiej architekturze ziem państwa zakonnego. W przeciwieństwie do Europy Zachodniej w Polsce dalej rozwijał się monumentalny gotyk. Wielkość kościołów Mariackich w Krakowie, Gdańsku, Sandomierzu, Wrocławiu czy Toruniu ukończonych lub ozdabianych w XV w., nadawała określoną rangę społeczeństwu miejskiemu. Przebudowa królewskiego Wawelu szła w parze z modernizacją dworów magnackich czy nawet rycerskich. Zapoczątkowane przez Kazimierza Wielkiego budownictwo murowane rozwijało się intensywnie, wykorzystując obok praktycznych doświadczeń także wzory estetyczne znajdujące wówczas w Polsce powszechna aprobatę. Historycy sztuki wskazują na swoiste cechy polskiego gotyku. Bujny rozwój budownictwa drewnianego nawiązywał do doświadczeń murarskich tworzących częsty typ gotyku drewnianego. Wielki rozkwit przeżywała rzeźba. Obok masowych produkcji niewielkich ołtarzy powstały także dzieła monumentalne. Twórczość jednego z największych rzeźbiarzy – Wita Stwosza, działającego w Krakowie należy do szczytowych osiągnięć późno gotyckiej sztuki europejskiej (ołtarz w kościele Mariackim).