profil

Prawo osób niepełnosprawnych do integracji społecznej

poleca 92% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wskazany temat suponuje spojrzenie na problem integracji społecznej osób niepełnosprawnych z punktu widzenia nauki Bożej i troski duszpasterskiej Kościoła. Skoro „Bóg jest miłością” (1 J 4, 8. 16), to żadnemu człowiekowi, bez względu na jego światopogląd, wyznawaną religię czy przynależność kościelną, nie wolno być egoistą. Bóg pierwszy umiłował ludzi i już w momencie stworzenia powołał ich do miłości. Bóg stwarzając człowieka na swój obraz i podobieństwo (Rdz 1, 26), uczynił go zdolnym do miłości, gdyż tylko ktoś miłujący może być partnerem Boga na wieki. Niemożliwe jest zatem życie w pełni ludzkie bez miłości, która zdaniem Benedykta XVI jest nie tyle przykazaniem, co raczej „odpowiedzią na dar miłości, z jaką Bóg do nas przychodzi” . Jeżeli zaś miłość może być „przykazana”, to tylko dlatego, że wcześniej jest dana (DCE 14). Z tego punktu widzenia niepełnosprawni są zarówno podmiotem miłości, jak i adresatami miłości oczekiwanej od innych ludzi.
Kościół został stworzony przez Boga i posłany do świata, aby w każdej epoce i miejscu na ziemi szukał człowieka i głosił mu prawdę, że Bóg pierwszy go umiłował (1 J 4, 19). Posłannictwo Kościoła polega w istocie na głoszeniu miłości, przeżywaniu jej w liturgii oraz praktykowaniu jej w życiu codziennym. W encyklice Deus caritas est Benedykt XVI po raz pierwszy w dokumencie Kościoła wysokiej rangi tak dobitnie dowartościował, obok funkcji nauczycielskiej i liturgicznej, funkcję służebną – diakonijną Kościoła. W tej encyklice papież przestrzega przed religijnością mającą charakter wyłącznie pobożnościowy, pozbawioną aktów konkretnej miłości wobec potrzebujących i zagubionych . Jeśli Bóg jest miłością, to caritas musi być także formą życia, niemal oddechem jego Kościoła, który ma nieustannie wychodzić naprzeciw cierpieniom i potrzebom ludzi, w tym także ludzi niepełnosprawnych (DCE 19).
Niepełnosprawność oznacza stan fizyczny, psychiczny lub umysłowy, powodujący trwałe lub okresowe utrudnienie, ograniczenie bądź uniemożliwienie egzystencji . Zazwyczaj wymienia się 3 kategorie ludzi niepełnosprawnych: niepełnosprawni fizycznie, niepełnosprawni sensorycznie (głusi i niedosłyszący, niewidomi i niedowidzący) oraz niepełnosprawni intelektualnie . Problem, nad którym chcemy dzisiaj reflektować wyraża się w pytaniu: jak pomóc osobom niepełnosprawnym intelektualnie w pokonywaniu barier integracji społecznej.
Osoby niepełnosprawne oczekują od ludzi zdrowych nie tyle litości, co raczej wyrównywania szans, nie tyle opieki, co integracji, nie tyle wyręczania ich z aktywności, co umożliwienia im działania. Największą barierą oddzielającą ludzi „sprawnych” od „niepełnosprawnych” jest często lęk jednych przed drugimi. Lęk ten „paraliżuje” ludzi, czyniąc ich zbyt często bezradnymi i bezczynnymi. A tymczasem chrześcijanie są wezwani nie tylko do pomocy egzystencjalnej osobom niepełnosprawnym, lecz odpowiadają za doprowadzenie ich do Chrystusa (por. Łk 5, 17-26). Chodzi o pomoc w pokonaniu fizycznych barier oraz przeszkód w sferze ducha, które utrudniają spotkanie osób niepełnosprawnych z Chrystusem. Jeżeli zatem mówimy dzisiaj o integracji społecznej niepełnosprawnych intelektualnie, to dla chrześcijan niezwykle ważna jest także integracja w społeczności wierzących

1. Podstawy teologiczne chrześcijańskiej troski o niepełnosprawnych

Troska o ludzi niepełnosprawnych przynależy od najdawniejszych czasów do tradycji chrześcijańskiej. Można zaryzykować tezę, że wskazania Starego Testamentu odnoszące się do ubogich miały przynajmniej w pewnym stopniu zastosowanie również do niepełnosprawnych. Jezus w swoim odniesieniu do niepełnosprawnych zostawił naśladowcom wzór postawy wobec ludzi cierpiących z powodu trwałego lub czasowego upośledzenia. Nie można natomiast stwierdzić, żeby słowa i czyny Jezusa stały się podstawą wypracowania teologii człowieka niepełnosprawnego. R. Kollmann uważa, że w tym przypadku „Ewangelia została zastosowana z opóźnieniem i fakt ten stanowi wyzwanie dla teologii współczesnej” .
Ewangelie relacjonują kilka spotkań Jezusa z osobami niepełnosprawnymi (Mk 2, 1-12; 3, 1-6; 7, 31-37; 8, 22-26; 10, 46-52; Łk 14, 1-6; J 5, 1-18; 9, 1-12). Spotkanie niepełnosprawnego z Mistrzem z Nazaretu kończyło się zawsze jego uzdrowieniem lub uwolnieniem z dolegliwości oraz nawiązaniem nowych, pełniejszych relacji z ludźmi . Niepełnosprawnych traktował Jezus jako pełnowartościowych ludzi skrępowanych jedynie czasowo pewnymi niedomaganiami ciała lub ducha. Potwierdza to sytuacja Marii Magdaleny, którą Jezus najpierw uwolnił z opętania przez złe duchy, a następnie powołał do zaszczytnej misji świadka swego Zmartwychwstania (Mk 16, 9). W postawie Jezusa wobec osób niepełnosprawnych można dostrzec przejaw Bożej miłości, której szczytem była Jego męka i śmierć na krzyżu. Jezus z własnej woli pozwolił się przybić do krzyża i jako bezsilny, pozbawiony jakiejkolwiek pomocy nie tylko ze strony ludzi, ale nawet swego Ojca, przykuty do okrutnego narzędzia kaźni, stał się podobny i najbliższy wszystkim niepełnosprawnym .
Wystąpienie publiczne Jezusa należy postrzegać jako istotną część działania Boga, mającego na celu zaprowadzenie królestwa Bożego . Zwraca uwagę fakt, że od początku publicznej działalności Jezusa z głoszeniem królestwa Bożego były ściśle złączone uzdrawiające czyny miłości (Mt 4, 23-24). Jezus prostował niesprawiedliwe i krzywdzące niepełnosprawnych opinie o rzekomej ich lub ich rodziców winie (J 9, 2). W ten sposób przezwyciężał cynizm ludzi zdrowych, a upośledzonym przywracał zaufanie do Boga i należne im miejsce w społeczeństwie.
W odróżnieniu od proroków Starego Testamentu Jezus w publicznej działalności nie tylko mówił o szczęściu, ale temu szczęściu pozwalał stać się rzeczywistością poprzez swoje nadzwyczajne czyny. Wybawienie obwieszczone odpowiadało tu wybawieniu realnie praktykowanemu poprzez uzdrawianie cierpiących na ciele i duszy, umacnianie załamanych psychicznie, odnalezienie zagubionych, wydźwignięcie zepchniętych na margines życia społecznego. Trzeba podkreślić, że mowa o królestwie Bożym byłaby sama w sobie trudna do zrozumienia, gdyby nie towarzyszyły jej w pełni uszczęśliwiające czyny Jezusa. Dopiero we wzajemnym zestawieniu orędzia zbawienia z praktyką uzdrawiającej miłości stało się jasne, że Jezus faktycznie inauguruje królestwo Boże .
Z postawy i czynów Jezusa wobec niepełnosprawnych wynika oczywisty wniosek dla życia dzisiejszych uczniów Chrystusa. Kościół z głoszeniem radosnej nowiny o zbawieniu musi łączyć troskę o przywrócenie równej godności oraz należnego miejsca w społeczeństwie osobom niepełnosprawnym. Konieczne jest zagwarantowanie upośledzonym na ciele lub duszy takiej opieki, która nie podcinałaby ich zaufania do miłosiernego Boga. Kościół faktycznie podejmował te zadania w miarę swego wrastania w historię świata, choć w różnym stopniu i z różnym skutkiem, w zależności od uwarunkowań społeczno-kulturowych miejsca i czasu . Ponieważ pojęcie „niepełnosprawny” ma stosunkowo krótką historię, przejawów troski Kościoła o tę grupę społeczną należy dopatrywać się w chrześcijańskich dziełach miłosierdzia pełnionych z motywu miłości Boga i bliźniego względem potrzebujących. Znaczną część korzystających z posługi charytatywnej Kościoła w jego dwudziestowiecznej historii stanowili bowiem chorzy i niepełnosprawni.

2. Troska o poszanowanie godności osób niepełnosprawnych

Nauczanie Kościoła współczesnego na temat niepełnosprawnych koncentruje się wokół zagwarantowania godności osoby niepełnosprawnej, pomocy rodzinie z upośledzonym dzieckiem, wskazania miejsca i roli niepełnosprawnych w społeczeństwie oraz odkrycia ich powołania i posłannictwa w Kościele .
Pochodzenie człowieka od Boga (Rdz 1, 27) konstytuuje jego osobowy byt. Każdy człowiek jest bytem jedynym, posiadającym godność nieporównywalną z żadnym innym stworzeniem. Godność osoby nie jest wynikiem pracy, wysiłku, nadzwyczajnych uzdolnień albo czymś dodanym człowiekowi z zewnątrz. Jest ona ontologicznie związana z istnieniem osoby ludzkiej, dlatego człowiek nie może się jej pozbawić ani odebrać jej innym. Człowiek może co najwyżej sobie lub innym odmawiać godności albo ją niszczyć. Dlatego ani niepełnosprawność, ani jej ideologiczna, społeczna lub polityczna interpretacja nie są w stanie pozbawić człowieka osobowej godności. W chrześcijaństwie osobową godność niepełnosprawnych potwierdził Jezus, który nie tylko uzdrowił wielu ułomnych, ale współczucie w ich cierpieniu poprowadziło Go do utożsamienia się z nimi (Mt 25, 36).
Chrześcijański punkt widzenia nie był niestety w przeszłości i nie jest również dzisiaj podzielany przez wszystkich przedstawicieli rodzaju ludzkiego. Nawet wśród chrześcijan na skutek grzechu mogą pojawiać się opinie i czyny odmawiające osobowej godności osobom z ciężkim upośledzeniem fizycznym, psychicznym czy umysłowym. Stale powraca także pytanie, czy wolą Boga są ludzkie ułomności? Dlatego konieczna jest praca formacyjna Kościoła przekonująca świat, że człowiek upośledzony bez względu na stopień i rodzaj tego upośledzenia jest „w pełni ludzkim podmiotem, z odpowiadającymi temu przyrodzonymi, świętymi i nienaruszalnymi prawami” . Również człowiek cierpiący na zaburzenia umysłowe nosi w sobie obraz Boży oraz ma prawo być uznawanym za osobę i być odpowiednio traktowanym . Zadaniem Kościoła jest dążenie, by prawda ta stała się zasadą życia społeczeństw i nienaruszalną podstawą ustawodawstwa poszczególnych państw świata.

3. Miejsce niepełnosprawnych w rodzinie i społeczeństwie

Osoby niepełnosprawne intelektualnie przychodzą na świat w rodzinach i podobnie jak dzieci zdrowe mają prawo zamieszkiwania razem ze swymi rodzinami. W kręgu ogniska domowego i uczuć rodzinnych znajdują najbardziej naturalne i sprzyjające rozwojowi środowisko . Należy brać to pod uwagę w planowaniu strategii działań leczniczych, rehabilitacyjnych, wychowawczych i integracyjnych. Dla rodziny sama wieść o upośledzeniu dziecka może okazać się tak wielkim wstrząsem, że bez pomocy z zewnątrz nie będzie w stanie go udźwignąć. Rodzina z dzieckiem niepełnosprawnym powinna zgodnie z zasadą pomocniczości otrzymać odpowiednią pomoc psychologiczną i opiekę socjalną przede wszystkim ze strony państwa . Akceptacja i przyjęcie dziecka z trwałym upośledzeniem przez rodziców winno budzić respekt i aprobatę otaczającej społeczności, a zwłaszcza wspólnoty chrześcijańskiej. Na jeszcze większe uznanie zasługują rodziny decydujące się na adopcję upośledzonych dzieci. Czyny heroicznej miłości najczęściej średnio zamożnych rodzin zasługują nie tylko na pochwałę, ale także na duchowe i materialne wsparcie przez miejscową wspólnotę parafialną.
Niepełnosprawni mają prawo do adekwatnej do ich stanu integracji społecznej. „Jakość społeczeństwa i cywilizacji mierzy się szacunkiem, jaki okazują one najsłabszym ze swoich członków” . Zadaniem Kościoła jest nie tylko popieranie godności i troska o przestrzeganie praw człowieka niepełnosprawnego, lecz także czynne włączenie się w proces integracji osób upośledzonych w społeczność zdrowych obywateli. Uczestnictwo osób niepełnosprawnych w życiu społecznym powinno opierać się na trzech zasadach. Zasada integracji przeciwstawia się tendencji do izolowania, segregacji i marginalizacji niepełnosprawnych. Pociąga natomiast do uznania niepełnosprawnych za pełnowartościowe podmioty życia społecznego i wzywa do udzielenia im pomocy w zakresie życia rodzinnego, zdobycia odpowiedniego wykształcenia, zawodu i pracy oraz podjęcia zadań we wspólnocie politycznej i religijnej. Zasada normalizacji wzywa do pełnej rehabilitacji osób niepełnosprawnych oraz zapewnienia im warunków życia i pracy zbliżonych do normalnych. Zasada personalizacji każe w każdym postępowaniu chronić i wspomagać osobową godność niepełnosprawnych oraz przyczyniać się do rozwoju ich uzdolnień fizycznych, moralnych i duchowych .
Wielkim wyzwaniem stojącym przed społecznością ludzi zdrowych jest taka pomoc niepełnosprawnym, by ich styl życia przemieniał się z biernego trwania w systemie opieki socjalnej w czynne zaangażowanie w życie społeczne. Wydaje się, że punktem wyjścia jest pomoc w zdobyciu wykształcenia, jeśli to możliwe nawet wyższego . Następnym etapem jest ułatwienie w nabyciu lub adaptacji mieszkania oraz odpowiedniej pracy. Praca dla osób niepełnosprawnych ma wyjątkowe znaczenie, gdyż pozbawia ich kompleksu niższości i poczucia dyskryminacji społecznej oraz sprawia, że czują się podmiotem, godnym i szanowanym w społeczeństwie. Dlatego każda społeczność powinna znaleźć dla swoich niepełnosprawnych miejsce pracy w przedsiębiorstwie publicznym, prywatnym lub zakładzie pracy chronionej . Uwieńczeniem procesu integracji jest wprowadzenie niepełnosprawnych w możliwe dla nich formy uczestnictwa w życiu społecznym, kulturalnym i politycznym . Na wszystkich tych etapach jest miejsce dla kościelnych grup wsparcia, których siłą jest motywacja nadprzyrodzona. Zakony męskie i żeńskie, stowarzyszenia, grupy wolontariatu, zespoły apostolskie mogą i powinny zgodnie ze swymi charyzmatami wspomagać proces integracji społecznej niepełnosprawnych.


4. Niepełnosprawni we wspólnocie Kościoła

Niezbywalnym prawem niepełnosprawnych chrześcijan jest realizacja życiowego powołania we wspólnocie Kościoła. Z powyższego prawa wynika oczywiste zobowiązanie dla wspólnot kościelnych, zwłaszcza diecezji i parafii, do udzielenia niezbędnej pomocy swym niepełnosprawnym członkom, umożliwiającej im włączenie się w życie kościelne i adekwatne do ich sytuacji egzystencjalnej formy apostolatu. Chodzi o wieloraką pomoc rodzinom z dzieckiem upośledzonym, pomoc wychowawczą, kształceniową i katechetyczną w wieku dziecięcym i młodzieżowym, włączanie dorosłych w działalność kulturalną oraz wszelkie przejawy życia religijnego we wspólnocie parafialnej .
II Polski Synod Plenarny podkreśla, że w ostatnich latach zaznaczył się wzrost liczby osób niepełnosprawnych w naszym kraju oraz pogorszyła się ich sytuacja ekonomiczna. Ponadto osoby takie żyją w poczuciu zagrożenia i często spotykają się z brakiem życzliwości w swoim środowisku . Obowiązkiem władz państwowych i samorządowych jest ulepszenie niewydolnego systemu zabezpieczeń socjalnych. Problemy osób niepełnosprawnych nie są również obce Kościołowi w Polsce, który po 1989 roku wypracował wielorakie formy pomocy niepełnosprawnym: stacje opieki Caritas, ośrodki rehabilitacyjne, zakłady opiekuńczo-lecznicze i leczniczo-wychowawcze, domy opieki społecznej, warsztaty terapii zajęciowej itp. II Polski Synod Plenarny polecił rozwijać powyższe inicjatywy i zadbać o ich bardziej równomierne rozmieszczenie .
Jednym z ważniejszych zadań Kościoła w Polsce wydaje się mocniejsze włączenie osób niepełnosprawnych w życie wspólnot parafialnych. II Polski Synod Plenarny zwrócił uwagę parafialnym radom duszpasterskim, aby zadbały o odpowiednią liczbę miejsc do siedzenia podczas liturgii, stosowne konfesjonały dla osób słabo słyszących, ogrzewanie świątyń oraz odpowiednie podjazdy i wejścia dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich . Wydaje się, że są to elementarne posunięcia gwarantujące podmiotowość osobom niepełnosprawnym we wspólnocie parafialnej. Duszpasterze nie powinni lękać się przyjmować do służby ministranckiej, lektorskiej czy scholi liturgicznej niepełnosprawnych dzieci i młodzieży. Integracji niepełnosprawnych służą ponadto wycieczki, pielgrzymki, spotkania towarzyskie, wieczornice literackie, zawody rekreacyjne itp. Podstawą powodzenia tych przedsięwzięć jest przełamanie dystansu i lęku przez lepsze poznanie się ludzi zdrowych i niepełnosprawnych. Konieczne jest pokonanie ignorancji, a niekiedy swoiste „odmitologizowanie” świata osób niepełnosprawnych .
O podmiotowości ludzi niepełnosprawnych we wspólnotach parafialnych decydują również oni sami. Niepełnosprawni nie mogą tylko oczekiwać pomocy od innych, lecz sami mają wspomagać zarówno niepełnosprawnych, jak i zdrowych. Bóg wyznaczył im nietypową posługę w społeczeństwie i wspólnocie Kościoła. Polega ona na budzeniu w ludzkich sercach deficytowych ostatnio postaw wrażliwości, miłości i służby. Jan Paweł II przypominał, że również niepełnosprawnych Chrystus wzywa do pracy w swojej winnicy, a ich specyficznym powołaniem jest „uczyć świat, czym jest miłość” . Ze współdziałania człowieka cierpiącego z łaską Boskiego Odkupiciela mogą zrodzić się wielkie owoce duchowe, które stanowią „przejmującą lekcję dla ludzi zdrowych i normalnych” . Słowem i świadectwem swego życia niepełnosprawni mogą stać się czynnym i odpowiedzialnym podmiotem dzieła ewangelizacji i zbawienia. Wspólnoty parafialne mają im natomiast pomóc, by odnaleźli swoje miejsce w Kościele oraz „stawali się źródłem mocy dla Kościoła i dla ludzkości” .

5. Troska Kościoła w Polsce o niepełnosprawnych

W zakresie opieki zdrowotnej i rehabilitacji osób niepełnosprawnych najbardziej zaawansowanym programem organizacji Caritas jest projekt pielęgniarstwa środowiskowego, określany mianem stacji opieki Caritas. Projekt zainaugurowany w 1992 roku dynamicznie rozwijał się w latach 1994-1997, kiedy wspierała go finansowo Caritas Niemiecka . Stacje opieki Caritas oferują opiekę pielęgniarską oraz proste zabiegi rehabilitacyjne ludziom chorym, niepełnosprawnym i starym w ich domach rodzinnych. Pielęgniarki są wyposażone w samochody i telefony komórkowe, by mogły bez przeszkód docierać do potrzebujących w terenie. W siedzibach stacji opieki Caritas znajdują się natomiast bardziej skomplikowane urządzenia rehabilitacyjne oraz wypożyczalnie sprzętu dla chorych i niepełnosprawnych. Caritas diecezjalne prowadza w Polsce ponad 200 stacji opieki Caritas .
W wielu diecezjach Caritas prowadzi wyposażone w dobry sprzęt oraz wykwalifikowanych specjalistów gabinety rehabilitacyjne, oferujące osobom chorym, niepełnosprawnym i starszym profesjonalną opiekę terapeutyczną. W 2002 roku Caritas diecezjalne prowadziły 70 gabinetów rehabilitacyjnych, z czego 38 było zlokalizowanych na terenie diecezji opolskiej, a 12 w diecezji gliwickiej . W ramach opieki zdrowotnej Caritas prowadzi w kilku diecezjach hospicja, różnorodne poradnie i apteki. Opiekę hospicyjną nad osobami w końcowej fazie choroby terminalnej sprawuje wykwalifikowany zespół hospicyjny . W skład takiego zespołu wchodzi zazwyczaj lekarz, pielęgniarka, psycholog, duszpasterz i wolontariusze. Caritas diecezjalne prowadziły w 2002 roku 29 zespołów hospicyjnej opieki domowej oraz 6 hospicjów stacjonarnych .
Organizacja Caritas zorganizowała także placówki wyspecjalizowane w świadczeniu usług na rzecz osób niepełnosprawnych. Ośrodki wczesnej rehabilitacji dzieci pozwalają zmniejszyć zakres niesprawności w późniejszym życiu. Warsztaty terapii zajęciowej oferują metodę terapii przez włączenie osoby niepełnosprawnej w praktyczne i twórcze zajęcia. Prowadzenie warsztatów według przepisów państwowych jest podstawą ubiegania się o finansowanie ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zakłady pracy chronionej dają dorosłym osobom niepełnosprawnym szansę na kontynuację rehabilitacji, a zarazem na pełnoetatowe zatrudnienie i zarobkowanie. W 2002 roku Caritas diecezjalne prowadziły w Polsce 28 warsztatów terapii zajęciowej, 4 zakłady pracy chronionej oraz 7 ośrodków wielofunkcyjnych .
Caritas diecezjalne prowadzą domy dziennego i domy stałego pobytu dla osób niepełnosprawnych. Domy dziennego pobytu służą ludziom niepełnosprawnym, którzy z powodu głębokiego upośledzenia nie są w stanie korzystać z warsztatów terapii zajęciowej. Placówki te stanowią bezcenną pomoc dla przeciążonych pracą opiekunów osób z głębokim upośledzeniem. Kilkugodzinna opieka obejmuje posiłki, pewne formy rehabilitacji oraz dowóz do ośrodka i powrót do domu rodzinnego. Domy stałego pobytu oferują natomiast osobom niepełnosprawnym opiekę całkowitą. Lansowanym aktualnie modelem życia w tych domach jest życie w małych wspólnotach przypominających rodzinę. Rehabilitacja i wychowanie ludzi z głębokim upośledzeniem ma na celu przygotowanie ich do optymalnego włączenia się w życie w świecie ludzi zdrowych. W 2002 roku Caritas diecezjalne prowadziły w Polsce 12 domów dziennego pobytu osób niepełnosprawnych, 14 ośrodków dla osób z zaburzeniami psychicznymi oraz 3 placówki pobytu stałego .
Znaczący wkład w zakresie opieki nad osobami niepełnosprawnymi mają w Polsce instytuty życia konsekrowanego, co widać zwłaszcza w opiece nad dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością intelektualną. Nawet w okresie PRL 4 domy opieki całkowitej dla dzieci umysłowo upośledzonych pozostawiły władze komunistyczne we władaniu zakonów , ponieważ nie było chętnych do pracy z tymi dziećmi. W 2001 roku męskie i żeńskie instytuty życia konsekrowanego prowadziły w Polsce 98 domów opiekuńczo-wychowawczych z 6699 miejscami dla dzieci i młodzieży opóźnionych w rozwoju i upośledzonych umysłowo w różnym stopniu . Ponadto zgromadzenia zakonne prowadziły 8 zakładów leczniczo-wychowawczych z 395 miejscami i 3 ośrodki szkolno-wychowawcze z 239 miejscami pobytu stałego. Natomiast dla dzieci z upośledzeniem umysłowym zamieszkujących w domach rodzinnych zgromadzenia zakonne prowadziły dwa specjalne ośrodki pomocy środowiskowej i jeden warsztat terapii zajęciowej. W sumie w opiece całkowitej nad dziećmi i młodzieżą z niepełnosprawnością intelektualną jest zaangażowanych 35 zgromadzeń zakonnych żeńskich i 5 zgromadzeń męskich .
Instytuty życia konsekrowanego angażują się także w pomoc dzieciom i młodzieży cierpiącym z powodu niepełnosprawności fizycznej. Temu celowi służą zakłady leczniczo-wychowawcze, ośrodki rehabilitacyjne oraz warsztaty terapii zajęciowej. W sumie męskie i żeńskie zgromadzenia zakonne prowadzą 12 tego typu ośrodków. Większość z tych ośrodków pomaga w rehabilitacji dzieciom i młodzieży niepełnosprawnym ruchowo, ale są również ośrodki pomagające w rehabilitacji dzieci z wadami twarzoczaszki, dzieci z porażeniem mózgowym i dzieci z alergią .
Wszechstronną pomoc osobom niepełnosprawnym świadczą również niektóre ruchy i stowarzyszenia chrześcijańskie. Pomoc osobom z upośledzeniem umysłowym i ich rodzinom świadczy Ruch „Wiara i Światło” . Wspólnoty tego ruchu, nazywane arkami, spotykają się przeważnie raz w miesiącu na Eucharystii oraz wspólnym posiłku, biesiadzie, śpiewaniu i tańcu. Między spotkaniami miesięcznymi członkowie ruchu spotykają się w mniejszych grupach, aby ze sobą rozmawiać, dzielić się lękami i nadziejami. Członkowie ruchu wyjeżdżają razem na wakacje, rekolekcje i pielgrzymki. Niekiedy dzieci niepełnosprawne intelektualnie są przyjmowane na pewien czas przez wspólnoty ruchu, aby ich rodzice lub opiekunowie mogli nieco odpocząć. Warto zaznaczyć, że metody pracy z osobami niepełnosprawnymi wypracowane w kręgu Ruchu „Wiara i Światło” stały się inspiracją dla innych instytucji dobroczynnych niosących pomoc niepełnosprawnym.
Z potrzeby niesienia pomocy osobom niepełnosprawnym powstało 2 II 1995 roku Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej. Celem stowarzyszenia jest formacja religijna oraz wszechstronna pomoc osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom. Stowarzyszenie podejmuje także inicjatywy społeczne i gospodarcze mające na celu integrowanie ludzi niepełnosprawnych ze zdrowymi. Stowarzyszenie organizuje turnusy rehabilitacyjno-wypoczynkowe dla około 300 osób rocznie, prowadzi 3 warsztaty terapii zajęciowej dla około 80 osób upośledzonych, prowadzi wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego i pomaga doraźnie w konkretnych trudnych sytuacjach losowych. Od 1999 roku stowarzyszenie realizuje projekt budowy domu pobytu stałego dla osób upośledzonych umysłowo pozbawionych oparcia w rodzinie .
*****
Sytuacja egzystencjalna osób niepełnosprawnych w Polsce jest wielkim wyzwaniem dla władz państwowych, samorządowych, ale także dla ludzi Kościoła. Wydaje się, że istnieje w Polsce paląca potrzeba budzenia wrażliwości i aktywności w zakresie integracji społecznej ludzi zdrowych i niepełnosprawnych. Jak świadczą sami niepełnosprawni, największym nieszczęściem człowieka nie jest bowiem niepełnosprawność, lecz bezsprawność, czyli bierność. Postulat ożywienia zaangażowania zarówno ludzi zdrowych, jak i niepełnosprawnych na polu integracji społecznej dotyczy obok innych społeczności także wspólnot kościelnych.
Wspólnoty chrześcijańskie muszą odznaczać się wiarygodnością, aby stworzyć ludziom niepełnosprawnym klimat „prawdziwej miłości, zrozumienia i rzeczywistego współudziału” . Opieka nad ludźmi ułomnymi musi być oczyszczona od wszelkich celów nie związanych z ich dobrem i oczekiwaniami. Tylko braterska, bezinteresowna i solidarna służba wspólnoty może sprawić, że niepełnosprawni poczują się w Kościele jak we własnym i wspólnym domu. Realizacja tego trudnego zadania wymaga dobrze uformowanych duszpasterzy i apostołów świeckich, którzy „muszą przyswoić sobie uczucia, jakie Zbawiciel żywił wobec cierpiących, rozbudzając w świecie postawę i przykład miłości, ażeby nie ustało zainteresowanie okazywane braciom mniej obdarowanym” .
Zdaniem Benedykta XVI człowiek spełnia się w miłości ofiarnej, zstępującej od Boga. Dlatego ten, „kto chce dawać miłość, sam musi ją otrzymywać w darze” (DCE 7). Dlatego chrześcijanie muszą wciąż czerpać „z tego pierwszego, oryginalnego źródła, którym jest Jezus Chrystus, z którego przebitego serca wypływa miłość samego Boga” (DCE 7). Krzyż Chrystusa wyrażający dramat Boga zwracającego się przeciwko samemu sobie, ofiarującego siebie, aby tylko podnieść człowieka i go zbawić stanowi źródło prawdy wyrażonej formułą „Bóg jest miłością”. W kontemplacji tej prawdy chrześcijanin „znajduje drogę swego życia i swojej miłości” (DCE 12). Miejmy nadzieję, że tę drogę znajdą wcześniej czy później tak sprawni, jak i niepełnosprawni we wspólnocie Kościoła. Niepełnosprawność nie jest bowiem ostatnim słowem życia, ale – jak uczył Jan Paweł II – jest nim „miłość, która życiu nadaje sens” .

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 21 minut

Ciekawostki ze świata
Typ pracy