Życie jest cudownym darem.

Wczoraj obejrzałem film pt. ”Granice Wytrzymałości”, którego treścią była wspinaczka na szczyt K2. Dał mi on wiele do myślenia.

Film opowiada o grupie pięciorga młodych ludzi, którzy próbują pokonać siły natury: lawiny, burze śnieżne, mróz, wiatr i własną słabość. Zlekceważyli ostrzeżenia o nadchodzącej silnej burzy. Niestety, nie udaje się im wejść na szczyt, muszą zawrócić z powodu śnieżycy. W drodze do obozu troje wpada w szczelinę lodową, pozostała dwójka zostaje pochłonięta przez lawinę. Baza dowiaduje się, że troje alpinistów jest uwięzionych. Natychmiast wyrusza sześcioosobowa ekipa ratunkowa. Potem następuje szereg dramatycznych wydarzeń. W sumie zostaje uratowana jedna dziewczyna, a siedmioro ludzi utraciło życie.

Po tym filmie zadałem sobie pytanie: po co ludzie to robią? Dla sławy, pieniędzy, a może z pychy? Do końca sam nie wiem. Pewien mądry ksiądz powiedział kiedyś „Człowiek nie jest panem swego życia, tylko jego dzierżawcą”. Po tym filmie pomyślałem, że życie jest zbyt pięknym darem, by tak lekkomyślnie je narażać.

Wiem jedno- nigdy nie będą mnie pociągały sporty tak ekstremalne jak alpinizm.