Omdlenie stanowi bodaj najczęstszą, a zarazem najmniej groźną formę przemijających i nawracających zaburzeń świadomości. Istota omdlenia polega na chwilowym niedokrwieniu mózgu, wskutek czynnościowych zaburzeń regulacji krążenia ogólnego, w wyniku emocji oraz innych obciążających czynników, jak; długotrwałe stanie, upał, ból.
Omdlenie może wystąpić u zupełnie zdrowego człowieka. W tych przypadkach, wbrew utartym poglądom, zdarza się nawet częściej u mężczyzn, o silnej lub zgoła atletycznej budowie, często wysportowanych; dotyczy to również krwiodawców w czasie oddawania krwi. W zasadzie jednak do omdleń skłonne są osoby o niskim ciśnieniu tętniczym. Ponadto do omdleń usposabiają; przewlekłe znużenie, przebyte zakażenia, niedożywienie, niedokrwistość, niedobór tlenu w atmosferze, okres dojrzewania i przekwitania oraz ciąża. Czynnikami prowokującymi omdlenie bywają; emocje, nagły wysiłek; ból, widok krwi, pobieranie krwi z żyły lub palca, inne zabiegi diagnostyczne, nawet zwykły pomiar ciśnienia tętniczego, przebywanie w dużym pomieszczeniu, upał i wiele innych okoliczności.
Właściwe omdlenie poprzedzają objawy takie jak; głębokie westchnienia, a niekiedy odbijanie i czkawka, stopniowo narastająca bladość skóry, zwłaszcza twarzy, pojawienie się potu, ślinotoku; do objawów tych dołączają się nudności, czasem wymioty, uczucie zawrotu, oddech pogłębia się i przyspiesza, wreszcie występuje ściemnienie przed oczyma, obniża się napięcie mięśni, głowa opada do przodu, następuje upadek lub osunięcie się na ziemię, jeśli chory nie zostanie podtrzymany i położony. U części chorych zachodzi całkowita utrata przytomności i brak wszelkiego kontaktu z otoczeniem, u innych kontakt jest zachowany, ale reakcje spowolniałe. Poza bladością skóry występuje spadek ciśnienia tętniczego i wyraźne zwolnienie tętna. Nie stwierdza się uszkodzenia układu krążenia lub nerwowego, jednakże napięcie mięśni i odruchy, a także wrażliwość na bodźce są chwilowo obniżone. Źrenice zachowują się rozmaicie, bywają wąskie, czasem dość szerokie. Oddech jest płytki, niekiedy prawie niewidoczny(tzw. „śmierć pozorna”). Jeśli omdlenie trwa dłużej niż minutę lub, gdy chorego próbuje się podnieść i stawiać lub sadzać, mogą wystąpić pojedyncze drgawki. W wyjątkowych przypadkach, gdy omdlenie jest gwałtowne, może dojść do okaleczenia chorego w czasie upadku. Również wyjątkowo zdarza się mimowolne oddanie moczu. Omdlenie trwa zwykle krótko, zaledwie kilka, wyjątkowo do kilkunastu minut, przy czym sama utrata przytomności rozciąga się na kilkanaście sekund, najwyżej kilka minut. Powrót do sił i przytomności przebiega dość szybko. Tętno ulega poprawie, twarz stopniowo różowieje, oddech staje się głębszy, pacjent otwiera oczy.
Rozpoznanie omdlenia jest na ogół łatwe, w każdym jednak przypadku należy przeprowadzić różnicowanie z innymi zespołami krótkotrwałej utraty przytomności np. napadem padaczkowym.
Najistotniejsze w postępowaniu z chorym, który uległ omdleniu jest rozstrzygnięcie, czy nie kryją się za tym objawem niebezpieczne stany, np. krwotok wewnętrzny. Jeśli ma się do czynienia jedynie ze zwykłym omdleniem, należy chorego ułożyć w pozycji leżącej, rozluźnić odzież, głowę obrócić na bok a nogi unieść do góry, aby krew pod wpływem siły ciążenia dopłynęła do mózgu. Nie wolno spryskiwać twarzy wodą, podkładać poduszki pod głowę, ani niczego podawać doustnie. Po odzyskaniu przytomności nie powinno się zezwalać na natychmiastowe siadanie lub wstawanie, aby nie sprowokować ponownego omdlenia.