W skład Grupy wchodzili: Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Jak Lechoń, Jarosław Iwaszkiewicz, Kazimierz Wierzyński.
Nazwa pochodzi od mitologicznego źródła o nazwie Skamander, poeci zaś wzięli je bezpośrednio z "Akropolis" A. Wyspiańskiego. Skamander to także nazwa miesięcznika grupy.
Postulaty:
- programowana zapowiedź bezprogramowości. Poeci nie chcieli formułować wspólnego programu, łączyła ich przyjaźń i ogólne poglądy na temat poezji, poza tym obrali różne techniki twórcze;
- prawo do swobody artystycznej, niechęć do patosu, i kult talentu;
- poeta powinien być rzemieślnikiem i uczciwym pracownikiem;
Działalność grupy zakończyła się w latach 30. Rozeszły się grupy poetów, wybrali różne kariery, poróżniły ich także poglądy polityczne. Lechoń i Iwaszkiewicz objęli stanowiska dyplomatyczne za granicą, Wierzyński związał się z prawicowym obozem sanacji, Słonimski zajął się publicystyką, Tuwim podejmował coraz poważniejsze, krytykujące rzeczywistość tematy.
Julian Tuwim
Urodził się 13 września 1894 r. w Łodzi, tak tez ukończył gimnazjum. W latach 1916-1918 studiował prawo i filozofię na Uniwersytecie Warszawskim, nawiązując współprace z "Pro-are". Należał do współorganizatorów kabaretu "Pod Pikadorem" i miesięcznika "Skamander". Przez cały okres międzywojenny mieszkał w Warszawie, współpracując ze "Skamanderem", tygodnikiem "Wiadomości Literackie" i pismem satyrycznym "Cyrulik Wraszawski". W latach 1918-39 opublikował zbiory liryków: "Czyhanie na Boga (1918), Sokrates Tańczący (1920), Siódma Jesień (1922), Wierszy tom czwarty (1923), Słowa we krwi (1926), Rzecz Czarnoleska (1929), Biblia Cygańska (1933), Treść Gorejąca (1936).
W programowanym wierszu poezja z tomu Czyhanie na Boga Tuwim Napisał:
"Nie chcę być przewodnikiem.
Chętnie w tłum się wcisnę.
Będę Ulitimus Inter pares"
Rezygnacja z nadrzędnej pozycji Poety przejawiła się głównie w nowym ukształtowaniu języka poetyckiego i w funkcji jaką odgrywał nowy, liryczny bohater wierszy Tuwima. Był nim często tzw. Prosty człowiek, przedstawiciel warstw niższych, czasem pokrzywdzony i cierpiący. Poeta nadawał mu wyraźne rysy obyczajowe i społeczne. Zajmując pozycję "wmieszanego w tłum" stwarzał dla swojego widzenia świata nową perspektywę. Obserwował ów świat od strony bliskich sobie konkretów, wprowadził do liryki nowe realia: Zycie wielkiego miasta, występujące w nim kontrasty zbytku i nędza, atmosferę ulicy, kina, kawiarni, a także klimat prowincjonalnych miasteczek.
Wiersze społeczne Tuwima cechowała wielka pasja i dynamika, Nie unikał tematów o wyraźnej politycznej aktualności – Pogrzeb prezydenta Narutowicza.
Poeta w miarę upływu lat stawał się coraz większym i coraz bardziej świadomym wirtuozem słowa. Rosła w nim świadomość, że słowo i rzecz przez nie określana, to nie to samo, że inaczej chłonie się i przeżywa świat bezpośrednio, a inaczej kiedy chce się go nazywać słowami. Mówi o tym wiersz Sitowie. Dojrzewało w nim przekonanie o swoistości języka używanego w poezji, ukształtowanego na podstawie wielowiekowej tradycji. Tuwim czuł się jej spadkobiercą i coraz częściej do niej nawiązywał – przykładem jest zbiór Rzecz Czarnoleska.
W latach 30 nastąpiła w poecie radykalna zmiana. Deklamował się coraz wyraźniej jako rzecznik poglądów antyfaszystowskich. W wierszu Do prostego Człowieka poeta obrazowo i dosłownie ukazał mechanizm wojennej propagandy, ekonomiczne i klasowe pobudki działania zbrojących się mocarstw.
W 1936 roku napisał nie dopuszczony do druku przez cenzurę poemat satyryczny Bal w Operze w którym skreślił upiornie groteskowy i zarazem pełen grozy obraz hulaszczej zabawy "elity" w oszukiwany, pełnym nędzy kraju.