Czy krasnoludki, wróżki i czarownice istnieją naprawdę?

Czy krasnoludki, wróżki i czarownice istnieją naprawdę? Choć dużo ludzi wierzy w ich istnienie, to jednak zdarzają się sytuacje bardzo zaskakujące i wtedy możemy mówić, bądź myśleć o ich istnieniu. Krasnoludki, wróżki i czarownice towarzyszą nam od wczesnego dzieciństwa. Spotykamy je w literaturze, m.in. "Sierotce Marysi i krasnoludkach" , "Królewnie Śnieżce" oraz w filmach animowanych czy opowiadaniach na dobranoc przez mamę czy babcię. Krasnoludki to małe skrzaty mieszkające przy domostwach ludzi bądź w lesie. Pomagają innym nie oczekując nic w zamian. Wróżki to ulotne istoty, które mają różdżki za sprawą których spełniają dobre uczynki i nasze marzenia. Zaś czarownicę potrafią czasem być złośliwe i wtedy uprzykrzają życie innym.

Na co dzień jesteśmy bardzo zabiegani i nie zwracamy zbytniej uwagi na to, co dzieję się wokół nas. Jak przyjdziemy ze szkoły nie dostrzegamy, że dom jest wysprzątany, a ubrania poprasowane i poukładane w szafkach, że obiad jest ugotowany. A przecież ktoś to musi robić. Czasem przez głowę przemknie myśl, że krasnoludki istnieją. Gdy nas nie ma w domu, one szybciutko się zbierają i zaczynają sprzątać i gotować, żeby nam ułatwić życie.

Często w internecie czy telewizji podawana jest informacja o chorym dziecku, którego rodzice nie mają pieniędzy na leczenie. Proszą o wpłacenie na ich konto jakiejkolwiek sumy. Zdarza się wtedy, że otrzymują nagle nie wiadomo, skąd pieniędzy więcej niż potrzebują. Wtedy może to świadczyć o istnieniu dobrych wróżek, której sprawiają, że ktoś bogaty zobaczy informację, a jakiś głos będzie kazał mu pomóc.

Współczesną wróżką jest również Jurek Owsiak. Potrafi on zmaterializować dobroć ludzi, zamieniając ich chęć pomocy w duże sumy pieniędzy, które przeznacza m.in. na zakup sprzętu potrzebnego do ratowania życia dzieciom.


W bajkach i legendach często spotykamy się ze zjazdem czarownic, które prześcigają się w podstępnych sztuczkach. Dla własnych korzyści i często dokuczają innym. Oglądając w telewizji sprawozdania z posiedzeń sejmu możemy odkryć pewne audopie. Bywa czasem. że poważni posłowie zapominają, po co ich wybieramy i skupiają się na robieniu sobie złośliwości lub osiąganiu korzyści zamiast pracy na rzecz wyborców. Czyżby czarownice zamieniły miotły na krawaty, a Łysą górę na izbę parlamentu?

Jeżeli, ktoś ma wątpliwości, czy krasnoludki, wróżki i czarownicę istnieją, niech włączy telewizor lub internet, a na pewno przekona się, że tak. Zmieniają tylko postać na bardziej współczesną. Kiedyś za 100 lat jakaś babcia będzie opowiadać bajkę, która zacznie się od słów : "Dawno, dawno temu gdzieś w Unii Europejskiej, w pięknej willi z basenem, w skrzynce e- mailowej pewnego dziecka mieszkają małe skrzaty, były to krasnoludki..."