Początki gatunku nowelistycznego przypadają jeszcze na czasy antyczne. Najstarszym ze znanych zbiorów nowelistyki greckiej były "Opowieści Mileckie" Arystydesa Z Miletu (II-I w.p.n.e.). Nowela pojawia się zatem w okresie, kiedy podstawowym gatunkiem epickim jest epos przedstawiający świat ludzki w ścisłej zależności od woli bogów. Dla eposu charakterystyczna jest oparta na wierzeniach mitologicznych motywacja fantastyczna (baśniowa). Nowela natomiast przynosi motywację zdecydowanie realistyczną, Jej rodowód przedpiśmienny to ustne opowiadania o jakiś niezwykłych wydarzeniach, tłumaczonych jednak przyczynami najzwyklejszymi, dostępnymi codziennemu doświadczeniu. Ów realistyczny charakter noweli sprawia, że nowela tworzy się w epoce antycznej, drugi- obok eposu- i odmienny do niego nurt. Ośrodkiem zainteresowania narratora staje się tu człowiek i jego sprawy zarówno codzienne jak i niezwykłe, ingerencja bogów, tak charakterystyczna dla eposu, w noweli znika niemal całkowicie. Należy jednak pamiętać, że epoka antyczna przynosi zaledwie początki tego gatunku literackiego, i to początki ilościowo bardzo skromne.
Rozkwit noweli następuje dopiero w czasach późniejszych: w średniowieczu oraz w epoce odrodzenia. Rozwój form nowelistycznych wiąże się ściśle ze środowiskiem mieszczańskim. Takie jest głównie pozaliterackie źródło nowożytnej noweli.
Źródła literackie oprócz wspomnianej już noweli antycznej stanowią: popularna w średniowieczu nowelistyka Bliskiego i Dalekiego Wschodu, typowa dla owych czasów literatura hagiograficzna (żywot świętych) oraz kroniki. Oczywiście narracja nowelistyczna przetwarzała czerpane z nich elementy w bardzo swoisty sposób. Zapiski kronikarskie były materiałem autentycznym, opowiadały o wydarzeniach rzeczywistych, miały zatem wartość dokumentu; również żywoty świętych w przekonaniu opowiadaczy opierały się na wydarzeniach autentycznych. Natomiast w noweli zarówno autentyczne, jak i te pseudoautentyczne elementy przeobrażają się w fikcję literacką. Dla narratora przestaje być ważny autentyzm opowiadanych zdarzeń i bohaterów, na plan pierwszy wysuwa się zagadnienie, w jakim stopniu ci bohaterowie i koleje ich losów mogą przykuć wyobraźnię odbiorcy, zainteresować czytelnika. Wykorzystuje on zatem co ciekawsze fragmenty kornik, wyodrębnia je w samodzielne całości, nie troszcząc się bynajmniej o ich dokumentalną wartość. Równie bezceremonialnie poczynano sobie z żywotami świętych, zmieniając dowolnie bohaterów i okoliczności wraz z opowieściami ewangelicznymi, które dostarczyły nowej bardzo wiele motywów.