Człowiek jako zwierzę stadne wykształciło skomplikowany system porozumiewania się, jego złożoność i ilość gestów znacznie wyróżnia nas z pośród innych zwierząt. Czyniąc nas w swoim mniemaniu bardziej wartościowymi i inteligentniejszymi, jednak nasza wyższość jest złudzeniem. Nawet dzisiaj w współczesnym świecie korzystamy z pewnego zwierzęcego instynktu wybierania z pośród swojej grupy liderów, którzy muszą spełniać pewne wymagania i oczekiwania przez nas stawiane. Bardzo często jest to nieświadomy wybór, często zaprzeczamy sobie mówiąc, iż to bzdura, ale wraz z pojawieniem się jakiegoś problemu idziemy do konkretnej osoby, myśląc, że ona na pewno nam pomoże. W dziejach ludzkości początkowo te wymagania ograniczały się do umiejętności zdobywania pożywienia, siły i odwagi. Jednak, gdy jedzenie stawało się czymś powszednim wymagania te stawały się coraz większe i powstawały pewne konkretne obrazy ludzi. Tak w średniowieczu powstawały ideały króla, rycerza, królewny i wiele innych, którym poświęcano liczne utwory literackie i pieśni. Opisy stały się ideałami, do których każdy dążył, aby na stałe zapisać się w następnym wyniosłym utworze literackim a co najważniejsze w pamięci ludzi..
Chcę przybliżyć wam obrazy ideału rycerza i króla z średniowiecza i porównać je do współczesnych odpowiedników w celu przyjrzenia się zmianom lub ich braku. Rycerz w kulturze średniowiecza był głównym bohaterem wielu utworów i legend. Na podstawie tak licznych źródeł postarajmy się obmyślić jedną charakterystykę tej średniowiecznej postaci. Jako chrześcijanin powinien walczyć w imieniu Boga i wartości, jakie on przedstawia, co często było tylko pretekstem do spalenia następnej wioski i uznania jej mieszkańców za niewiernych. Zawsze posłuszny królowi, czyli głowie ojczyzny w obronie, której walczył, nie miał prawa mu się sprzeciwić, przecież to on nadał mu jego tytuł i on miał też prawo go odebrać wraz z życiem. W walce odważny aż do szaleństwa, nie liczyło się, kto zwycięży, ale kto jak walczył. Więc wszelkie sygnały tchórzostwa były odczytywane jako zdrada wobec swoich towarzyszy broni, króla i Boga. Szlachetniejsze było umrzeć na polu walki niż napiętnowanie się i swojego rodu tchórzostwem i niesławą. Podczas starć często dochodziło do sytuacji jeden na-jeden, gdzie rycerz nie mógł pozwolić sobie na walkę z wojownikiem nie mającym równych szans. Obowiązywały go śluby, nie przestrzeganie ich było jednoznaczne z dyshonorem i utratą imienia. Z drugiej strony pojawia się niepochlebny opis z epoki romantyzmu, iż rycerz za wybrankę swojego serca wybiera mężatkę co jest sprzeczne z treścią dekalogu. Na współczesnym polu walki zamiast rycerza stoi żołnierz, który zmienia w znaczny sposób obraz współczesnego rycerza. Żołnierz ma za zadanie zniszczyć wroga za wszelką cenę czy to go uśmiercając czy czyniąc niezdolnym do walki. Nie ma mowy, o jakimkolwiek honorze czy zasadach fair play, dozwolony jest odwrót w sytuacjach, gdy sprawa staje się krytyczna, co zaprzecza rycerskości. Walka z ukrycia nie jest czymś niezwykłym, rzadko dochodzi do bezpośrednich starć, wszystko to ma na celu osiągnięcia jak największej skuteczności w zadawaniu wrogowi strat. Możliwe iż taki obrót sprawy na przestrzeni wieków jest spowodowany skutecznością broni, co sprawia, że najszybciej kończącym się zasobem na polu walki jest zasób ludzki. Pomimo tak wielkich różnic pozostały takie cechy jak odwaga, która teraz musi iść w parze z rozsądkiem i posłuszeństwo wobec zwierzchnika.
Innym średniowiecznym ideałem jest ideał króla, sprawiedliwego i najmądrzejszego. Jego czyny muszą być poplątane z czynami rycerza i tymi samymi obowiązkami. Dodatkowo król musi się wykazać wielką mądrością w rozstrzyganiu sporów wewnętrznych jak i zewnętrznych kraju. Jest wizytówką kraju, więc musi się zachowywać według etykiety i mieć odwagę stanąć w walce o swe racje. Dzisiejsi królowie nie posiadają już takiej władzy, są wybierani pośród ludu i odpowiadają wobec niego. Mają bardzo długą drogę do przejścia w zdobyciu takiego tytułu i szacunku, ale ich droga powrotna może być szalenie krótka i trzeba bardzo uważać, aby się na niej nie znaleźć. Często jedyną ważną rolą jest rola reprezentacyjna
i dyplomatyczna, bo faktyczną władzę sprawują inne organy państwowe. Polityka stała się kruchsza, łatwiej za pomocą jednego słowa czy gestu stracić swój autorytet i dobry wizerunek kraju na arenie międzynarodowej, a to bardzo utrudnia reprezentowanie interesów kraju.
Pomimo tylu wieków różnicy między ideałami średniowiecza a współczesnymi, to zmiany wobec wymagań odpowiadających sobie ludziom nie wiele się zmieniły. Zachodzi pewien prosty związek, iż prawie wcale nic nie zmieniło się w naszej psychice i nadal postępujemy według pradawnego schematu. Pewne prawdy ogólne są nadal takie same-obrońca kraju ma nadal chronić jego granic a rządzący sprawnie dbać o interesy swojego państwa, czyli ludu.