Senator wystepujacy w „Dziadach cz. III” Adama Mickiewicza jest uosobieniem historycznej postaci senatora Nowosilcowa. Z rozkazu cara pełni on najwyższą władzę w Polsce jako urzędnik rosyjski. Jego rządy można z powodzeniem nazwać tyrańskimi. Prowadzi bardzo krwawą politykę, pozbawioną moralności.
Obecnosc tego czlowieka w Polsce jest probą ponownego wkupienia sie w łaskę cara. „Że zysk dawniejszych łupiestw przepił i roztrwonił. / Stracił u kupców kredyt i ostatkiem gonił.” – tak mówi o nim jeden z więźniów. Senator próbuje uchodzić za dystyngowanego, eleganckiego. Bardzo często bywa na balach, gdzie lubi się „pokazać”, nadużywa wtrąceń w języku francuskim. Jego chęć przypodobania się carowi oraz dążenia do bogactwa i zaszczytów prowadzą do nieludzkich czynów. W nieograniczony sposób manipuluje społeczenstwem, zyskując poparcie niczego nieświadomej arystokracji, zręcznie poslugujac sie perswazją.
Jako delegat cara chce wspinać się po szczeblach kariery nie zważając na ofiary. Prowokuje wymyślone śledztwo mające na celu wykrycie akademickiego spisku podważającego kompetencje namiestnika. W ramach tych poczynań został bezlitośnie pobity i skatowany uczeń Rollinson. Scena VIII dramatu „Pan Senator” dokladnie przedstawia postac Senatora jak i jego poczynania. W trakcie audiencji pani Rollinson nie wzruszaja go jej błagania o litość, próbuje wyłgać się, zręcznie manipulując sytuacją i zapewniając o nieporozumieniu. Jednoczesnie za jej plecami, wraz ze swoim poplecznikiem – Doktorem, rozmysla nad sposobem pozbycia się ucznia, ktory podwazal jego autorytet. Obrazuje to przy okazji jak bardzo oklamywane bylo spoleczenstwo i poddawane nieustannej propagandzie i niewoli. Jednak zło nigdy nie pozostaje bez kary.
Część sceny VI, nazwana „Sen senatora”, pogłębia naszą wiedzę o Nowosilcowie. Sam fakt ujęcia wydarzen w sen sugeruje, ze sa to rzeczy bardzo wazne, otwierajace oczy. Poprzez pokazanie prawdy o czlowieku podczas snu, dostaje on szanse zobaczenia swojej przyszlosci i poprawy. Scena ta przedstawia diabły chcące wyrwać duszę Senatora, zakłócające jego sen. Dręczą go wizjami. Na poczatku dławi się własnym szczęściem, wszyscy kłaniają mu się, car ofiaruje mu pieniadze, order i tytuly. „Nienawidzą mnie wszyscy, kłaniają się, boją” – mówi Senator i pragnie by trwało to wiecznie. Potem jednak pojawiają się koszmary, ze strachu przed utratą łaski cara. Wszyscy odwracaja sie od niego, szydzą i śmieją się. Jest to dla Senatora najgorsza kara, jaka mogła go spotkać. Diably rzucają się wtedy na jego duszę i nie odpuszczaja az do świtu.
Senator Nowosilcow by nie przegrac wyscigu do stanowiska, pieniedzy i łaski gotow byl zrobic wszystko.Bez skrupułów poswięcal nawet najmlodszych, oraz swoich dawnych przyjaciół. Deptał wszystkich, którzy nie osiągneli tyle co on, knuł za plecami swoich popleczników. Wielu traktował jako narzędzia prowadzące do wytyczonego celu. Powszechnie stał się uosobieniem zła, okrucienstwa i rządów tyranii. Jednak każde zło spotyka kara, a każda nieczysta dusza będzie oddana diabłom.