Po stu kilkudziesięciu latach trwania epoki zwanej w kulturze i sztuce barokiem, a więc po czasach walki Kościoła o przywrócenie decydującego wpływu na życie człowiek i ostatecznego umocnienia się władzy feudalnej, nadszedł nowy prąd umysłowy i duchowy - oświecenie, z wypisanym na sztandarze słowem ratio (łac: "rozum"). Był to jakby nowy humanizm, wzbogacony nowymi doświadczeniami. Teraz chodziło już nie tylko o poznawanie świata - chociaż do badań naukowych, zwłaszcza przyrodniczych, racjonaliści przywiązywali wielką wagę - ale także o jego przekształcanie w imię dobra społeczności równych sobie ludzi. Czy takiej idei - wprzęgnięcia trzeźwego rozumu, chłodnej rozwagi w codzienne życie ludzkich zbiorowości mogła służyć emocjonalna i wybujała formalnie sztuka feudalno - kościelnego baroku? Odpowiedź jest łatwa. Należało znaleźć jedynie dla architektury, rzeźby i malarstwa formy, które odpowiadałyby duchowi nowych czasów. Odkryto je w sztuce starożytnej zwanej inaczej klasyczną), z której wzorów korzystało już wcześniej odrodzenie. Zainteresowanie antykiem w niemałym stopniu zostało pobudzone przez odkrycie starożytnych miast: Pompei, Herkulanum i Stabie, zalanych lawa i zasypanych popiołami podczas wybuchu Wezuwiusza w 79 roku. Prowadzone tam przez kilka dziesiątków lat wykopaliska ujawniły wspaniałą sztukę starożytnego Rzymu - budowle, rzeźby i malowidła ścienne. Sztuka klasycystyczna rozwijała się od perwszej połowy XVIII wieku po [pierwsze trzydziestolecie wieku XIX. W Polsce pierwsza faza klasycyzmu przypada na czasy panowania Stanisława Augusta (tzw. styl stanisławowski), późniejsza - na czasy porozbiorowe: Księstwa Warszawskiego oraz Królestwa Polskiego. Jeżeli wzorem do naśladowania miały być w klasycyzmie budowle greckie i rzymskie, to przypominając ich cechami wyróżniającymi były: w Grecji zastosowanie kolumnady obiegającej budowlę, zaś w Rzymie - portyku wspartego na kolumnach i zamkniętego od góry trójkątnym tympanonem oraz kopuły. Wraz z rozwojem życia społecznego rosło zapotrzebowanie na budowle o bardzo rozmaitym przeznaczeniu. Jedne miały pomieścić różnego rodzaju urzędy, inne przeznaczono dla teatrów, szkół, szpitali, jeszcze inne - dla wielu zakładanych wówczas muzeów. Wraz z rozwojem różnorakich funkcji architektury również formy budowli musiały ulegać zróżnicowaniu, zarówno w rozmiarach, jak i rozplanowaniu wnętrz, proporcjach brył itd. Przykładem wczesnej fazy klasycyzmu jest kościół św. Genowefy w Paryżu, którego twórca, Jacques Germain Soufflot, zastosował elementy architektury antycznej swobodnie, a nawet z rozmachem. Świetne budowle z okresu wczesnego klasycyzmu powstały również w Polsce. Szczególnie zasłużył się tutaj architekt włoskiego pochodzenie Dominik Merlini. Przykładem budowli centralnej jest warszawski kościół ewangelicki, wzniesiony przez Szymona Bogumiła Zuga. Wierniejsze antycznym wzorom są klasycystyczne budowle wznoszone już w XIX wieku. Przykładem przeniesienia w XIX wiek formy rzymskich rotund - świątyń zbudowanych na planie koła z obiegającymi je wieńcami kolumn - jest polskie dzieło Christiana Piotra Aignera, Świątynia Sybilli w Puławach. Jednak najbardziej może wyraziście związek klasycystycznego budownictwa z antycznymi wzorami widać w Łukasz Triumfalnych wzniesionych w Berlinie oraz Paryżu. Charakteryzując zasady, wedle których kształtowano dzieła klasycyzmu, trzeba podkreślić, że spokój (statykę) ceniono wyżej niż ruch (dynamikę), a idealizm wyżej niż realizm. Rzeźbiarskie dzieła klasycyzmu charakteryzuje forma spokojna, zrównoważona oraz zamknięta, a linie ich konturu są płynne oraz miękkie. Piękni bohaterowie posągów ani twarzą, ani gestem nie wyrażają żadnych uczuć. Jeśli tematem dzieła nie było antyczne bóstwo, lecz człowiek współczesny, chętnie strojono go w antyczny kostium.