"Jam jest Jacek Soplica..." - w formie pamiętnika dzieje Jacka.

Kiedy będziesz to czytał tadeuszu mnie już prawdopodobnie nie będzie na tym świecie, ale chcę abyś dowiedział się prawdy. Może to być dla ciebie szok, że ja ks.Robak jestem twoim ojcem. Po przeczytaniu dowiesz się jak to się stalo.

Jako Jacek Spolica często bywałem w domu Stolnika Horeszki. Tam zakochałem się w jego córce-Ewie. Myślałem, że jkest on moim przyjacielem. jednak gdy chciałem ożenić się z jego córką nie zezwolił na ślub.Bardzo mnie to zabolało.Często przychodziłem w nocy przed zamek.Pewnego razu znalazłem się tam w niewłaściwym momencie.Zabiłem Stolnika.Czułem się okropnie.Nie mogłem pogodzić się z jego śmiercią.Ludzie wyzywali mnie od zdrajców.

Czując się ponizony wyjechałem z Soplicowa.Stałem się leniwy.Popadłem nawet w nałóg pijaństwa.Wtedy poznałem Twoja matkę.Ona myślała, że po naszym ślubie się wszystko zmieni.Jednak ja wiedzialem,że tak nie będzie.Wkrótce po Twojim urodzeniu,zmarła.Ja oddałem Ciebie na wychowanie do mojego brata-Sędziego.Tam żyłeś myśląc, że Twój ojciec zginął.

W czasie swej tułaczki po świecie postanowiłem odpokutować swoje grzechy.Zmienić się.Wstąpiłem do Legionów Dąbrowskiego.Tam byłem odważnym i walecznym żołnierzem.Szanowano mnie.Stałem się patriotą. Jednak to mi nie wystarczało.Wstąpiłem do zakonu.Jako ks.Robak przyjechałem do Soplicowa jako emisariusz.Przygotowywałem powstanie.

Piszę ten pamiętnik leżąc na łożu śmierci.Jak sam wiesz urzyczyłem swojej piersi jako tarczy dla Hrabiego.Uważam ,że śmierć ta byla honorowa i bohaterska.Mam nadzieję, że mi wybaczysz, że przez te wszystkie lata myślałeś, że jesteś sierotą.Pamiętaj że zawsze jest czas, aby naprawić swoje błędy.


Twój ojciec,Jacek.