Wprowadzenie do lektury
Norwid przedstawia los wielkiego, ale zapomnianego rzeźbiarza, Adama Kraffta. Kamienie zdają się bardziej niż ludzie rozumieć jednostki odrzucone przez społeczeństwo, zaś artysta – ukrytą, duchową naturę świata. Artystą tym jest średniowieczny rzeźbiarz, Adam Krafft. Poeta czuje silną więź z artystą. Obaj są niezrozumiani i niedoceniani.
Jest to liryka inwokacyjna – bezpośredniego zwrotu do adresata. Zbudowana z 4 nieregularnych strof.
Treść
Podmiot liryczny w wierszu wskazuje na piękno rzeźb Kraffta, bogato je opisują i porównując je do „hymnu Lewity” – widzi w nich nie tylko piękno pod względem wizualnym, ale i ukrytą treść, tj. modlitwę. Norwid docenia i uwydatnia artystę do tej pory niedocenianego, który przez swoje rzeźby modli się do Boga. Jednocześnie jak Chrystus dźwiga swój krzyż, swoje brzemię, którym jest jego sztuka, a właściwie niedocenienie jej przez innych.
Artysta umiera samotny z trosk w szpitalu.