Wiliam Szekspir to autor, który niewątpliwie skupia ogromną część uwagi na kreowaniu postaci swoich książek. Psychologia bohaterów szekspirowskich, mimo upływu wieków, wciąż zaskakuje świeżością i aktualnością. Nie sposób czytać „Hamleta” czy „Makbeta” i nie próbować odnosić tego do czasów nam współczesnych. Czy chęć posiadania władzy równej Bogu jest nam dziś obca? Czy morderstwo w imię chęci zysku można usprawiedliwić? Warto zwrócić również uwagę na czas, w którym powstało dzieło. Przełom epok: renesans- barok. Czas, kiedy walka o tron posuwała się niejednokrotnie do mordowania prawowitych władców. Historycy twierdzą, że historia Makbeta również oparta jest na faktach. Rzekomo w XI w, niejaki mężczyzna, o imieniu głównego bohatera dramatu Szekspira, zabija szkockiego króla, następnie sam ginie z rąk Malkolma.
W poniższej pracy skupię się na losach Makbeta. Postaram się ukazać jego przemianę oraz porównać jego sytuację z sytuacją Klaudiusza, która, skądinąd, bardzo przypomina historię Makbeta – królobójcy.
Dramat Szekspira porusza wiele istotnych i wiecznie aktualnych zagadnień. Do najważniejszych należą: problem władzy, winy i kary, kwestia ludzkiego losu (fatum, istnienia sił wyższych bądź przypadku), pytania o źródło zła w świecie i cierpienia człowieka. Szekspir opisuje człowieka jako indywiduum, jednostkę, spełniającą określone role w społeczeństwie i w dualistycznym świecie – realnym i fantastycznym. Makbet jawi się więc jako dzieło wielowarstwowe, wieloaspektowe.
Makbet dochodzi do władzy drogą zbrodni i kłamstwa. Najpierw wiedźmy przepowiadają mu królewską przyszłość. Wtedy budzą się w bohaterze myśli o morderstwie króla Dunkana. Kiedy zwierza się żonie o dziwnym spotkaniu wieszczek na wrzosowisku, Lady Makbet utwierdza męża w postanowieniu. Okazja do zabicia króla nadchodzi nagle, gdyż jeszcze tej samej nocy Dunkan chce się zatrzymać w zamku Makbeta. Makbet wraz z żoną usypiają strażników królewskiej komnaty, główny bohater osobiście przebija króla Dunkana sztyletami. Żona rozmazuje krew na ubraniach uśpionych stróżów. Rano Makbet zabija strażników na oczach innych panów szkockich, po to, aby zatrzeć ślady zbrodni. Szkoci nie chcą jednak uwierzyć w winę żołnierzy i raczej skłaniają się ku podejrzeniom spisku. Synowie Dunkana uciekają z kraju.
Makbet, który jest wasalem i bliskim krewnym króla Dunkana, dowodzi wojskiem królewskim w wojnie szkocko-norweskiej, który jest bohaterem wojennym, wyróżnia się walecznością, wiernością królowi, a jego uczynki są sprawiedliwe, mężne i godne naśladowania, który jest szlachetnym rycerzem zostaje koronowany na króla Szkocji. Jego rządy stają się jednak obsesyjną walką o zachowanie tronu i niewyjawienie prawdy o śmierci Dunkana. Makbet wie, że jego przyjaciel, Banko, jest jedynym świadkiem przepowiedni. Co więcej, wiedźmy wywróżyły Bankowi zapoczątkowanie królewskiego rodu. Makbet widzi wiec teraz w dawnym przyjacielu wroga, zagrażającego tronowi i władzy Makbeta. Główny bohater wynajmuje szajkę zbójów, aby napadli na powóz Banka i jego syna, Fleance’a. Banko ginie. Kolejną zbrodnią, która popełnia Makbet jest zamordowanie rodziny Makdufa. To przesądza o rychłym upadku króla. Lordowie, przebywający na dworze angielskim, gdzie król jest nie tylko prawy, sprawiedliwy, mądry, ale też uzdrawia i znajduje czas dla najmniejszych poddanych – postanawiają obalić Makbeta-tyrana.
„Nie bój się, póki las Birnam nie przyjdzie pod mury twojego Dunzynanu” – słowa te dawały pewność królobójcy, że jest bezpieczny. Jednak przeznaczenia nie można zmienić. I tak oto okazuje się, że jeden z żołnierzy jest świadkiem dziwów nad dziwami – widzi zbliżający się pod mury zamku las. Czas rządów Makbeta dobiega końca. Tragizm samego Makbeta polega również na bolesnym zdaniu sobie sprawy z własnej klęski, na paraliżującym odkryciu własnego błędu. Błąd Makbeta to zawierzenie źle zinterpretowanym wróżbom wiedźm, to zaślepienie żądzą władzy, które nie pozwoliło trzeźwo ocenić dwuznacznych słów. Ze zbrodnią wiąże się postać Lady Makbet. Choroba i ostateczna śmierć żony zdają się wpisywać w karę za morderstwa i tyranię. Makbet traci jedyną podporę, jaką miał w żonie.
Scena 5, aktu V, która ukazuje klęskę Makbeta jest ściśle powiązana z przemianą głównego bohatera. Oto czytelnik widzi, jak zdominowany przez kobietę mężczyzna, który nie potrafi uwolnić się spod despotyzmu żony, ulega jej namową, zabija króla i już w momencie wbijania sztyletu wie, że został przeklęty, nagle okazuje się wyzutym z wszelkich uczuć władcą. Strach, który dotąd mu towarzyszył opuścił go. Miłość do żony – zniknęła. Nawet wiadomość o śmierci Lady Makbet nie zrobiła na nim większego wrażenia – bardziej skupił się na upływie czasu – porównuje go do koła, zestawia jutro z wczoraj, minione dni nazywa pochodniami świecącymi w drodze do śmierci. Podkreśla przemijalność, ulotność istnienia , nazywa je powieścią idioty. A wszystko to robi w iście teatralnym geście. Szekspir wykorzystał tutaj motyw teatrum mundi – ukazuje ludzi jako lalki, marionetki w rękach Boga, których życie jest tylko rolą, krótkim epizodem w teatrze świata.
W podobnej sytuacji do Makbeta znalazł się inny bohatera dramatu Szekspira, Klaudiusz. Klaudiusz zabił brata z żądzy władzy, z zazdrości o tron, żonę, może też i syna. Klaudiusz zdaje sobie sprawę z własnych grzechów. Nie zmienia jednak drogi postępowania. Śledzenie Hamleta, próby wysłania go do Anglii, ogłoszenie bratanka obłąkanym, perswadowanie Gertrudzie własnych planów i opinii – wszystko to mogło wypływać ze strachu przed zemstą Hamleta, albo też z poczucia niedokończenia zadania, pozostawienia przy życiu wroga, który przypomina o zbrodni. Obie sytuacje są do siebie bardzo podobne. Ukazują bohatera, który z rządzy władzy posuwa się do najgorszej zbrodni – bliskiej osoby. Przedstawione historie pokazują, jak bardzo może się zmienić lojalny i waleczny rycerz. Makbet i Klaudiusz to bohaterowie makiaweliczni, którzy żyją w myśl zasady „cel uświęca środki” sformułowaną przez Niccolo Machiavellego (1469–1527) w traktacie Książę. Ideał władcy Machiavellego jest bezwzględny, zręcznie zmierzający do obranego celu. Machiavelli usprawiedliwia takie metody zdobycia władzy, jak spryt, podstęp, manipulacja, a nawet zbrodnia – o ile władca będzie człowiekiem mądrym, realizującym działania dla dobra całego kraju. Niestety, władza, który zdobyli Makbet i Klaudiusz nie przyniosła im dobrobytu i spokoju. Zamiast tego - ciągły strach przed wyjawieniem prawdy, w końcu obłąkanie i śmierć.