Czy słusznie można nazywać Średniowiecze „epoką ciemnoty, zacofania” lub „mrokami średniowiecza”? Cóż są argumenty potwierdzające takie sformułowanie, zwłaszcza z początków tej epoki, kiedy to powstawało średniowiecze, ale schyłek średniowiecze mógłby nawet wybronić całą epokę wieków średnich.
Na niekorzyść tej epoki wpływa fakt, iż ludzie z tamtego okresu byli bardzo posłuszni woli Kościoła, który „manipulował” ludźmi, bo tak naprawdę to za sprawą Kościoła powstawała literatura czy filozofia w średniowieczu. „Manipulowali” ludźmi dlatego, ponieważ autorami dzieł literatury, byli główni ludzie pochodzący z duchowieństwa, ponieważ oni jako nieliczni potrafili czytać i pisać, byli dobrze wykształceni, w przeciwieństwie do ludu. Swoje dzieła pisali dlatego, by zyskać przychylność Boga, by pokazać ludziom jak mają postępować, czym się kierować w życiu. Kościół po prostu kierował społeczeństwem. Duchowni wyzyskiwali wierzących . Zaczęli wprowadzać różnego rodzaju odpusty, co miało im przynieść większe dochody. W renesansie Marcin Luter uznał odpusty za nadużycie oraz że kościół nie ma prawa ich udzielać. Wystąpienie to osłabiło rolę kościoła. Dlatego w renesansie kościół nie miał już takiego wpływu na kulturę, sztukę czy filozofię.
Rosło w siłę chrześcijaństwo, w którego imię ludy chrześcijańskie atakowały plemiona pogan, co też wpływa niekorzystnie na tą epokę.
Istnieli również myśliciele nie tak wybitni jak w starożytności tj. Arystoteles, Platon, Sokrates itp. W starożytności jak i w odrodzeniu ważne było rozumowe poznawanie świata natomiast w średniowieczu drogą poznania była wiara. W epoce średniowiecze wykształcił się pogląd filozoficzny zwany teocentryzm, według którego Bóg jest w centrum świata. Taki pogląd głosił św. Augustyn, który mówił, że człowiek składa się z dwóch substancji: materialnej i duchowej. Św. Tomasz oddzielał sferę poznania poprzez rozum i wiarę. Warto również wspomnieć o św. Franciszku, miłującym wszystko i wszystkich, który mimo iż pochodził z bogatej rodziny, wyzbył się majątku i na przekór bogaceniu się duchowieństwa założył zakon żebraczy Braci Mniejszych. Takie zachowanie świadczy o tym, że filozofowie tej epoki chcieli poprawić sytuację wiary i jakoby naprowadzić ludzi, by właściwie pokierowali swoim życiem, by zwrócili się w stronę Boga.
Ukształtował się dość dziwny model życia świętego – ascety. Asceta nie dbał o materialność w tym również o własne ciało, które poddawali cierpieniom, by pojednać się z Bogiem. Dążył do świętości i służbie Bogu. Takie zachowanie było dość dziwne, ale to nadaje tej epoce charakter uniwersalny, który sprawia że epoka ta jest niepowtarzalna, w przeciwieństwie do odrodzenia które bardzo dużo czerpie z antyku.
Sztuka średniowiecza rozgranicza się na sztukę romańską oraz gotyk. Sztuka romańska jest bardzo prosta, niezbyt rozwinięta, nie widać w budowlach kunsztu artystycznego, a budowle wewnątrz są ponure, ciemne, co dość mocno cechuje średniowiecze i możliwe, że ze względu na architekturę romańską średniowiecze zostało nazwane „mrokami średniowiecza”.
Sztukę średniowiecz znacznie poprawia styl gotycki. Cechuje go wrażenie lekkości budowli, bardzo duża szczegółowość elementów, sklepienia żebrowe, bardzo dużo okien w tym witrażowych, które to okna rozjaśniały wnętrze budynku. Budowle gotyckie do dziś budzą podziw i zachwyt. Poszczególne części budowli symbolizowały aspekty religijne, taką symbolikę nazywano alegorią. W sztuce średniowiecznej łączono symbolizm z realizmem i personifikacją.
Rozwój malarstwa był tak wspaniale rozwinięty, ponieważ mało ludzi w tamtych czasach potrafiło czytać, dlatego głównym środkiem wyrazu stawały się obrazy, często o symbolicznym znaczeniu. Dokładność prac malarskich pozwalała ludziom mało wykształconym na przekazanie różnych informacji. Ważne jest to, że występowała w średniowieczu anonimowość prac w przeciwieństwie do odrodzenia, gdzie chwalono się swoją twórczością.
Dość ważnym aspektem w średniowieczu było głoszenie przez kościół, iż ludzie pokorniejsi, lepsi i dobrzy będą mieli spokojniejszą śmierć od tych gruboskórnych, niereligijnych itp. Oraz nawoływanie, by nie bać się śmierci.
Dużo mówiono w tamtych czasach o agonii, o sztuce umierania, dance macabre (tańcach śmierci), vanitas (czaszka), jeden z symboli agonii. Było to dość dziwne zjawisko. Dziwne nie jest to, że o niej myślano, bo to jest normalne nawet w dzisiejszych czasach, ale to, że w utworach o tematyce śmierci bohater rozmawia z istotą symbolizującą śmierć. Ciekawe jest i zawdzięczamy epoce średniowiecza, to że wykształciły się postacie śmierci takie jak przerażająca kobieta ze skrzydłami nietoperza, jeździec apokalipsy czy bardzo popularny obecnie kościotrup z kosą. Mamy tu więc kolejną unikatową rzecz, która mocno cechuje epokę średniowiecza.
I na koniec argument, który jednoznacznie określi o zaprzeczeniu stwierdzenia, że średniowiecze jest epoką zacofania. Wiersz Złoty(Słoty) „O zachowaniu się przy stole”, był pierwszym kodeksem towarzyskim, czy też podręcznikiem savoir-vivre’u. Świadczy on o wysokim poziomie kultury życia i obyczajów w Europie, na których wzoruje się autor. Zwraca on uwagę, że kobietom należy oddać cześć odpowiednim wyglądem i zachowaniem. Stół jest miejscem towarzyskiego spotkania, zbliża ludzi przy nim zasiadających, ten cel trzeba mieć na uwadze przede wszystkim. Słota zaleca też elegancki sposób jedzenia, zwracanie uwagi na wygląd i smak potraw, co zwiększa przyjemność wspólnego posiłku.
Na koniec:
Nie możemy więc mówić, o epoce tej że jest epoką zacofania, czy też „mrokami średniowiecza”, ponieważ zawiera rzeczy unikatowe, choć niekiedy bardzo dziwne, które zmuszają do większego zastanowienia się nad ich znaczeniem, które sprawiają że epoka ta zasługuje na miano równej innym epokom. A w ogóle zachował się mały jej dorobek i nie można jednoznacznie jej osądzać.