W Polsce coraz więcej dzieci i młodzieży sięga po napoje alkoholowe, zaburzając w ten sposób swój rozwój fizyczny i psychiczny. Alkohol zabija więcej dzieci niż wszystkie inne narkotyki razem wzięte. Grupy rówieśnicze pomagają nastolatkowi w trudnym przejściu do odpowiedzialnego świata dorosłych. Jednak one same mogą stanowić poważne źródło konfliktów i stresów. Próbując znaleźć własna tożsamość poza rodzina, nastolatek ryzykuje odrzucenie przez grupę. Starając uwolnić się od więzów rodzinnych, naraża się na usidlenie przez inny rodzaj norm kontrolujących zachowania. Nastolatek musi walczyć z naturalną tyrania grupy, a także siłą pochodzącą z wyśmiania lub odrzucenia, gdy nie przestrzega norm grupy uwolnić się od więzów rodzinnych, naraża się na usidlenie przez inny rodzaj kontrolujących zachowania.
Alkohol to dla jednych normalność a dla drugich coś, co może zepsuć ich całe życie, jeśli nawet koledzy go częstują to potrafi im odmówić. Wiadomo, że alkohol źle działa na organizm i powoduje w nim wiele schorzeń, które mogą nawet doprowadzić do śmierci. Z alkoholizmem spotykamy się na ulicy, gdzie liczne grupy tak zwanych „pijaków” przesiadują w parkach i pod barami, spożywają alkohol, choć prawo tego zabrania, w ten sposób wciągają młodych, oni wpadają w ten straszny nałóg. Spotyka się grupy społeczeństwa zdrowego, które wyraźnie pozwalają nastolatkowi rozwinąć poczucie społecznej tożsamości poza granicami rodziny, co pozwala młodym alkoholikom na zwierzeniu się takiej grupie, która mu pomoże rzucić nałóg. Niestety, grupy niezdrowe, przedłużają pozostałe z dzieciństwa zależności emocjonalne, które zaczynają się manifestować w kategorycznej odmowie przystosowania się i w nadużywaniu alkoholu. Niezdrowe grupy rówieśnicze zachęcają do zachowań dewiacyjnych i anormalnych, lecz osoby zdrowe próbują odrzucać ich propozycje, lecz nie zawsze zdrowe osoby potrafią odmówić zaczynają pić alkohol. Pijące alkohol nastolatki łatwiej popadają w alkoholizm niż dorośli. Uzależnienie następuje tym łatwiej, im młodszy jest pijący. Kuracja nastolatka jest z wielu powodów znacznie trudniejsza niż leczenie dorosłego; wśród wielu innych problemów nie najmniejszym jest to, ze nastolatek nie ma doświadczeń dojrzałego życia, które stanowiłyby dla niego oparcie w procesie wychodzenia z nałogu. Alkohol wchodzi w życie nastolatka dopiero wtedy, kiedy ten ma za dużo czasu i za dużo chce zobaczyć - jak to jest, kiedy się wypije, jak wygląda wtedy świat, czy jest kolorowy, czy tak samo szary jak w rzeczywistości, na te pytania odpowiedzi nie zna nikt, bo jak się już wytrzeźwieje to osoba, która była pod wpływem alkoholu nic nie pamięta. Do alkoholu skłaniają reklamy, w których bohaterowie np. piją piwo, i dla tego piwa oszukują żony, wychodząc pod różnymi pretekstami z domu, aby wypić z kolegami piwo. Alkohol można kupić w każdym sklepie, wystarczy najczęściej karteczka od rodzica, którą łatwo sfałszować i już ma się piwo. Alkohol gwarantuje w krótkim czasie osiągnięcie natychmiastowego, wspaniałego samopoczucia przy minimalnym wysiłku. Niektórzy piją alkohol, aby zapomnieć o trudnościach życia, które ich spotykają, młodzi piją, bo chcą zapomnieć o złych dniach w szkole, stopniach, i różnych innych niepowodzeniach. Najgorsze dla nastolatka jest wyjście z nałogu lecz to jest utrudnione z wielu przyczyn które są spowodowane problemami które w przyszłości mogą się przerodzić w depresje a one powodują często próby samobójcze. W czasie kuracji najlepiej znaleźć sobie oparcie w kimś bliskim (rodzice, kolega, brat-siostra, babcia-dziadek, itp.). Innym problemem jest to, że nastolatek niema doświadczeń dojrzałego życia, które stanowiłoby dla niego oparcie w procesie wychodzenia z nałogu. Wszyscy wiemy, że dzieci są zwykle podobne do swoich rodziców, bycia dorosłym uczą się właśnie od nich, od rodziców, którzy powinni pamiętać, że nie ma nic gorszego niż mówienie: "Nie patrz, co robię; słuchaj, co mówię." Jeśli chcesz, by twoje dziecko nie piło lub piło często, to sam musisz tak właśnie postępować. Najgorszym przypadkiem jest hipokryzja, gdy rodzice zmieniają zasady zależnie od okoliczności. Im wyraźniejsze jest dla młodego człowieka zakłamanie rodziców, tym mniejszy wpływ - przynajmniej w sensie pozytywnym - będą oni mieli na jego życie. Rodzice okazują miłość swoim dzieciom, by dzieci wiedziały, że są kochane. Wszyscy mogą szukać oparcia. Dzieci nie potrzebują rodziców jako przyjaciół. Potrzebują ich jako rodziców - przyjaznych, ale nie w sensie koleżeństwa. Potrzebują miłości, troski i autorytetu oraz waszej gotowości do podjęcia niezbędnych kroków, by pomagać im dla ich dobra.
Na oderwanie się od nudy, która spotyka nas zawsze, najlepsze jest znalezienie sobie hobby, które by zajmowało większość czasu, takie hobby to np. zbieranie znaczków; słuchanie muzyki; granie na komputerze; jeżdżenie na rowerze; gra w piłkę; czytanie książek lub pomoc (praca) w różnych instytucjach charytatywnych. Każdy znajdzie sobie hobby, ale jeżeli to mu się nie uda to niech skorzysta z powiedzenia starszych „NA NUDĘ NAJLEPSZA PRACA”.
Speedo