Świat bez nienawiści byłby dziwny, dlatego, ze nie można każdego darzyć sympatia, bo nie każdy jest jej wart.
Na świecie musi być trochę nienawiści choćby to po, aby inny człowiek miał chęć zmieniania się na lepsze.
Każda osoba ma w sobie trochę tej złej strony, ale myśli że jest najlepsza.
Musimy ukazywać ludziom ich błędy, bo w końcu „ Uczymy się na błędach”.
Jakby to było gdyby wszyscy ludzie byli dla siebie obrzydzająco mili? Chmara lizusów schodzących sobie z drogi!
Troszkę nienawiści musi być!
Czasami kłótnia pomaga, a czasami nie. Mówi się też „ od nienawiści do miłości tylko jeden krok”, w moim przypadku zdarzyło się to trzykrotnie i nie żałuję, że kiedyś było tak dobrze. Szczerze mówiąc tamte osoby poznałam w czasie naszej kłótni. Potem z kłótni stopniowo zaczynała się przyjaźń, a potem „miłość”.
Myślę, że czasami porządna kłotnia pomaga w polepszeniu stosunków pomiędzy innymi osobami.