Ostatnia scena to przeniesienie problematyki na wyższy poziom. Hrabia odrzuca propozycję Pankracego. Broni ostatnią twierdzę starego porządku jest to nawiązanie do „Konfederacji Barskiej” z 1769 roku. Hrabia Henryk staję na czele obrońców zamku, którzy zdradzają go idąc na układ z przywódcą rewolucjonistów. Owi arystokraci naiwnie myślą, że Pankracy daruję im życie. Hrabia popełnia samobójstwo zrzucając się z wieży -jest to element dumy i pychy bohatera. Potwierdza to, że jego postawa była fałszywa. Rewolucja zwyciężyła pozornie nic nie stoi już na przeszkodzie budowaniu nowej rzeczywistości. Leonard proponuję Pankracemu odpoczynek ale on nie może odpoczywać bo zburzenie „starego świata” to dopiero początek ciężkiej pracy. Pankracy w pewien sposób oddaję szacunek Hrabiemu Henrykowi. Następuje sąd ostateczny. Pankracy wykrzykuję „Galilee, vicisti” te słowa miał wypowiedzieć cesarz Julian na łożu śmierci bo nie udało mu się zniszczyć chrześcijaństwa. Słowa Pankracego nawiązują do Hrabiego jak i do Chrystusa. Uważał, że Bóg jest słaby ale w chwili jego śmierci przychodzi by go osądzić. Ostatnia scena jest apokaliptyczna. Chrystus jako sędzia przeszywający oczy Pankracego. Łaska teofanii, której nie chciał doświadczyć. Absolutna klęska w zastąpieniu Boga.
Idea prowidencjalizmu – Bóg obecny w rzeczywistości społecznej, politycznej ale nie w Prost mimo to wszystko układa się według bożego planu. Historia pisana jest z perspektywy wieczności nawet sytuacje dramatyczne takie jak wojny, rewolucje, kataklizmy mają głębszy sens. To pewien test dla ludzi, aby skwalifikować ich dobrych, złych. Szlachetnych i podłych. Człowiek powinien być wierny Bogu w każdej sytuacji. Idea głosi, że nie ma okoliczności, w których nie ma Boga nawet jeżeli jest nią śmierć to mała cena wobec wieczności. Bóg nie traktuję ludzi jako marionetki ale ludzi, którzy mają wybór. Jednak według tej idei zawsze jest możliwość wybrania bożej woli. Idea jest sprzeczna koncepcji deizmu. Według idei prowidencjalizmu człowiek podlega sądowi ostatecznemu i życie wieczne lub potępienie.