Młodość Rudego z “Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego wypadała na czasy II wojny światowej. Chłopak tak naprawdę nazywał się Jan Bytnar, a takie przezwisko zyskał od rudawego koloru swoich włosów. Bohater pochodził z inteligenckiej rodziny, a dowodem na to jest zawód jego rodziców. Byli oni nauczycielami.
Rudy uczył się w warszawskim Gimnazjum im. Stefana Batorego. Razem z nim do tej dobrej szkoły uczęszczało jego dwóch przyjaciół: Zośka i Alek.
W późniejszym czasie zżył się szczególnie z Zośką. Należeli również razem do Buków, gdzie wśród znajomych czuli się jak ryba w wodzie.
Twarz chłopca była cała piegowata, a jego włosy miały rudawy odcień. Czoło i oczy odzwierciedlały wybitną inteligencję Rudego. Młody mężczyzna miał wiele talentów. Jednym z nich okazała się być smykałka do gotowania.
Niesamowitą odwagą Rudy wykazał się w trakcie brutalnych przesłuchań po przewiezieniu go na Pawiak. Chłopak przez cały czas milczał, nawet po przyprowadzeniu Heńka. Odpowiedzialnie nie zrzucił winy na innych, tylko upierał się, że wszystkie akcje to był jego pomysł. Przyjaciele byli patriotyczni do tego stopnia, że stracili życie w walkach o ojczyznę. Swoją pomysłowość Rudy wykorzystywał m.in. do stworzenia stempli z kotwicami lub do prac nad materiałami wybuchowymi.
Chłopak jeszcze przez długi czas pozostanie wzorem do naśladowania i przykładem idealnego patrioty, a jego poświęcenie nie zostanie zapomniane. Dzisiejsza młodzież powinna brać przykład z bohaterów, przynajmniej w kwestii przyjaźni.