Autorem analizowanego przeze mnie utworu jest Cyprian Kamil Norwid, który urodził się w 1821 roku w Laskowie-Głuchy, zmarł natomiast w 1883 w Paryżu. Jest on uznawany za jednego z najwybitniejszych polskich poetów epoki romantyzmu. Norwid większą część życia spędził podróżując po świecie. Zawarty w utworze motyw wędrówki wielokrotnie pojawia się w innych dziełach literackich. Przykład może stanowić mi o Odyseuszu,mężczyźnie, który niechętnie wyruszył na wojnę, zostawiając przy tym żonę i syna. Po latach wojennych zmagań Odyseusz udał się w drogę powrotną do domu. Niestety, w wyniku wielu niefortunnych zdarzeń podróż ta zamieniła się w tułaczkę. Inspiracją dla Norwida były " Sonety Krymskie " autorstwa Adama Mickiewicza oraz najsłynniejszy w dobie romantyzmu pielgrzym , bohater utworu " Wędrówki Czajld Harolda " pióra Georg'a Byrona.
Tytuł utworu to słowo, które jest jednym z najważniejszych słów epoki polskiego romantyzmu. Oznacza ono człowieka, który podróżuje, a wielokrotnie za cel podróży obiera miejsce święte. Podmiot liryczny wypowiada się w pierwszej osobie, natomiast formą wypowiedzi jest monolog liryczny oraz liryka zwrotu do adresata.Wskazują na to zwroty osobowe np: ja, wy,jej. Utwór zbudowany jest z czterech trzywersowych zwrotek. W pierwszej z nich podmiot liryczny wykazuje, iż celem pielgrzyma jest nie tylko kroczenie przez świat w życiu ziemskim, lecz również przemierzanie poziomów rozwoju duchowego, co wyróżnia rozstrzelonym drukiem w słowach stanów - stan. Twierdzi on, iż odbywanie podróży w sferze sacrum gwarantuje osiągnięcie wyższości oraz wyniesienie człowieka ponad wszelki stan, co obrazuje poprzez porównanie do wieży górującej nad dachami domów. W kolejnej zwrotce pojawia się oksymoron "ruchomy dom", który przedstawia egzystencję pielgrzyma jako zmienną, lecz zarazem pełną swobody i braku ograniczeń. Pojawia się również motyw orientalny, gdyż podmiot liryczny opisuje swój dom jako konstrukcje z wielbłądziej skóry.W trzeciej zwrotce pielgrzym wkracza w stan uniesienia i definitywnie znajduje się w sferze sacrum, na co wskazują wykrzyknienia oraz zwroty takie jak "nieba łono" i "duszę porywa". Porównuje on swą duszę do piramidy, co wyraża jej doskonałość i wielkość. W ostatniej zwrotce udowadnia, iż świat stanowi przestrzeń niczym nieograniczoną, a miejsce, w którym się znajdujemy, to nasz dom. Utwór kończy wykrzyknienie, w którym zawarty jest neologizm "dopokąd". Łączy on słowa "dokąd" i "póki",które określają zarówno czas, jak i miejsce, co czyni to słowo synonimem nieograniczonej wolności.