Telimena jest zarówno intrygującą, jaki i irytującą osobą. Na potwierdzenie mojej tezy przedstawię szereg argumentów.
Jest jedną z głównych bohaterek utworu Adama Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz”. Daleka krewna Tadeusza; już niemłoda; długo mieszkała w Petersburgu. W Soplicowie zajmowała się Zosią.
O jej irytacji będzie mówił następny punkt. Gdyż Swoim wyglądem zadziwiała wszystkich wokoło. Dla Tadeusz była anielsko pięknym zjawiskiem. Największe wrażenie wywarła na młodym chłopcu, gdy się spóźniła na ucztę. Sam opisywał ją tymi słowami: „Usiadła owa piękność widziana w pomroku: Wprawdzie zdała się teraz wzrostem dorodniejsza,”. Jej zgrabna i powabna sylwetka zasłoniła oczy młodzieńcowi, który nie dostrzegał prawdziwej miłości.
Każdego czytelnika „Pana Tadeusza” zainteresuje fakt, że Telimena naśladowała „Żonę modną” z utworu I. Krasickiego. Niedostępne w tamtych czasach środki do pielęgnacji używała do swoich kruczych włosów oraz delikatnej twarzy. Liczne zmarszczki pokrywała pudrem. Na każdą sytuację ubierała się inaczej. Jej elegancja była wynikiem intryg, które stosowała w swoim życiu. Chciała w szybkim czasie pozyskać bogatego męża, żeby „spać spokojnie na starość” Na oku miała dwóch mężczyzn. Byli nimi: Tadeusz – niedoświadczony chłopiec, hrabia – romantyk, malarz. To zachowanie może nas denerwować za przebiegłość Telimeny.
Aby zwiększyć swoje zainteresowanie staje się dumna, zagadkowa, wyniosła. Dzięki opanowaniu sztuki uwodzenia łatwo pozyskiwała mężczyzn. Jej związek z Tadeuszem nie był długi. Jednak, nie łudząc się „wzięła się za hrabiego”. Działała energicznie i życiowo.
Wyżej wymienione argumenty potwierdzają, że Telimena irytowała nas oraz intrygowała. Pomimo to jest to postać pozytywna. Dobrze życzyła Zosi. Nie należy jej w całości naśladować, lecz wyciągnąć dobre wnioski.
napisał: Mateusz Zawisza