Już po pierwszym przeczytaniu któregokolwiek fragmentu dzieł Adama Mickiewicza pt. „Księgi narodu polskiego” i „Księgi pielgrzymstwa polskiego” można zauważyć, że dominują w nim cechy stylu biblijnego. Autor nie stosuje tu żadnych długich opisów, epitetów ani porównań. Przedstawia wszystko konkretnie i klarownie, zwracając się bezpośrednio do czytelnika, co uwydatnia także zastosowanie apostrofy takiej, jak np. w zdaniu: „Pamiętajcie, że jesteście wpośród cudzoziemców jako trzoda śród wilków…”. Tekst ma więc funkcję impresywną, podobnie jak Biblia skierowana do nas, dająca nam wskazówki i wyjaśniającą zasady postępowania.
Mickiewicz zastosował także szyk przestawny w zdaniach, które są krótkie i współrzędnie złożone, połączone przecinkami lub spójnikami. Często także rozpoczynają się od spójników „i” i „a” np. „A każdy Polak…” lub „I nagrodził im Bóg, bo wielki naród…”. „Księgi…” składają się w części z wersetów biblijnych, czyli całości treściowych, w których druga część uzupełnia lub wyjaśnia pierwszą. Te cechy stylu biblijnego są bardzo łatwo zauważalne w Piśmie Świętym, niemal każde zdanie w nim występujące zawiera którąś z nich.
Autor wplata w tekst symbole np. określa unię polsko-litewską jako małżeństwo, a Polaków porównuje do trzody wśród wilków. Nie brak również elementów wizjonerskich, o których świadczy chociażby fragment: „A Wolności nie było nigdy przedtem. Ale potem będzie.” Stosuje zdania zawierające ogólną myśl filozoficzną, czyli sentencje, których przykładem jest „Duszą narodu polskiego jest pielgrzymstwo polskie”. Nie zabrakło także pojedynczych moralizatorskich zdań – maksym, mówiących czytelnikowi jak powinien postępować np. „Zasiewajcie więc miłość Ojczyzny i duch poświęcenia się, a bądźcie pewni, iż wyrośnie Rzeczpospolita wielka i piękna”. Posługuje się także innym gatunkiem moralistycznym – przypowieścią. Jedna z nich opowiada o chorej kobiecie i jej synu oraz o kilku lekarzach, którzy nie mogli dojść do porozumienia, jaką metodą ją leczyć. Żaden nie chciał ustąpić, dopiero syn wołając „O matko moja!” zdołał ją uzdrowić. Mickiewicz nawiązał w tej paraboli do obecnej, w znajdującej się pod zaborami Polsce, sytuacji, kiedy to jedni nie chcieli demokracji, drudzy władzy arystokratów, jeszcze inni mieli wątpliwości, co do granic, w których Polska miałaby się odrodzić. Morał przypowieści nakazuje nam traktować takich ludzi, jak lekarzy, nie dbają oni o dobro swojej Ojczyzny, kłócą się o to, jaki ustrój lub granice będą najlepsze. Miłość do Ojczyzny zostanie im wynagrodzona tym, że będzie w niej lepiej niż dotychczas było. Wyrażając się w ten sposób Mickiewicz daje nam do zrozumienia, że on jest tym, który wszystko wie i którego słów nie można podważyć. Staje się w tym momencie mówiącym „ja” ukształtowanym na autorytet, któremu nie powinno się zaprzeczać. Również w Biblii jest to łatwo zauważalne, a także równie często stosuje się tam wymienione powyżej maksymy, sentencje i przypowieści z ukrytymi symbolami, które musimy rozszyfrować.
We wspomnianej przeze mnie paraboli autor używa mowy niezależnej, przytacza kwestie wypowiedziane przez postać w formie niezmienionej przez siebie samego, czyli po prostu cytuje, tak jak we fragmencie: „Rzekł jeden lekarz: Ja będę leczył podług nauki Hannenmana; - ale drudzy odpowiedzieli: Zła to jest nauka, niech lepiej umrze, niż gdybyś ją miał leczyć podług nauki Hannenmana”. Ta forma obowiązuje także w Biblii, gdzie autor najczęściej kwestie postaci przedstawia w taki oto sposób: „I rzekł Jezus:…” (i tu następuje cytowanie słów bohatera).
Tematyka „Ksiąg narodu i pielgrzymstwa polskiego” nie wgłębia się w szczegóły. Autor pragnął opisać w sposób ogólny problemy dotyczące Polski i nie zgłębiając się w drobnostki, tak, aby tekst oraz to, co Mickiewicz chciał przekazać, było łatwo zrozumiałe dla ludzi, dla których najpowszechniejszą, najbardziej znaną księgą była właśnie Biblia. Aby jeszcze bardziej przybliżyć czytelnikowi jej klimat autor stosuje archaizmy, zwroty i całostki frazeologiczne, które można zauważyć w Piśmie św. Ton wypowiedzi jest moralizatorski podobnie jak sama tematyka dzieła – Mickiewicz, posługując się biblijnymi symbolami, słowami oraz stylem wypowiedzi, chce ukazać czytelnikom zasady, według których należy postępować, aby z powrotem odzyskać swoją ukochaną Ojczyznę. Być może czyni tak, ponieważ wie, że Biblia jest wśród społeczeństwa niemal niepodważalnym autorytetem, do reguł w niej się znajdujących stosuje się znaczna część ludzi, więc także dzieło Mickiewicza powinno być odebrane jako wyznacznik postępowania, upodabniając naród polski do losów narodu wybranego zarówno w treści, jak i w formie.