Polska w XIX wieku przeszła trzy najważniejsze powstania, a były to
- Powstanie Listopadowe
- Powstanie Krakowskie (Rewolucja Krakowska)
- Powstanie Styczniowe
Powstanie Listopadowe
Po 1815 r. rządy Rosji, Austrii, i Prus, mimo wielu obietnic składanych Polakom, nie zapewniły „rozwoju polskiej narodowości” (w zakresie szkolnictwa i administracji), coraz ostrzej zwalczały wszelkie idee liberalne, dążenia postępowe i wolnościowe. Jedynie w zaborze rosyjskim sytuacja Polaków przedstawiała się odmiennie. Utworzenie Królestwa Polskiego przez cara Aleksandra I oraz udział Polaków w administracji i szkolnictwie zdawał się umacniać, a nawet rozszerzać polskie zdobycze z poprzednich lat. Ale już po czterech latach dochodzi do coraz wyraźniejszych antagonizmów między władcą i rządem Królestwa z jednej a dominującymi pragnieniami i opiniami społeczeństwa z drugiej strony. Aleksander I i jego następca Mikołaj I (jako władcy Królestwa Polskiego) zapewnili dominujące wpływy w rządzie K.P swemu bratu wielkiemu księciu Konstantemu, dowodzącemu armią polską oraz Nowosilcowi, ich osobistemu przedstawicielowi w Warszawie. Tłumili wszelkie przejawy opozycji w prasie i sejmie, łamali konstytucję Królestwa, prześladowali tajne kółka młodzieży (m. in. Panta Koina w Warszawie w 1822 r. i organizacje Filomatów w Wilnie w 1823 r.). W 1826 r. drogą aresztowań władze rozbiły Towarzystwo Patriotyczne (I)-(Narodowe Towarzystwo Patriotyczne) – najsilniejszą konspirację, mające swoje komórki we wszystkich zaborach i kontaktująca się z rewolucjonistami rosyjskimi (Związek Południowych Dekabrystów) i zachodnioeuropejskim, a zainicjowaną w latach 1819 –1821 przez majora Waleriana Łukasińskiego. To wszystko wzmagało sprzeciw społeczeństwa K.P, a rodząca się literatura i myśl polityczna umocniły pragnienie walki o pełne wyzwolenie narodowe.
Przygotowania do powstania narodowego w K.P podjęło sprzysiężenie założone przez Piotra Wysockiego w końcu 1828 r. w warszawskiej Szkole Podchorążych, a wzmocnione przez konspirację cywilną. Pod wpływem nadziei wiązanych z wybuchem rewolucji w Paryżu, która obaliła monarchię restytuowaną po upadku Napoleona, oraz walki Belgów, pragnących wyzwolić się spod panowania Holandii, narzuconego postanowieniem kongresu wiedeńskiego, spiskowcy postanowili rozpocząć walkę zbrojną. Bezpośrednim powodem wybuchu powstania była mobilizacja armii Królestwa, która miała być użyta do stłumienia rewolucji w zachodniej Europie. Akcja była zaplanowana na wieczór 29 Listopada 1830. Grupa studentów z redaktorem Ludwikiem Nabielakiem i poetą Sewerynem Goszczyńskim na czele uderzyła na Belweder celem zgładzenia znienawidzonego ks. Konstantego. Gmach zajęto, ale celu głównego nie osiągnięto. Konstanty ukrył się, a następnie przedostał się do wiernych mu oddziałów wojskowych. Druga grupa 160 spiskowców ze Szkoły Podchorążych z S. Wysockim na czele przedostała się do Łazienek przez plac Trzech Krzyży do zbrojowni (Arsenał) przy placu Bankowym.W ciągu nocy i następnego dnia o dalszym rozwoju powstania zadecydowały lud warszawski, który uzbrojony w broń zdobytą w Arsenale, i część oddziałów polskich, która opowiedziała się po stronie spiskowców. Razem opanowali miasto. Zaś Konstanty wycofał się do Wierzbina. Nadzieje spiskowców spełniły się tylko w połowie, ponieważ udziału w powstaniu nie wzięli przedstawiciele rodów magnackich oraz generałowie, którzy w większości zostali pomordowani z tego powodu. Nazajutrz Warszawa była już wolna. Powstał teraz problem sprawowania władzy i określenia celów powstania.
W walce o władzę już na początku zwyciężyła arystokracja, dominując w dotychczasowych organach rządowych. Chodziło jej o zahamowanie walki i szukanie porozumienia z carem. W tym celu do ks. Konstantego udali się Ksawery Lubecki Drucki i Adam Czartoryski z prośbą, by zechciał powrócić do Warszawy i zbrojnie stłumić powstanie. Konstanty odmówił, nie mając pełnej orientacji w rozmiarach ruchu. Wówczas Lubecki postanowił działać sam. Wprowadził do Rady Administracyjnej Niemcewicza, Czartoryskiego, Chłopickiego, aby Rada zyskała poparcie społeczne i jako uznana, legalna władza powstrzymała rozwój powstania i przenoszenia go na prowincję. W Warszawie utworzył Straż Bezpieczeństwa złożoną z bogatych mieszczan, przeznaczoną do uśmierzania żywiołowego ruchu rewolucyjnego biedoty, która tak aktywnie wstąpiła w noc listopadową. Lud jednak pozostał nieugięty, przeciwstawiając się Radzie Administracyjnej.
Warszawiacy natomiast poparli utworzone 1 grudnia Towarzystwo Patriotyczne (II)-(Klub Patriotyczny), złożone ze zwolenników obrony i rozwinięcia powstania. Prezesem został Joachim Lelewel Pod naciskiem ludu Warszawy Rada Administracyjna została zmuszona do dymisji. Utworzono Rząd Tymczasowy, który zagwarantował ks. Konstantemu i jego wojskom bezpieczne opuszczenie Królestwa Polskiego. 5 XII Chłopicki ogłosił się dyktatorem powstania, ale tylko po to, by nie dopuścić do jego rozwoju. Chłopicki chciał także doprowadzić do pojednania się z carem, ale Mikołaj I odmówił, ponieważ uznawał on powstanie za doskonały pretekst do zlikwidowania autonomii K. P. 18 XII zebrał się sejm i ogłosił, że powstanie jest powstaniem narodowym. Po ustąpieniu Chłopickiego, znacznemu ożywieniu uległo T.P (II). Z inicjatywy tego związku doszło w Warszawie do manifestacji ku czci dekabrystów powieszonych w Petersburgu w 1826. Pod jej wpływem sejm tego samego dnia ogłosił detronizację cara Mikołaja I i dynastii Romanowów. Tym samym wojna z caratem była już nieuchronna.
30 I 1831 r. sejm, który stanowił najwyższą władzę powołał pięcioosobowy Rząd Narodowy. Prezesem został Adam Czartoryski, który rozwinął ożywioną działalność dyplomatyczną. Rozległe uprawnienia przyznano wodzowi naczelnemu. Funkcję tę pełnił, zupełnie nieodpowiedzialny Michał Radziwiłł, zwanego później „ papierowym wodzem”, ponieważ dowództwo należało do jego doradcy Chłopickego. Ten rodzaj trój-władzy - sejm, rząd, wódz naczelny – nie sprzyjał prowadzeniu wojny i czasem rodził konflikty i nieporozumienia, zwłaszcza kiedy na frontach armia ponosiła porażki. W chwili wybuchu wojny armia Królestwa Polskiego liczyła 27 tysięcy żołnierzy, co w porównaniu ze 115 tysięczną armią rosyjską wypadało dość blado. Jednak pod względem wyszkolenia i wartości bojowej żołniesz Królestwa przewyższał żołnierza Cesarstwa.Słabą stroną wojska polskiego był brak zdolności do samodzielnego działania, choćby dlatego, że dotychczas uzbrojenie i amunicję otrzymywano z Rosji. Własny przemysł zbrojeniowy prawie nie istniał. Dopiero w czasie wojny ruszyły zakłady zbrojeniowe, ale nie dostarczały broni na miarę potrzeb.
Na początku lutego 1831 r. do Królestwa wkroczyła armia rosyjska. Dowodził nią marszałek Iwan Dybicz, który spodziewał się szybkiego i łatwego zwycięstwa. Istotnie, rozpoczęcie ofensywy zimą i przekroczenie granicy Królestwa w wielu punktach zaskoczyło stronę polską. Do tego jeszcze w sztabie naczelnego wodza trwały spory między oficerami.Rosjanie weszli w głąb kraju, armia polska wycofała się za linię Wisły i Narwii. Podczas odwrotu doszło do starcia pod Stoczkiem (14 II), gdzie gen. Dwernicki pokonał dywizję Gejsmara. Sukces Polaków nie miał decydującego znaczenia operacyjnego, jednak bardzo podniósł morale żołnierzy, dodał narodowi otuchy i wiary w ostateczne zwycięstwo. W bitwach pod Dobrem (17 II) i Wawrem (19 i 20 II) Polacy zadali duże straty idącym korpusom rosyjskim. Mimo tych porażek wojska posuwały się w kierunku Warszawy. 25 II stoczono nierozstrzygniętą bitwę pod Grochowem. Całodzienne krwawe zmagania nierównych sił o Olszynkę Grochowską przynosiły przewagę to jednej, to drugiej stronie. Najdzielniej walczył 4 pułk piechoty. W pierwszej lini stawał z bronią w ręku gen Chłopicki, który odznaczył się wyjątkową odwagą, dając przykład żołnierzom. 31 III stoczono zwycięskie bitwy pod Wawrem i pod wsią Dęby Wielkie.10 IV gen. Prądzyński odniósł chwalebne zwycięstwo pod Iganiami.26 V doszło do bitwy pod Ostrołęką, zakończoną ciężką klęską Polaków, a na Litwie bitwa stoczona 20 VI pod Górami Ponarskimi zakończyła się przegraną oddziałów polskich. 4-8 VII armia rosyjska skoncentrowała swoje oddziały koło Pułtuska. Następnie przedostała się pod twierdzę modlińską a tam, że to tak ujmę „wspaniały” generał Skrzynecki zdecydował się przepuścić przeciwnika na lewy brzeg Wisły. Po tym incydencie Rada Wojenna, mianowała na jego miejsce gen.
Dembińskiego, który jak się później okazało był dosłownym „kontynuatorem” działań Skrzyneckiego. Zamiast walczyć z wrogiem, nakazał swoim wojskom, odwrót do Warszawy.15 VIII odbyła się manifestacja. Tłumy mieszkańców Warszawy oburzonych nieudolnością rządów i działaniami wodzów naczelnych, wtargnęły do Zamku Królewskiego, gdzie przebywali generałowie posądzani o zdradę. Porwano ich i powieszono na latarniach. Takiego obrotów spraw nie spodziewał się Rząd Narodowy i poddał się do dymisji. Sytuację opanował gubernator Warszawy Jan Krukowiecki. Generał ros. I. Paskiewicz (został dowódcą wojsk ros. po śmierci Dybicza), chciał załatwić drogą dyplomatyczną, kapitulację Warszawy, ale większość w sejmie i w rządzie się na to nie zgodziła. 6 IX wojska rosyjskie ruszyły do szturmu na stolicę. Mimo ogromnej woli walki i niespotykanej odwagi, wojska polskie, nie mogły sprostać przeciwnikowi. Tym samym oddanie Warszawy stało się faktem. 8 IX Rosjanie wkroczyli do stolicy. 9 X kapitulował Modlin, 21 X Zamość. Razem z upadkiem ostatnich twierdz zakończyła się wojna 1830-31 i upadło powstanie. Rok później Rosja w miejsce konstytucji wniosła statut organiczny, likwidujący odrębność Królestwa i prawie w całości je zrusyfikowała.
Podsumowując to powstanie chciałbym napisać, że głównymi powodami klęski były:
- lekceważące podejście do napływu ochotników
- ogromna przewaga militarna Rosjan
- brak wiary w powodzenie i kunktatorstwo wodzów naczelnych
- niezrealizowanie niektórych bardo dobrych planów ataku, m. in. Prądzyńskiego
- nie rozwiązanie kwestii chłopskiej
- brak pomocy z „ zewnątrz ”
Powstanie Listopadowe zostawiło także dobry ślad po sobie:
- obudziło świadomość narodową ludów pozbawionych własnego państwa
- powstanie „nauczyło” patriotyzmu
- Polak stał się symbolem człowieka odważnego i walecznego, jednym słowem (rewolucjonisty)
- wzmocniło siły antyfeudalne w Europie
Powstanie Krakowskie
Plan tego powstania został zaplanowany za granicami zaboru.. Dokonała tego Centralizacja Towarzystwa Demokratycznego Polski. Tworzyli ją politycy, których sięgnęła Wielka Emigracja Termin wybuchu był wyznaczony na noc z 21/22 II 1846 r. Powstanie miało wybuchnąć równolegle na terenie trzech zaborów, ale głównie skierowane było w stronę Rosji. Umiejscowienie powstania nie było przypadkowe. Na terenie całego Krakowa jak i jego okolic, działała znakomicie zorganizowana akcja spiskowa. W ówczesnym czasie ziemie polskie podzielono na pięć części (Królestwo, Ukraina i Litwa, zabór pruski i Galicja).
Tendencje radykalno-demokatyczne konspiracji spowodowały, że wśród konserwatystów i liberałów, znalazły się osoby, które postanowiły zdradzić, wyjawiając wszystkie fakty odpowiednim służbom. Wskutek tego przeprowadzono masowe aresztowania, ujęto ponad 100 osób, wśród nich byli K. Libelt oraz L. Mierosławski.
Mimo tego powstanie wybuchło. Największy zasięg miało w Rzeczypospolitej Krakowskiej. Austriacy jako pierwsi wprowadzili swoje wojska. 20 II rozgorzała walka w wyniku, której Austriacy wycofali się w ciągu kilku dni. 22 II rewolucjoniści ogłosili powstanie Rządu Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej.
Nowy rząd wydał Manifest do Narodu Polskiego. Wzywał w nim wszystkich Polaków do walki o niepodległość, zapowiadając jednocześnie reformy społeczne. Zostaną zniesione nierówności i przywileje stanowe także pańszczyzna, miano wprowadzić uwłaszczenie. Chłopi mieli otrzymać użytkowaną przez siebie ziemię na własność. Uboga ludność miała zostać objęta opieką społeczną - co zważywszy na te czasy, było ewenementem. Masy chłopskie były bardzo zainteresowane tym dokumentem, ale nic nie zrobiono, aby ich z tym zapoznać, uważano należy unikać rewolucyjnej propagandy wśród chłopstwa i że wystarczy ogłosić „uwłaszczenie” w dniu powstania. A „zdradzieccy” konserwatyści po prostu odrzucili program zawarty w manifeście. W nowym rządzie wybuchł konflikt pomiędzy Tyssowskim a Gorzkowskim. Ten pierwszy nie godził się radykalnymi poglądami Gorzkowskiego, próbując pozyskać zaufanie szlachty i burżuazji, z tego powodu, że myślał więcej o rozszerzeniu powstania, 24 II ogłosił się dyktatorem powstania.
Cały rząd nie był konsekwentny w swoich poczynaniach, i liczył że powstanie bardzo szybko się rozwinie. Wykorzystali to Austriacy, którzy w Galicji rozpuszczali wśród chłopów wieści o przygotowywanym powstania anty chłopskim i przestrzegali przed przystąpieniem do walki, która nie poprawi doli chłopów.Część chłopstwa w to uwierzyła i pomagała Austriakom tłumić powstanie. Jakub Szela ze Smarzowy koło Jasła stanął na czele grup chłopskich, które gromiły oddziały powstańcze i niszczyły dworki szlacheckie.
26 II chłopi rozbili wysłany z Krakowa przeciw idącej na miasto kolumnie austriackiej 500-osobowy oddział płk. Suchorzewskiego w Gdowie koło Bochni. W następnym dniu jeden z najbardziej demokratycznie usposobionych przywódców powstania E. Dembowski, stanął na czele procesji, mającej na celu wyjaśnienie wszystkich kwestii spornych „sprawy chłopskiej”, jednak nie wiedział, że chłopi galicyjscy, bardzo brali do siebie austriackie perswazje i obietnice. Żołnierze austriaccy, którzy przebrali się za chłopów, skierowali właśnie na Dembowskiego pierwszą salwę. Jego śmierć właściwie przerwała powstanie.
To właśnie „dzięki” chłopom, pokrzyżowano plany i zatrzymano rozwój tego najbardziej demokratycznego powstania. W ten sposób mściła się wielokrotnie podejmowana sprawa chłopska. Ruch chłopski w Galicji spowodował upadek powstania, które i tak nie miało szans rozwoju, przyspieszył jednak proces uwłaszczenia chłopów, z którymi od tego momentu zaczęto się liczyć.
2 III J. Tyssowski (jeden z przywódców rządu), złożył władzę i bez walki przeszedł granicę pruską, Wydarzenia lutowe 1846 r. w Galicji przeszły do historii pod nazwą rabacji chłopskiej. To pogłębiło podziały klasowe i zaostrzyło nienawiść, ułatwiając tym samym zaborcom panowanie w Polsce. Bezpośrednim skutkiem powstania była likwidacja Rzeczypospolitej Krakowskiej, której obszar wcielono do Austrii. Sądzono wielu uczestników powstania, zapadło wiele wyroków śmierci, ale żadnego nie wykonano, natomiast większość została zesłana na Syberię.
Podsumowując można powietępuć, że powstanie, które trwało tylko 9 dni upadło z nasochających powodów:
- niefortunny plan działania
- zbyt pospieszne przygotowania
- aresztowanie większości działaczy powstania
- bagatelizowanie żądań chłopów
Jednak głoszone przez powstanie zasady spowodowały, że uzyskanie niepodległości trwale związało się już z rewolucją agrarną.Wysunięto postulat o całkowite uwłaszczenie chłopów, oraz zapowiedź rychłego wykorzenienia feudalizmu z ziem polskich.Rewolucja Krakowska dała całej Europie przykład, utożsamiając sprawę wagi narodowej ze sprawą demokracji, oraz wyzwolenia klasy uciskanej.
Powstanie styczniowe
W Królestwie Polskim wielu ziemian wprowadziło oczynszowanie chłopów i przestawiało się na intensywny system uprawy, w coraz większym zakresie korzystano także z pracy najemnej, Ale w okresie między powstaniowym uczyniły to jeszcze nie wszystkie gospodarstwa, a poza tym chłopi chcieliby mieć własną ziemię, coraz bardziej skarżąc się na oczynszowanie. Panowie ziemscy chcieli odebrać chłopom możliwość korzystanie z ich ziem (serwituty). Na początku 1850 r. konflikty się zaostrzyły, a „znana” już kwestia agrarna oczekiwała na pilne rozwiązanie. Królestwo było prowadzone w systemie biurokratycznym, gdzie najważniejszą rolę odgrywała policja, która z wyjątkową bezwzględnością „tępiła”, wszelkie objawy buntu i oporu. W 1854 r. Rosja podczas ekspansji w rejony Morza Czarnego, doprowadziła do wojny z Turcją, która była popierana przez Francję i Anglię. W czasie tej wojny zmarł Mikołaj I (2 III 1855), tron po nim zajął jego syn, Aleksander II. Nowy car nie mógł nic poradzić, ponieważ nie posiadał w ogóle żadnego przygotowanie wojskowego. Właśnie w tym czasie, liczono na wznowienie powstania przeciwko Rosji. W Paryżu odbył się kongres pokojowy, na którym wojna została przerwana, tym samym stawiając Rosję na straconej pozycji. W 1857 r.na terenie Rosji rozpoczął się silny kryzys ekonomiczny. Alesksander II uświadomił sobie konieczność przeprowadzenia reform. Zwłaszcza, że coraz częściej wybuchały bunty chłopskie. Podjęto przygotowania co uwłaszczenia chłopów.
W 1857 r. utworzono Towarzystwo Rolnicze (TR) oraz Akademię Medyko-Chirurgiczną, co było istotnym skutkiem „wspaniałomyślności” cara. Akcję oczynszowania i uwłaszczenia przeprowadzono w lutym 1861 r, ale nie objęła ona Królestwa Polskiego. Społeczeństwo polskie w okresie tym podzieliło się na zwolenników trzech głównych orientacji politycznych.
Arystokracja i bogata burżuazja zmierzały do wykorzystania sytuacji celem poszerzenia reform i przywrócenia stanu sprzed 1830 r, a uważali, że najlepszym sposobem będzie podźwignięcie kraju pracą organiczną. Przywódcą tego obozu był Aleksander Wielopolski. Ich przeciwnicy głosili, że walkę o niepodległość odkładają na tysiąc lat (mille), dlatego nazywano ich dość ironicznie millenerami. Liberalna szlachta i mieszczaństwo (Stronnictwo Białych), było za odbudową kraju metodą dyplomatyczną, a więc powoli i ostrożnie. (Sronnictwo Czerwonych), nawiązywało to tradycji radykalno-demokratycznych i konspiracji niepodległościowej. chciało jak najszybciej przeprowadzić akcję zbrojną w granicach przedrozbiorowych. Od 1860 r. Warszawę regularnie ogarniały manifestacje patriotyczne. Przywrócono Komisję Wyznań i Oświecenia Publicznego, a jej dyrektorem został Aleksander Wielopolski. Dla cara tego było już za „dużo”. W czasie jakiejkolwiek następnej procesji, żołnierze rosyjscy z wielką okrutnością i furią rozpraszali demonstrantów. „Czerwoni” w 1861 r. utworzyli Komitet Miejski, mający na celu przygotowanie powstania na terenie zaboru rosyjskiego. W maju 1862 przemianowano go na Komitet Centralny Narodowy. Przygotowania „Czerwonych” budziły duży niepokój wśród ziemiaństwa, ze względu na jego radykalizm.
Na czele organizacji „Białych” stanęła Dyrekcja Krajowa celem przeciwstawienia się tym planom, i skierowaniu je na tor pracy organicznej. Za wszelką cenę pragnął przeciwstawić się wybuchowi powstania A. Wielopolski. Sprzyjał on „białym”, i dążył do rozbicia „czerwonych”. Walkę zbrojną uważał za bezsensowne wyniszczanie narodu. Z jego inicjatywy zarządzono brankę do wojska rosyjskiego, co zaszkodziło przygotowaniom powstania. Pobór miał objąć co najmniej 10 tysięcy młodzieży. Zapowiedziana branka mogła odbyć się w każdej chwili, dlatego przed Komitetem Centralnym stanął trudny wybór (decydował on o rozpoczęciu powstania). Jednak w końcu, kilku członków komitetu: Zygmunt Padlewski i Stefan Bobrowski, zdecydowało się, że odpowiedzią na brankę będzie wybuch powstania. W połowie stycznia 1863 r. przeprowadzono brankę, ale większość zagrożonej poborem młodzieży opuściła miasto wcześniej, na polecenie „czerwonych”. Spodziewano się także poboru na prowincji i, aby temu zapobiec wyznaczono termin powstania na 22 stycznia 1863.
Komitet Centralny przekształcił się w Tymczasowy Rząd Narodowy, który wydał manifest. Gloszono w nim uwłaszczenie chłopów, i obiecano im po 3 morgi ziemie, jeżeli się zgłoszą do powstania. Rząd spodziewał się, że chłopi masowo poprą powstanie, lecz wszystko zależało od wprowadzenia w życie dekretów uwłaszczeniowych, co z wielu względów okazało się trudne. Zwracano się do narodu rosyjskiego, że powstanie polskie kieruje się przeciw despotyzmowi carskiemu, a nie przeciw narodowi rosyjskiemu. Wobec wielokrotnej przewagi sił rosyjskich zrezygnowano z powstanie w Warszawie i przeniesiono się na prowincję, aby z zaskoczenia uderzyć na mała garnizony rosyjskie. W 1863 r.w przeciwieństwie do 1830 r., nie posiadaliśmy regularnej armii, brak było zaopatrzenia, a przede wszystkim wyszkolenia. Stan przygotowania do walki zbrojnej pozwalał jedynie na prowadzenie partyzantki. Żadna z większych akcji nie powiodła się, nie zdobyto Płocka, gdzie planowano urządzić siedzibę Rządu Narodowego.
Powstaniem kierował z Warszawy Stefan Bobrowski, dbając przy okazji o ogłaszanie uwłaszczenia na prowincji. Z chwilą rozwoju powstania, przyłączyli się do niego „biali”, nie chcąc zostać w tyle, oraz z powodu, że chcieli przechwycić władzę, aby nie dopuścić do zbyt radykalnych działań „czerwonych”. Najbardziej jednak chcieli, zahamować powstanie i czekać na pomoc z zagranicy, która w ogóle nie nadeszła, „za to” Otto Von Bismarck (Premier Prus), zawarł z rządem rosyjskim traktat (konwencja Alvenslebna 8 II 1863), który oferował pomoc carowi. Anglia, Francja i Austria wysłały noty do Rosji, żądające nadania autonomii Królestwu, Rosja je odrzuciła, gdyż zdawała sobie sprawę, ze ani jedno z tych państw nie zdobędzie się na pomoc zbrojną dla Polski Powstanie trwało nadal, choć nie. przynosiło żadnych sukcesów militarnych Polsce, jedynie partyzantka wnosiła coś „dobrego” do walki, ale nie wiązano z nią nadziei na wygranie powstania.
W walkach na Kujawach, dowodził polskimi żołnierzami, przybyły z emigracji Ludwik Mierosławski, ale po przegraniu kilku bitew, wrócił do Paryża. Dyrekcja „białych” kierowana przez Leopolda Kronenberga przystąpiła do obsadzania stanowisk swoimi ludźmi. Bezskutecznie próbowano dojść do porozumienia z czerwonymi. Rząd narodowy nie wykorzystał lata do wzmocnienia powstania, przez ogłoszenie pospolitego ruszenia. Sytuacja stała się bardzo trudna, „biali” zaczęli usuwać się ze stanowisk kierowniczych. 2 III 1864 r, rząd carski ogłosił 4 ukazy w sprawie chłopskiej. Chłopi, którzy zamieszkiwali tereny Królestwa otrzymywali na własność całą ziemię, jaka znajdowała się w ich użytkowaniu, w zamian za obowiązek płacenia wieczystego podatku gruntowego. W ten sposób carat przeciągnął chłopów do obozu anty powstańczego. W takiej sytuacji rząd oddał władzę dyktatorską Romualdowi Trauguttowi.
Traugutt chciał utrzymać powstanie do wiosny. Zreorganizował wojsko, rozproszone oddziały przekształcił w regularne kompanie i pułki. Bardzo chciał pozyskać chłopów do powstania, głosząc, że zmuszanie do pańszczyzny, będzie karane śmiercią. Pod koniec lutego wojska rosyjskie rozbiły powstańców pod Opatowem, na Lubelszczyźnie i Podlasiu. Równocześnie z klęskami militarnymi policja wyłapywała członków władz. W kwietniu 1864 aresztowano Traugutta. Został powieszony razem z innymi członkami Rządu Narodowego. I tak skończyło się powstanie.
Przyczynami klęski były:
- brak broni i środków walki
- ogromna przewaga armii rosyjskiej
- błędne założenia taktyczne
„Pozytywne” skutki powstania:
- pełne uwłaszczenie chłopów w Królestwie
- umocnienie świadomości narodowej
Powstanie styczniowe trwało najdłużej ze wszystkich polskich powstań i brała w nim największa liczba uczestników. Po zakończeniu powstania, jego przeciwnicy potępili sprawców wybuchu utratą resztek autonomii, a obrońcy powstania zwracali uwagę na jego dziejowe znaczenie i „fundamenty, jakie wybudowało dla następnych pokoleń.
Podsumowanie
Moim zdaniem, te trzy powstania ogromnie wpłynęły na rozwój kraju w przyszłości.Każde z tych trzech powstań miało wady, raz mniejsze, czasami większe, ale (przynajmniej dla mnie), najbardziej mściwą rzeczą była sprawa chłopska. Kto wie jak by się potoczyły losy powstania, gdyby w każdym z nich wzięła udział ta zdecydowana większość ówczesnego społeczeństwa. Ważnym faktem jest to, że wizerunek Polaka stał się stereotypem człowieka walecznego, odważnego, i przede wszystkim Patrioty.
Daje bez oceny postawie ocene taką samą jaka pani z hiry mi postawi
SanDra fajnie ze chcalo sie komuz napisać coś takiego ale praca badzo coekawa
odpowiedz
Cholernie długa ale zarazem ciekawa praca!!!Bardzo mi sie podobała!!!