Szantaż emocjonalny jest formą manipulacji w relacji pomiędzy dwojgiem bliskich sobie osób. Emocjonalnym szantażystą może być partner, żona, mąż, brat, siostra, przyjaciel, rodzic, a nawet dziecko, tak naprawdę może być nim każdy, kto manipuluje nami tak konsekwentnie, że poddajemy się i ustępujemy w poczuciu bezsilności i bezradności czy też przegranej, że znów nie powiedzieliśmy tego, co czujemy, a jeśli wyrażamy swoje uczucia, potrzeby, zabiegamy o uznanie i poszanowanie naszych praw, to wychodzimy z takiej potyczki z poczuciem winy. Aby zrozumieć mechanizm działania szantażu emocjonalnego, musimy uświadomić sobie, że aby w relacji mogło dojść do emocjonalnego szantażu, jedna osoba musi wejść w rolę szantażysty druga zaś w rolę ofiary. Nie może być mowy o szantażu w sytuacji, w której druga strona nie ulega roszczeniom szantażysty. Jeśli jesteśmy niezależni i dojrzali emocjonalnie, mamy zdrowe poczucie wartości i zdrową ocenę samego siebie, to wówczas do szantażu nie może dojść, ponieważ dostatecznie szybko rozpoznajemy sytuację szantażu, któremu jesteśmy poddawani, demaskujemy go i wychodzimy z niej bez poczucia winy, uniemożliwiając w ten sposób szantażyście dalsze próby manipulowania nami.
Trzeba jednak w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że często trwamy jako ofiara
w toksycznym układzie z szantażystą, ponieważ po pierwsze niektórych działań szantażysty długo nie dostrzegamy, a po drugie nawet jeśli zaczynamy dostrzegać ten fałsz to nie zawsze od razu chcemy zmiany tej sytuacji z jednego prostego powodu, my po prostu zyskujemy z tego układu wymierne korzyści, np. mamy kogoś bliskiego przy sobie, nie musimy zmagać się ze swoją samotnością i cierpieniem jakie czasem jej towarzyszy, dostajemy okruchy akceptacji, miłości, troski, zainteresowania, poczucia bezpieczeństwa. Celowo użyłam określenia „okruchy”, ponieważ nawet jeśli je otrzymujemy, to tylko warunkowo. Na przykład szantażysta mówi ci piękne komplementy, podkreśla twoje zalety, mocne strony, ty się w tym rozpływasz, ale w zamian za te słowa chce mieć cię tylko dla siebie, wymaga posłuszeństwa, chociaż wprost o tym nie mówi, zawsze ma w tym swoim działaniu jakiś interes, nie robi tego bezinteresownie. Szantażysta nie mówi do osoby komplementów, żeby sprawić jej przyjemność, on je mówi, bo chce mieć z tego korzyść dla siebie. Albo inna sytuacja, szantażysta mówi: - Tak trudno ci się zdobyć na parę miłych słów? A my z powodu poczucia winy te parę miłych słów mówimy, ale z dużym dyskomfortem, pod presją poczucia winy. Ale czego się nie robi dla tych okruchów miłości i zainteresowania. Tylko czy te okruchy są tego warte?
Każdy rodzaj emocjonalnego szantażu ma na nas destrukcyjny wpływ, negatywnie wpływa na samopoczucie, pozbawia szacunku do samego siebie, niszczy poczucie wartości. Większość szantażystów to nie potwory. Wiele też osób używa szantażu nieświadomie. To ludzie słabi wewnętrznie o niskim poczuciu własnej wartości. Swoje strategie szantażyści tworzą mniej lub bardziej świadomie, na podstawie informacji o tym, czego się boimy. Nadmierna potrzeba aprobaty, czyli tzw. „głasków”, pochwał; głęboki lęk przed samotnością; potrzeba spokoju za wszelką cenę; głęboki deficyt uczuć; niskie poczucie własnej wartości; nadmierna odpowiedzialność za innych; nieumiejętność wyznaczania granic - to wszystko daje emocjonalnym szantażystom duże pole do popisu.
Jak sobie radzić w sytuacji, kiedy ktoś stosuje wobec nas szantaż emocjonalny?
Narzędzia, jakimi posługuje się szantażysta to odwoływanie się do naszych uczuć, naszego lęku, naszego poczucia obowiązku i poczucia winy. Jeśli odpowiesz twierdząco na choćby jedno postawione niżej pytanie, oznacza to, że jesteś emocjonalnie szantażowany.
Czy ważni w twoim życiu ludzie:
– grożą, że utrudnią ci życie, jeśli nie zrobisz tego, czego chcą?
– nieustannie grożą, że zerwą z tobą, jeśli nie zrobisz tego, czego chcą?
– mówią ci lub sugerują, że będą zaniedbywać siebie, swoje obowiązki, zrobią sobie krzywdę lub popadną w depresję, jeśli nie zrobisz tego, czego chcą? słowem będą z twojego powodu nieszczęśliwi
– zawsze chcą więcej, niezależnie od tego, ile im dajesz?
– zazwyczaj zakładają, że im ustąpisz?
– zazwyczaj ignorują czy deprecjonują twoje uczucie i pragnienia?
– wiele ci obiecują, ale spełnienie tych obietnic uzależniają od twego zachowania i rzadko ich dotrzymują?
– obsypują cię wyrazami aprobaty, kiedy im ulegasz, a dezaprobaty , kiedy nie chcesz ulec?
– posługują się pieniędzmi albo innym środkiem do postawienia na swoim?
Aby to zmienić, musisz zrozumieć jak funkcjonuje twój związek z szantażystą, gdyż potrafi on bardzo zręcznie maskować presję, jaką na ciebie wywiera poprzez deklarowanie troski i miłości. Najważniejszym krokiem do uświadomienia sobie tego jest określenie, gdzie zaczyna się i gdzie kończy nasza odpowiedzialność wobec innych ludzi oraz samych siebie.
Kiedy przestajemy doświadczać poczucia winy, szantażysta staje się bezsilny. I należy pamiętać, że nic nie zmieni się w naszym życiu dopóty, dopóki nie zrobimy pierwszego kroku w procesie zmiany tej sytuacji, zazwyczaj mamy więcej możliwości, niż nam się wydaje.
Wiele szantażowanych emocjonalnie osób ma wiele usprawiedliwień dla szantażystów wskazując np. na jego trudne dzieciństwo; jego miłości do nas; wiek albo chorobę; trudny charakter; brak pracy i wiele innych powodów. Współczucie odnosi jednak odwrotny od zamierzonego skutek - szantażysta czuje się jak ryba w wodzie, wymagając jeszcze więcej poświęceń od swojej ofiary. Szantaż ma 4 oblicza:
1. Prokurator - każda forma oporu wywołuje w nim złość, oczekuje oddania i posłuszeństwa; grozi różnymi konsekwencjami za sprzeciwianie mu się,
2. Biczownik - przypomina dziecko, które grymasi jeśli czegoś nie otrzyma; to osoba, która próbuje przerzucić odpowiedzialność za siebie na kogoś innego,
3. Cierpiętnik - osoba całkowicie pochłonięta sobą i swoim samopoczuciem, użalająca się nad sobą i udająca słabą, która nadużywa dobroci i życzliwości wszystkich wkoło,
4. Kusiciel - obiecuje swojej ofierze nagrody: miłość, pieniądze, samochód w zamian oczekując posłuszeństwa. Oczywiście nagród nigdy nie daje, a na pewno nie za darmo.
Jeśli w którejś z osób z Twojego najbliższego otoczenia rozpoznajesz któreś z wyżej wymienionych obliczy, jest ona szantażystą emocjonalnym. Podsumowując, warto jednak zaznaczyć, że sytuacja szantażu emocjonalnego świadczy o słabości i niedojrzałości emocjonalnej zarówno osoby szantażującej, jak i ofiary. Należy zatem przede wszystkim zacząć od poznania siebie i odkrycia piękna, które jest w nas, odkrycia swoich mocnych stron, umiejętności, talentów, ale też poznania swoich lęków, słabości i pokochania ich, przytulenie do siebie. Każda praca, jaką wykonamy na rzecz poznania siebie i rozwoju swoich mocnych stron, wzmocni nasze poczucie wartości. Każdy tą wartość i piękno w sobie ma, trzeba to tylko odkryć i systematycznie umacniać.
Osobom zainteresowanym rozwojem osobistym, odkrywaniem swojej wartości, talentów i umiejętności, polecam następujące warsztaty:
1. „Kierowca czy Pasażer własnego życia, czyli PROFESJONALNA DIAGNOZA TALENTÓW” organizowane cyklicznie w różnych miastach Polski, osoba prowadząca – Joanna Sałajczyk
2. “WZMACNIANIE POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI”, osoba prowadząca Dorota Gontarz