Czy alkohol, narkotyki i papierosy są potrzebne w naszym życiu?

Pewna część mojej skromnej osoby zadała sobie ostatnio pytanie:
-Czy alkohol, narkotyki, papierosy są potrzebne w naszym życiu? Czy jak zapalę papierosa to będę ważniejsza, mądrzejsza, a może będę mieć więcej przyjaciół?
-Na pewno nie-odpowiedziała stanowczo ta druga, rozsądniejsza część mnie
-Może jednak komuś zaimponuję?
-Ale tak szczerze to, po co mi to-toczył się dalej mój dialog wewnętrzny-Nie potrzebuję uznania,,takich” ludzi. Stosując używki,,zyskam” za to znacznie więcej: Pijąc alkohol, mogę nabawić się marskości wątroby i wielu innych równie ,,przyjemnych” dolegliwości. Pijana, nie będąc w pełni świadoma swoich decyzji, mogę narobić sobie prawdziwych kłopotów w postaci np. konfliktu z prawem. Paląc papierosy, mogę z czasem stać się ,,posiadaczką” raka płuc, nie mówiąc już o tym ,,cudownym aromacie” papierosów unoszącym się dookoła mnie. Narkotyki mogą sprowadzić mnie na samo dno i dać mi najgorszą z możliwych śmierci…
-Tak używki nie prowadzą do niczego dobrego -przyznała po chwili nawet ta mniej rozsądna część mojej osobowości.

Moja dyskusja wewnętrzna zakończyła się pomyślnie. Wygrał zdrowy rozsądek. Zdecydowałam, że alkohol, narkotyki czy papierosy nie są mi potrzebne. Ale nie każdy młody człowiek dochodzi do takich wniosków. Wielu stwierdza, że gdy będą korzystać z używek ich życie stanie się lepsze, weselsze i w ogóle wszystko będzie ,,cool”. By zapobiec temu zjawisku trzeba wprowadzić modę na ,,nie używanie” używek. By w młodych głowach nie musiało dochodzić do rozterek czy robić to, co właściwe czy to, co dobrze widziane w towarzystwie.