profil

Zjednoczenie Włoch i Niemiec - analiza porównawcza.

poleca 85% 1590 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
Zjednoczenie Włoch Zjednoczenie Niemiec

Zjednoczenie Włoch i zjednoczenie Niemiec. Dwa wielkie i nieuniknione procesy dzięki którym utworzone zostały potężnie i wpływowe państwa, mające wpływ na losy Europy zarówno w przeszłości, jak i w chwili obecnej. Proces zjednoczenia przebiegał inaczej w każdym wspomnianym państwie, ale można wyznaczyć podobieństwa, jak i różnice.
Generalnie za koniec zjednoczenia możemy przyjąć daty: w Niemczech 18.I.1871 roku, we Włoszech 20.IX.1870 roku. Możemy więc zaryzykować tezę o wzajemnym wpływie obu zjednoczeń.
Jendnym z podobieństw był fakt, iż na każdym z terenów (Włochy, Niemcy współcześnie) pojawił się człowiek, silna i wpływowa osobowość chcąca zająć się problemem zjednoczenia.
W Niemczech był to Bismarck zwany żelaznym kanclerzem był postacią bardzo barwną i pełną kontrastów. Doniosłość jego roli polegała na tym, że politykę swą prowadził zręcznie i konsekwentnie, choć trzeba dodać, że o jej wynikach zadecydowała nie tylko jego umiejętność, lecz także wyjątkowo pomyślna sytuacja międzynarodowa. Bismarck obejmując swój urząd kierował się zasadą „siła przed prawem”. Jego zdaniem należało utworzyć z państw Związku Niemieckiego i Prus jedno państwo pod przewodnictwem władcy tego ostatniego. Należało by dodać, że Bismarck był niesamowicie oddany cesarzowi Prus i został przez niego powołany na szefa rządu aby zminimalizować rolę parlamentu pruskiego w rządzeniu państwem. Bismarck wywołał konflikt między Austrią, a Prusami (o Szleswik-Holsztyn) aby mieć pretekst do pozbawienia przeciwnika przewodnictwa nad Związkiem Niemieckim i „wyzwolić” spod zależności od Austrii księstwa niemieckie wprowadzając tam swoje wojska. Kanclerz potrafił też nakłonić władców państewek niemieckich do złożenia cesarzowi propozycji przyjęcia korony zjednoczonych Niemiec. Możemy więc stwierdzić, że bez Bismarcka proces zjednoczenia przebiegałby o wiele wolniej.
We Włoszechproblemem zjednoczenia zajmował się Cavour, szef rządu Sardynii, który był odpowiednikiem Bismarcka. Jego polityka opierała się na idei zjednoczenia na drodze normalnych procesów prawnych, był przeciwnikiem mazzinistów opowiadających się za rewolucją. Opierał się przeważnie na współpracy z Napoleonem III, który chciał podtrzymać rodzinną tradycję wyzwalania terytorium Włoch z pod wpływów Austrii. Cavour sprowokował wojnę z Austrią (przez niepokojącą wszystkie mocarstwa agitację), jednak gdy Napoleon III po zwycięstwie (stał oczywiście po stronie przyszłych Włoszech) podpisał pokój, to Cavour podał się do dymisji (działania Napoleona III został odebrane przez niego i opinię publiczną jako zdrada). Potem jednak został pierwszym premierem zjednoczonych Włoch. Tych dwóch ludzi stanowiło lokomotywę ciągnącą za sobą cały proces i jadącą szybko wykorzystując wolne tory na trasie międzynarodowej.
Kolejne podobieństwo możemy zaobserwować w chęci obu państw do zjednoczenia się już przy okazji Wiosny Ludów.
Wiosna Ludów razem z ruchami rewolucyjnymi wyzwoliła w omawianych państwach tendencje zjednoczeniowe. We Włoszech przewodnictwo niedoszłego procesu przyjął Karol Albert, ale po klęsce w starciach z armią Radetzkiego abdykował, a zjednoczenie zostało zahamowane na 20 lat. W Niemczech jeszcze mniej szczęścia miał parlament frankfurcki. Walczyły w nim dwie lekko odmienne koncepcje Małe (Związek Niemiecki + Prusy) i Duże (Związek Niemiecki + Prusy + Austria) Niemcy. Uchwały i cele parlamentu składającego się głównie z liberałów nie były zauważane przez ówczesnego cesarza pruskiego. Co więcej cesarz uważał ich za przeciwników politycznych (skutki Wiosny Ludów) i nie przyjął od ludu niepotrzebnej mu wtedy korony. Tak więc Włochy i Niemcy miały możliwość szybszego zjednoczenia, ale przeszkadzała im Wiosna Ludów powodując szczerą nienawiść monarchów do jakiejkolwiek zmiany wprowadzanej przez lud.
Za łączącą cechę można uznać fakt, iż w jeden i drugi proces zamieszana była Austria (pośrednio i bezpośrednio).
Austria była w połowie XIX wieku krajem ważnym i równie ważne miała cele polityczne. Generalnym założeniem była wrogość do Francji i za wszelką cenę nie polepszanie sytuacji Prus. Wojna krymska przegrana przez Austrią na korzyść Rosji sprawiła, że ta pierwsza zaczęła być izolowana na arenie międzynarodowej. Jednak Austria miała niekwestionowaną hegemonię na Półwyspie Apenińskim (mimo obecności w Rzymie wojsk francuskich). Włochy chcąc się zjednoczyć musiały wyzwolić się z pod tego panowania. W wojnę uwikłana została Francja i dzięki temu Królestwo Sardynii mogło zająć się zjednaczaniem pod życzliwym okiem Francuzów. W Niemczech Austria miała wpływy polegające na patronacie nad Związkiem Niemieckim. Aby proces zjednoczenia mógł się rozpocząć musiano także wyzwolić się z pod wpływów austriackich. I tu z pomocą przyszedł Bismarck z całą potęgą Prus.
Podobieństwem była również postawa obywateli Niemiec i Włoch. Oba narody chciały być zjednoczone. Zjednoczenie w obu przypadkach musiało kiedyś nastąpić. Pierwsze świadectwo woli zjednoczenia lud dał już w swojej wiośnie w 1848 roku. Teraz, gdy możliwe było stworzenie jednego państwa, ludzie także (przez swoich przedstawicieli) opowiedzieli się za zjednoczeniem. We Włoszech aż czuło się wolę ludu do zjednoczenia. W Niemczech lud miał miej do powiedzenia, ale władcy zdając sobie sprawę z ogromnych korzyści militarnych i gospodarczych także opowiedzieli się za zjednoczeniem. Odpadł więc problem niepokojów społecznych związanych z niechęcią ludzi do zmian. Tak więc Bismarck i Cavour mieli za sobą wolę ludu i wolę monarchów, nie musieli więc wprowadzać niczego przeciwko swoim narodom. Co prawda było trochę niezadowolonych konserwatystów, ale ich głosy utonęły w morzu społecznej aprobaty.
Zjednoczenie Włoch i Niemiec łączy również fakt, iż każde z państw-inicjatorów (Piemont-Sardynia, Związek Niemiecki) posiadało silnego protektora.
We Włoszech państwem inicjującym cały proces była Sardynia. Nowy władca Wiktor Emanuel II kontynuował idee ojca (Karol Albert) i chciał władać całym półwyspem. Potrzebował jednak protektora. Tym protektorem był Napoleon III. Odegrał on niesamowicie ważną rolę, mianowicie udało mu się pokonać Austriaków i otworzył tym samym Włochom drogę do niezależności. Bez niego Austria nigdy nie pozwoliłaby na tak zuchwałe zapędy zjednoczeniowe (z jej punktu widzenia). Napoleon III załatwił także neutralność Rosji i Prus. Niemożliwe więc było działanie w ramach starego już Świętego Przymierza. W Niemczech sytuacja wyglądała trochę inaczej. Krajem inicjatorem były Prusy, a konkretnie Bismarck zapewnił pomoc militarną Prus dla Związku Niemieckiego i pozwolił wyzwolić się spod wpływów Austrii. Generalnie Bismarck był protektorem samego siebie.
Działania zjednoczeniowe w obu państwach wiązały się z działaniami wojennymi.
W przypadku Włoch była to wojna Królestwa Sardynii wspieranego przez Francje przeciwko Austrii. 12.IV.1859 po odrzuceniu przez Cavoura ultimatum Austriacy wkroczyli do Sardynii. W niecały miesiąc udało się Napoleonowi III doprowadzić do walki oddziałów francuskich z austriackimi. Po kilku przegranych bitwach (24.VI.1859 Solferino) Austria zmuszona została do podpisania pokoju w Villafranca. Na mocy postanowień Austria zrzekła się na rzecz Francji Lombardii (oddana potem Sardynii), a do Parmy, Modeny, Toskanii mogli powrócić dawni władcy. We Włoszech rozpoczął się istny szał. Wszędzie powstawały tymczasowe rządy deklarujące przyłączenie do Piemontu (Toskania, Parma, Modena, Romania, Lombardia). Do szczęścia Cavourowi brakowało tylko Królestwa Obojga Sycylii. I znów dzięki działaniom wojennym udało się przyłączenie opornego państwa. Posłużono się tu mazzinistą - Garibaldim. Dzięki jego wyprawie można uważać, że od października 1860 Królestwo Obojga Sycylii zostało przyłączone do Włoch. Natomiast na terenie Niemiec sprawa wyglądała trochę inaczej. Bismarck posłużył się bardzo zawiłą sprawą Holsztyna aby sprowokować Austrię do wojny. Wojna ta była potrzebna aby wyzwolić spod wpływów Austrii państw Związku Niemieckiego. Armia Pruska była lepiej wykształcona, lepiej wyszkolona i lepiej wyposażona. Prusy najpierw zajęły kraje Związku, a potem wygrały decydującą bitwę (3.VII.1866 pod Sadową). Bismarck podobnie jak Napoleon III nie chciał robić z Austrii wroga toteż działania wojenne zostały zakończone formalnym pokojem 23.VIII.1866 w Pradze. Austria zgodziła się na zmianę organizacji Związku Niemieckiego. Dzięki temu Bismarck mógł już bez większych przeszkód kontynuować proces zjednoczenia.
Zarówno we Włoszech jak i w Niemczech procesy zostały podzielone na dwa okresy: zjednoczenie pierwotnie i dołączanie nowych terenów do istniejącego już państwa.
Za zjednoczenie pierwotne można uznać Włochy od momentu zwołania pierwszego parlamentu ogólnowłoskiego dnia 18.II.1861. Było to niesamowite osiągnięcie. Wiktor Emanuel II osiągnął swój cel, stał na czele całego państwa włoskiego, ale istniało państwo, które wcinało się pomiędzy północ a południe. Państwo Kościelne nie wyraziło zgody na przyłączenie do Piemontu i zaczęło okładać klątwami prawie wszystkich ludzi. Drugi etap zjednoczenia to przyłączenie Państwa Kościelnego. W 1870 roku Napoleon III wycofał z Rzymu swoje wojska (wojna z Prusami). 20. IX .1870 oddziały włoskie zajęły Rzym (bez dzielnicy przyznanej papieżowi, ale nawet ta dzielnica w wyniku plebiscytu została włączona do Włoch). Państwo Kościelne przestało więc istnieć, a proces zjednoczenia zakończył się. W Niemczech zjednoczenie pierwotne to zwołanie parlamentu Związku Północnoniemieckiego 12.II.1867. W lipcu ogłoszona została nowa konstytucja. Związek Północnoniemiecki to państwo związkowe złożone z Prus i państw byłego Związku Niemieckiego. Drugi etap to dołączenie państw południowoniemieckich (Hanower, Bawaria, Wirtembergia, Badenia). W 1870 roku po paru miesiącach pertraktacji żelaznego kanclerza udało się przyłączyć te wyżej wymienione państwa do Związku Północnoniemieckiego i utworzono Rzeszę Niemiecką. Brakowało tylko akceptacji - koronacji cesarza. Książęta niemieccy za namową Bismarcka ofiarowali jako monarchowie korony swoich państw cesarzowi Prus. Tak więc 18.I.1871 roku w Wersalu dokonano oficjalnego aktu ogłoszenia Cesarstwa zwanego Rzeszą Niemiecką.
Na każdym z omawianych terytoriów (na każdym z osobna) istniały więzi kulturowe, tradycja bycia jednym, potężnym państwem i wspólny język.
Wspólny język i korzenie stanowiły siłę narodową we Włoszech jak i w Niemczech. Obydwa te kraje były kiedyś mocarstwami. Włochy pamiętają imperium Rzymskie, które zabijało nawet bogów. Niemcy pamiętają Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego i spory między cesarzem a papieżem. Język włoski na półwyspie stanowił o jedności (jedności nie ma bez porozumienia) i tak samo było w przyszłych Niemczech gdzie niemieckim mówili wszyscy.
Za jedną z różnic możemy przyjąc fakt, ze Niemczech istniały już organizacje przed zjednoczeniowe o charakterze związkowym, we Włoszech nie.
Na terenie państw niemieckich istniał Związek Celny. Organizacja ta o charakterze gospodarczym trzymała razem wszystkie małe i duże państwa niemieckie zapewniając im korzyści handlowe płynące z braku ceł na granicach. Jakakolwiek próba ucieczki jakiegokolwiek państwa kończyła izolacją międzynarodową i zapaścią gospodarczą. Istniał także Związek Niemiecki, organizacja polityczna o charakterze związku państw. Tak więc w Niemczech istniały podwaliny pod nowy system. Kraje były zrzeszone i wiedziały co to znaczy związek. Ułatwiało to Bismarckowi zadanie. We Włoszech sytuacja była odmienna. Nie istniał żaden związek. Każde z państw mających wejść do przyszłego Królestwa Włoskiego żyło na własny rachunek. Nie było to korzystne i nie sprzyjało procesowi.
W przeciwieństwie do Niemiec, Przyszłe Włochy miały dualizm gospodarczy, podział na bogatych i biednych.
We Włoszech po Wiośnie Ludów kraje północne wkroczyły na kapitalistyczną drogę rozwoju i pozwoliło to na szybkie wzbogacenie się ich mieszkańców. Powstawały fabryki włókiennicze, gospodarka rozkwitała. Natomiast na południu (Królestwo Obojga Sycylii, Wielkie Księstwo Toskanii - częściowo, Państwo Kościelne) sytuacja była tragiczna, szerzył się bandytyzm, nie postępowała reforma agralna. Nastąpił podział na bogatą północ i biedne południe. Jednak ten dualizm gospodarczy motywował ludzi z północy oczekujących po zjednoczeniu i reformie na południu nowych rynków zbytu dla swoich towarów. W Niemczech nie było drastycznych podziałów na biednych i bogatych. Przez wiele lat współistnienia w Związku Celnym wszystkie państwa były mniej więcej na tym samym poziomie. To też pomogło zjednoczeniu. W przeciwieństwie do Włoch Niemcom nie chciałoby się pracować na kraje biedniejsze. Woleli zjednoczenia państw na takim samym poziomie gospodarczym.
Kraje w Niemczech były powiązane silnie gospodarczo co ułatwiło proces. We Włoszech powiązania były słabe i niewiążące.
W Niemczech jak już wspomniałem istniał Związek Celny, który łączył gospodarczo i uzależniał od siebie wszystkie państwa wchodzące w jego skład. We Włoszech nie było związku, a powiązania gospodarcze między poszczególnymi państwami były raczej przeciętne. Oczywiście istniał handel, jednak nie był on aż tak rozwinięty jak w przeszłej Rzeszy.
Zjednoczenie Włoch zostało wypracowane zostało przez lud, w Niemczech zaś było narzucone odgórnie.
Rządy rewolucyjne inspirowane przez lud dołączały swoje państwa do Piemontu. Potem w licznych plebiscytach ludzie potwierdzali swój udział w zjednaczaniu Włoch. W Niemczech zjednoczenia dokonali formalnie monarchowie, władcy państewek, a lud został tylko poinformowany o zmianie nazwy państwa i formy organizacji. Narzuca to stwierdzenie, że bardziej demokratyczne było zjednoczenie Włoch, a Niemcy nie mieli wyboru.
Włochy przyjęły statut królestwa, zaś Niemcy Cesarstwa.
Ostatnia i najmniej znacząca różnica to odmienność statutowa państwa. Włochy były królestwem w królem Wiktorem Emanuelem II na czele. Niemcy stały się Cesarstwem - Rzeszą Niemiecką pod władaniem cesarza Wilhelma I.
Każda z wymienionych powyżej cech i różnic miała jakiś wpływ na powstanie Włoch i Rzeszy Niemieckiej. Zjednoczenie tych państw było nieuniknione i uporządkowało mapę polityczną Europy.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 12 minuty

Ciekawostki ze świata