Na podstawie najnowszych badań naukowych wiemy jak niekorzystny jest wpływ palenia papierosów na organizm każdego człowieka. Zmiany spowodowane substancjami zawartymi w tego typu używce (jak i w każdej innej) powodują tym gorsze efekty im organizm jest mniej dojrzały. Zakłóca prawidłowe działanie narządów i tkanek dorosłego, lecz młodemu nie pozwala się prawidłowo rozwinąć. Płód jest narażony nawet na niewielkie ilości dymu tytoniowego palącej matki. U ciężarnej kobiety, składniki dymu, jakimi są substancje teratogenne, przenikając przez łożysko stają się przyczyną zespołu nagłej śmierci dziecka.
Niektóre skutki palenia ujawniają się bardzo szybko. Zazwyczaj już po pierwszym zaciągnięciu się dymem dziecko czy nastolatek zaczyna kaszleć - organizm usiłuje się bronić od samego początku. Inne następstwa dają znać o sobie w późniejszym czasie. Im dłużej palimy - tym zwiększa się ryzyko zachorowania na coraz groźniejsze choroby. Wynika z tego jak bardzo niebezpieczne jest rozpoczynanie palenia przez dzieci i młodzież. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ moment biologicznego uzależnienia jak i zwykłego przyzwyczajenia pojawia się niepostrzeżenie. Palenie przez pewien okres w życiu, a przede wszystkim w młodym wieku, prędzej czy później odbije się na ogólnym zdrowiu organizmu.
Działanie trujących substancji rozpoczyna się w układzie oddechowym. To ta grupa narządów jest najbardziej poszkodowana, jednak spośród 4000 różnych składników papierosów duża część przedostaje się do układu krążenia i tą drogą dociera do większości tkanek i narządów organizmu.
Przede wszystkim są to substancje o działaniu toksycznym, mutagennym (uszkadzającym DNA) oraz kancerogennym (powodującym powstawanie nowotworów). Są one w postaci gazowej lub cząsteczkowej (tzw. substancje smoliste).
Jedną z najważniejszych jest nikotyna. Jest to alkaloid, szybko metabolizowany i usuwany przez nerki. To właśnie on powoduje biologiczne uzależnienie. Działa na wszystkie narządy ciała. W ośrodkowym układzie nerwowym za pośrednictwem neuroprzekaźników powoduje pobudzenie lub uspokojenie, co stanowi mechanizm biologicznego uzależnienia. Wysokie stężenie blokuje przewodzenie impulsów w układzie nerwowym.
Na działanie nikotyny jest także narażony układ krwionośny. Substancja ta przyspiesza bicie serca, a co za tym idzie zwiększa ciśnienie tętnicze. Jednocześnie może dojść do skurczu tętnic, unaczyniających mięsień sercowy (naczynia wieńcowe). Postępujący proces prowadzi do miażdżycy. Badania potwierdziły także niekorzystny wpływ biernego wdychania dymu tytoniowego przez dzieci na układ krwionośny.
Nikotyna wpływa też na układ pokarmowy. Zwalniając perystaltykę jelit, przedłuża uczucie sytości po jedzeniu. Jest to często zgubna korzyść w oczach dbających o linię nastolatek.
Kolejną grupą składników zawartych w papierosach są substancje rakotwórcze (smołowate). W ciągu jednej sekundy, w naszym ciele dochodzi do 4 milionów podziałów komórkowych. Wystarczy jeden błąd w przy kopiowaniu chromosomów, aby powstała mutacja, czyli komórka nowotworowa. Od tej chwili zaczyna ona działać jako osobny „twór” na niekorzyść swojego żywiciela. Rozmnaża się, powiększając tzw. guz. Wpływa też na pracę sąsiednich tkanek. Już wkrótce pobliskie naczynia krwionośne dostarczają mu krew bogatą w tlen i substancje odżywcze, przestając „słuchać” rozkazów naszego mózgu oraz udostępniają drogę do innych części ciała. Potencjalnie każdy narząd jest narażony na nowotwór.
Choroba nowotworowa ujawnia się zazwyczaj po 15-20 latach od zadziałania czynnika rakotwórczego. Okresy przyjmowania mniejszej ilości trucizny tylko nieznacznie opóźniają moment pojawienia się zaburzeń, a jeżeli chodzi o niektóre substancje karcynogenne w ogóle nie mają znaczenia. Stałe dawki, nawet w niewielkich ilościach przyczyniają się do degradacji organizmu. Ważnym czynnikiem decydującym o czasie, po jakim nowotwór może się ujawnić jest wiek, w jakim rozpoczęliśmy palenie tytoniu. Dopiero w 10 lat po rzuceniu nałogu stopień ryzyka zachorowania na raka jest taki sam jak u osoby niepalącej.
Dotychczas zidentyfikowano 60 substancji, które inicjują powstanie nowotworu. Są to między innymi: węglowodory aromatyczne, estry kwasów tłuszczowych, metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze (kadm i polon), chlorek winylu. Jak wcześniej wspomniałam, występują one w postaci cząsteczkowej i zanim na dobre usadowią się w płucach podrażniają górne drogi oddechowe?
Już w jamie gardłowej i nosowej zaczyna działać układ obronny naszego ciała, wrażliwy na wszelkie zanieczyszczenia. Rzęski nabłonka migawkowego oraz śluzowa wyściółka jamy gardła zatrzymują je. Natychmiastowa reakcja na niepożądane elementy to zwężenie oskrzeli, – czyli zwiększona szansa na wychwycenie ich przez nabłonek. Jednakże zwężenie oskrzeli powoduje mniejszy przepływ powietrza i tym samym zmniejsza dostarczanie tlenu do komórek. U palaczy może, zatem nastąpić chroniczne zwężenie oskrzeli. Najdrobniejsze oskrzeliki i pęcherzyki płucne nie są pokryte wyściółką śluzową. Ciała obce, które pokonały pierwsza linię obrony są atakowane przez makrofagi. Te natomiast gromadzą się w tkance limfatycznej płuc. U palaczy obserwujemy, więc ciemne, duże, zanieczyszczone powierzchnie w płucach. Stałe podrażnienie górnych dróg oddechowych prowadzi do chronicznych schorzeń płuc oraz nieżytu oskrzeli. Prowadzi on do obrzęku i przekrwienia błony śluzowej oskrzeli, co powoduje wzmożone wydzielanie śluzu, który drażniąc zakończenia nerwowe wywołuje odruch kaszlu – dobrze nam znanego objawu palenia.
Zmiany takie zapoczątkowane w młodym wieku mogą z czasem przerodzić się w rozedmę płuc. Polega ona na zmieszeniu się powierzchni płuc, czego konsekwencją jest m.in. niedotlenienie (duszności), obciążenie prawej komory serca. Chorzy umierają na niewydolność sercowo- krążeniową. Dlatego nawet palenie papierosów nisko- lub bez-nikotynowych nie zmniejsza ryzyka zawału mięśnia sercowego oraz 20-30 razy częściej występuje choroba nienowotworowa układu oddechowego tzw. przewlekła obturacyjna choroba płuc.
Wymieniając składniki dymu tytoniowego, nie można pominąć tlenku węgla, który powstaje w wyniku nie całkowitego spalania tytoniu. Wdychany, wiąże się z hemoglobiną tworząc karboksyhemoglobinę, która nie przenosi tlenu. Stężenie hemoglobiny może obniżyć się nawet o 15 %. Wpływa to przede wszystkim na zmniejszenie tolerancji wysiłku fizycznego. Jest to szczególnie smutne, gdy rozważamy wpływ palenia na uprawiającą sport i aktywną młodzież. Karboksyhemoglobina przyspiesza również agregację płytek krwi, co może być związane z rozwojem miażdżycy.
Nie można zapominać o wpływie samego dymu tytoniowego na młody organizm. Jest to tak zwane „bierne palenie”. Szczególnie narażone są dzieci palących rodziców, Zwiększa się u nich ryzyko wystąpienia astmy oskrzelowej, a także przewlekłego zapalenia ucha środkowego, które jest główną przyczyną głuchoty. W bocznym strumieniu dymu znajduje się 5 razy więcej tlenku węgla, 3 razy więcej nikotyny oraz 3-4 razy więcej substancji rakotwórczych. Nie należy się, więc dziwić z powodu wcześniejszego zachorowania „biernego palacza”, członka rodziny palących. Zdarza się to w niektórych przypadkach, gdyż palacz przebywający w zadymionym pomieszczeniu, również wdycha „boczny” strumień dymu tytoniowego.
Oprócz zmian w organizmie, do których składniki papierosów prowadzą bezpośrednio, nie należy zapominać o ogólnej zwiększonej podatności na inne choroby.