Pomiędzy rodziną chrześcijańską a wspólnotą Kościoła istnieje ścisły i wielopłaszczyznowy związek. Kościół urzeczywistnia się przez rodzinę, która jest jego najmniejszą cząstką, najmniejszym Kościołem lokalnym. Jan Paweł II nazywa rodzinę,,drogą Kościoła (...), drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą (...), drogą, od której nie może on się odłączyć''
Rodzina znajduje się w centrum uwagi Kościoła. Liczne wypowiedzi Urzędu Nauczycielskiego szczególnie za pontyfikatu Jana Pawła II, świadczą o tym, że Kościół otacza małżeństwo i rodzinę głęboką troską. Rodzina potrzebuje tej troski, mówi papież szczególnie,,w obecnym momencie historycznym, gdy rodzina jest przedmiotem ataków ze strony licznych sił, które chciałyby ją zniszczyć lub przynajmniej zniekształcić. Kościół jest świadom tego, że dobro społeczeństwa i jego własne, związane jest z dobrem rodziny, czuje silniej i w sposób bardziej wiążący swoje posłannictwo głoszenia wszystkim zamysłu Bożego dotyczącego małżeństwa i rodziny''
,,Głęboka wspólnota życia i miłości małżeńskiej, ustanowiona przez Stwórcę i unormowana Jego prawami zawiązuje się przez przymierze małżeńskie''. Sam Bóg wskazał na małżeństwo jako na prototyp przymierza między sobą a narodem wybranym, które zostało zawarte na Synaju, a potem dopełnione i zrealizowane w Chrystusie.
Kościół oświecony wiarą, która pozwala mu poznać całą prawdę o wielkiej wartości małżeństwa i rodziny oraz o ich głębokim znaczeniu, czuje się przynaglony do głoszenia Ewangelii — „dobrej nowiny” — wszystkim bez wyjątku, a zwłaszcza ludziom powołanym do małżeństwa i przygotowującym się do niego, wszystkim małżonkom i rodzicom całego świata. Jest on głęboko przekonany, że jedynie przyjęcie Ewangelii pozwala na spełnienie wszystkich nadziei, które człowiek słusznie pokłada w małżeństwie i rodzinie.
Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, powołując go do istnienia z miłości, powołał go jednocześnie do miłości.
Rodzina, która wyrasta z małżeństwa sakramentalnego jest stale ożywiana przez Chrystusa, a Jego dar nie wyczerpuje się z chwilą sprawowania sakramentu małżeństwa, lecz towarzyszy małżonkom przez całe ich życie. Sakrament małżeństwa jest więc nie tylko przejściowym aktem zaślubin, ale trwa w trwałej nadprzyrodzonej rzeczywistości węzła małżeńskiego, wyrażającego się w widzialnej wspólnocie życia i miłości.
Małżeństwo chrześcijan jest zatem znakiem szczególnej obecności Boga w życiu dwojga ludzi łączących się nierozerwalnym węzłem. Zaślubieni stają się obrazem miłości Boga względem człowieka, która najpełniej objawiła się w Chrystusie i w Nim znalazła ostateczne urzeczywistnienie.
O wielkim znaczeniu miłości w życiu człowieka mówi Jan Paweł II w encyklice ,,Redemptor hominis''. Papież naucza, że bez niej człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, a jego życie jest pozbawione sensu, ,,jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, (...) jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa''.
Zaślubieni małżonkowie, uczy Paweł VI doświadczają miłości Boga zbawiającego. Czerpią także z dobrodziejstw Jego łaski, którą Chrystus obdarza ich w sakramencie małżeństwa i ,,niejako ich konsekruje, by wiernie wypełniali swe obowiązki, by swe powołanie doprowadzili do właściwej mu doskonałości, oraz by dawali (...) chrześcijańskie świadectwo wobec świata''.
Twórcą sakramentu małżeństwa jest zatem Chrystus, przez którego i w którym zostało zawarte nowe przymierze Boga z ludźmi. Nadał On nowy i głębszy sens instytucji małżeństwa, istniejącej już przed Jego przyjściem na ziemię, a nadto tchnął w nią nowego ducha i nadał jej sens zbawczy. ,,Komunia między Bogiem i ludźmi znajduje ostateczne wypełnienie w Jezusie Chrystusie, Oblubieńcu, który miłuje ludzkość i oddaje się jej jako Zbawiciel, jednocząc ją w swoim sercu''. Poprzez sakrament małżeństwa Bóg nadaje nowy wymiar wzajemnej miłości mężczyzny i kobiety. Wprowadza ich do wspólnoty Kościoła i obdarza misją zbawczą. W ten sposób dwoje ludzi reprezentuje miłość Chrystusa i Kościoła, uczestniczy w niej, a ponadto realizuje ją poprzez wspólne życie. Tym samym małżeństwo staje się Kościołem. Rodzina natomiast miejscem, w którym Kościół faktycznie się uobecnia. Sobór Watykański II określa Kościół jako Lud Boży. Wiara w Chrystusa jest podstawą przynależności do tego Ludu, a także sposobem spotkania się Boga z człowiekiem. Owo spotkanie dokonuje się w rodzinie i poprzez rodzinę, gdyż ona - jako cząstka Ludu Bożego - przekazuje wiarę oraz uczestniczy w zadaniach i odpowiedzialności Kościoła powszechnego. Sobór określa rodzinę jako ,,domowy Kościół'' i ,,domowe sanktuarium Kościoła''. Mówiąc o więzach łączących Kościół i rodzinę chrześcijańską Jan Paweł II nazywa ją ,,Kościołem w miniaturze''. Rodzina jako domowy Kościół partycypuje w przymiotach Kościoła powszechnego, który nazywany jest ,,sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem''. Małżeństwo i rodzina tworzy szczególną wspólnotę. Mocą łaski sakramentalnej miłość małżeńska zostaje przemieniona w miłość nadprzyrodzoną, a nadto obdarowana Duchem Świętym i uświęcona Jego mocą. Jan Paweł II uczy, że choć Kościół realizuje swoje zbawcze zadanie na wielu drogach, to ,,rodzina jest drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą. Jest drogą powszechną, pozostając za każdym razem drogą szczególną, jedyną, niepowtarzalną, tak jak niepowtarzalny jest każdy człowiek. Rodzina jest drogą, od której nie można się odłączyć''. Rodzina uczestniczy w zadaniach i odpowiedzialności Kościoła powszechnego. Ta odpowiedzialność dotyczy samej rodziny, jak i środowiska, w którym ona żyje. Wiara przekazywana przez małżonków swoim dzieciom, a później dalszym krewnym i znajomym, jest pierwszym sposobem spotkania się Boga z człowiekiem w rodzinie i przez rodzinę. Uczestniczy ona w urzeczywistnianiu Kościoła jako wspólnota życia i miłości. ,,Rodzina otrzymuje misję strzeżenia, objawienia i przekazywania miłości będącej żywym odbiciem i rzeczywistym udzieleniem się miłości Bożej ludzkości oraz miłości Chrystusa Pana Kościołowi, Jego oblubienicy''. Chociaż troska o budowanie kultury miłości jest zadaniem całego Kościoła, to szczególną rolę realizacji tego zadania pełni rodzina, która leży u podstaw cywilizacji miłości. To zadanie Jan Paweł II łączy z koniecznością umacniania ,,Wewnętrznego człowieka'' , które dokonuje się przede wszystkim poprzez rodzinę. Ona bowiem umożliwia prawdziwe odkrywanie wewnętrznego człowieka. Jest też najlepszym miejscem i sposobem uczenia się prawdziwej i pięknej miłości. Kościół uobecnia się tam, gdzie Chrystus uobecnia się we wspólnocie, która wyznaje prawdziwą wiarę, a także modli się i postępuje według prawa miłości. Taką wspólnotą jest rodzina chrześcijańska. Jawi się jako część wspólnoty eklezjalnej. Dlatego powinna brać czynny udział w ewangelizacji oraz w świadczeniu miłości bliźniego. To zadanie wypływa z jej udziału w zbawczej misji Kościoła. Wspólnota małżeńsko - rodzinna to specyficzne miejsce realizacji podstawowych funkcji Kościoła. Z tej racji przysługuje jej miano Kościoła domowego. Kościół realizuje się poprzez wykonywanie tych funkcji, które spełniał Chrystus. Na mocy chrztu małżonkowie chrześcijańscy zostali wszczepieni w Chrystusa - Proroka, Kapłana i Króla, a mocą sakramentu małżeństwa włączeni w Jego oblubieńczą więź z Kościołem oraz uzdolnieni i zobowiązani do wykonywania funkcji właściwych całemu Kościołowi. Jako instytucja zbawcza kontynuuje on dzieło Chrystusa poprzez udział w funkcji prorockiej, kapłańskiej i królewskiej. Każda z tych funkcji urzeczywistniana jest w rodzinie chrześcijańskiej.
Mam nadzieję, iż w powyższej mojej wypowiedzi uwidoczniłam moją główną myśl przewodnią - iż rodzina chrześcijańska i małżeństwo budują Kościół. W rodzinie bowiem osoba ludzka nie tylko rodzi się i stopniowo, poprzez wychowanie, wprowadzana jest we wspólnotę ludzką, ale także poprzez odrodzenie chrzcielne i wychowanie w wierze wprowadzana jest w rodzinę Bożą, jaką jest Kościół. Przykazanie skierowane na początku do mężczyzny i kobiety, aby rośli i rozmnażali się, osiąga w ten sposób swoją całkowitą prawdę i pełne urzeczywistnienie. Tak więc Kościół znajduje w rodzinie, zrodzonej z sakramentu, swoją kolebkę i miejsce, w którym wchodzi w pokolenia ludzkie, a one w Kościół. W zamyśle Boga Stworzyciela i Odkupiciela rodzina odkrywa nie tylko swoją „tożsamość”, to czym „jest”, ale również swoje „posłannictwo”, to, co może i powinna „czynić”. Zadania, które z powołania Bożego ma wypełniać w historii, wypływają z samej jej istoty i ukazują jej dynamiczny i egzystencjalny rozwój. Każda rodzina odkrywa i znajduje w sobie samej nie dające się stłumić wezwanie, które jednocześnie określa jej godność i odpowiedzialność: rodzino, „stań się” tym, czym „jesteś”!