Cierpiąca matka to motyw powtarzający się w wielu utworach literackich. Można go odnaleźć już w ‘’Piśmie świętym’’, gdzie opisane zostały żale Matki Bożej po stracie swojego syna Jezusa Chrystusa. Matka cierpiąca najczęściej jest właśnie pokrzywdzona przez utratę kogoś bliskiego jak swoje dziecko, ale też przez choroby, czy nędzę, w jakiej żyje.
Jednym z utworów przedstawiający omawiany motyw jest „Posłuchajcie bracia miła”. Jest to Maryjna poezja średniowieczna, która ma wymienne tytuły takie jak „Lament Świętokrzyski”, „Żale Matki Bożej pod krzyżem” oraz „Plant Świętokrzyski”. Jest to apokryf, bowiem autor dzieła jest dla nas nieznany. Wiadomo jednak, że napisany został pod koniec XV wieku, czyli w średniowieczu dojrzałym. Jak już wcześniej wspomniałem jest to pieśń maryjna, co wiążę się z kultem Matki Boskiej. Podmiotem lirycznym jest Maryja, a pieśń została utrzymana w charakterze monologu lirycznego.
„Plant Świętokrzyski” to skarga niepokalanie poczętej matki stojącej pod krzyżem. W słowach „Posłuchajcie bracia miła” próbuje zwrócić na siebie uwagę, prosi o współczucie. Jest to apostrofa do wszystkich ludzi. Maryi zostały odebrane całkowicie cechy boskie. Jej cierpienie jest takie samo jak innych matek, których dziecko zostało zamordowane. Jej rozpaczy nie można porównać do żadnej innej. Czuje gniew do tych, którzy torturowali jej syna. Ciężko było jej spoglądać na to jak bito i męczono jej jedyne dziecko. Była bezsilna. Matka Boska chce nawet ulżyć Chrystusowi poprzez podzielenie się z nim męką fizyczną. Świadczą o tym słowa „Synku miły i wybrany, rozdziel z matką swoje rany”. Pragnie dać mu pić, otrzeć ciało z krwi. Przemowa Jezusa ucieszyłaby ją nawet na chwilę. W swojej apostrofie zwraca się też do anioła Gabriela, który wcześniej obiecywał jej radość. Słowami „O aniele Gabryjele, gdzie jest ono twe wesele” wyraża boleść i żal, że zataił on czekający ją ból. W końcowej części monologu Maryja solidaryzuje się z innymi matkami. Chce zaoszczędzić im tragedii, jaką ona przeżywa samotnie. Kończąc apostrofą do Chrystusa mówi o jego wyjątkowości. Cierpiał mimo tego, że był niewinny. Był on i będzie jej jedynym synem. Matka Boża trwać będzie przy nim do końca.
W „Lamencie świętokrzyskim” odnaleźć można liczne środki stylistyczne. Zdrobnienia takie jak „synek”, czy „główka” świadczą o nadzwyczajnej matczynej czułości. Epitety „krwawa godzina” oraz „ciężka chwila” podkreślają nieszczęśliwą sytuację, jaką spotkała Maryję.
Inny obraz cierpiącej matki prezentuje romantyczny twórca Adam Mickiewicz w III części „Dziadów”. Utwór powstał w 1823 roku i zaliczany jest do okresu drezdeńskiego. Nie wzięcie udziału w powstawaniu listopadowym przez wieszcza narodowego przyczyniło się do powstania dzieła. Autor sonetów krymskich chciał w ten sposób się usprawiedliwić. Utwór ten składa się z trzech luźno powiązanych części, które łączy pogański obrzęd dziadów. Jest to dramat narodowy, związany z walką z rosyjskim zaborcą. Mickiewicz ujął też wątki autobiograficzne. III cześć „Dziadów” rozpoczyna się od dedykacji dla przyjaciół, męczenników, którzy zginęli dla ojczyzny. Wśród nich był Jan Sobolewski, Cyprian Daszkiewicz oraz Feliks Kółakowski. Po przedmowie i prologu wyróżnić można 9 scen zarówno realistycznych jak i fantastyczno-mistycznych. Dzieło kończy ustęp.
Obraz cierpiącej matki został ukazany w scenie VIII realistycznej (Bal u senatora). Na przyjęcie cara przybywa pani Rollinsonowa, która jest matką więźnia przetrzymywanego przez Nowosilcowa. Jest ona niewidoma, więc przychodzi z nią też pani Kmitowa. Prosi o wpuszczenie, gdyż słyszała krzyk swojego dziecka. Twierdzi, że jest on torturowany. Jest cierpliwa i zdeterminowana jednak błaga o pomoc. Prosi, aby się nad nim zlitować. Pragnie go zobaczyć, albo przynajmniej, aby wysłano do niego księdza. Jest świadoma tego, że bez dziecka sobie nie poradzi. Jasiek był, bowiem jej jedynym żywicielem. Poprzez padnięcie na kolana poniża się, byle tylko zobaczyć się z dzieckiem. Jest bezsilna. Mówi o swoim synu w sposób pełny miłości. Senator wyraźnie udaje, że nie wie, o co chodzi i zapewnia, że zajmie się sprawą. Matka uznała go za dobrego człowieka. Senator postanowił pomóc Jaśkowi w popełnieniu samobójstwa i otworzyć okno w celi, z którego został wypchnięty. Kiedy Rollinsonowa pojawia się po raz drugi jest już inną osobą. Nazywa senatora pijakiem, pragnie zemsty. W końcu przejrzała jego prawdziwe zamiary. Zaobserwować można jej metamorfozę.
Przedstawione obrazy dwóch cierpiących matek pod wieloma względami różnią się od siebie, ale są też do siebie podobne. Obie spotkało niewyobrażalne cierpienie. Rollinsonowa próbuje jednak ratować swoje dziecko. Upokarza się klęcząc przez senatorem, prosi o litość. Wie, bowiem, że bez Jaśka i ją spotka śmierć. Matka Boska wyraża swój ból jedynie poprzez słowa. Nie walczy z tym, co spotkało Jezusa. Żali się innym ludziom i aniołowi Gabrielowi. Przestrzega też inne matki przed cierpieniem, jakie może je spotkać. Jednak zarówno matka ukazana przez Mickiewicza jak i Maryja z „Lamentu świętokrzyskiego” są świadkiem krzywdy, jaka spotkała ich dzieci. Podchodzą do tego emocjonalnie i mówią głośno o swoim cierpieniu. Jezus umarł dla świata, natomiast Jasiek dla dobra narodu. Trudno znaleźć pocieszenie w obu tych przypadkach, przez co zarówno pani Rollinsonowa i Matka Boża nigdy nie pogodzą się z faktem utarty najbliższej dla nich osoby.