Zenon Wójcik to czternastoletni chłopiec. Pochodzi on z niezamożnej rodziny. Jego matka zmarła, gdy był jeszcze mały, a ojciec jest alkoholikiem. Zenek czuł się niechciany i dlatego postanowił uciec z domu w poszukiwaniu swojego wuja Antoniego Janicy. Chłopiec nie miał pieniędzy, dlatego też postanowił ukraść pięćdziesiąt złotych przekupce na targu w Łętowie.
W czasie swojej wędrówki Zenek zranił sobie nogę szkłem. Nie mógł dalej iść, dlatego postanowił schronić się na wyspie. Zenek spotkał tam Ulę Zalewską, Pestkę Ubyszównę, Mariana Pietrzyka i Julka Millera. Chłopiec postanowił, że zostanie na wyspie, dopóki jego rana nie przestanie krwawić. Ula zaprowadziła go do swojego ojca – doktora Zalewskiego, który opatrzył mu nogę.
Zenek nie chciał jechać do szpitala – uciekł i zatrzymał się z powrotem na wyspie.
Nieoczekiwanie Marian dowiedział się o tym, że Zenek ukradł pieniądze przekupce. Przyjaciele urządzili ''sąd'' na wyspie, oskarżając Zenka o kradzież. Po tym wszystkim chłopiec wyruszył pieszo do Warszawy. Przyjaciele jednak bardzo za nim tęsknili. Po kilku dniach Zenek powrócił na wyspę. Dzieci powiedziały o nim mamie Pestki, a ona doktorowi Zalewskiemu, który zaoferował mu pomoc.
Chłopiec zamieszkał razem z Ulą i jej ojcem. Żeby oddać pieniądze Uli, które za niego zapłaciła Zenek podjął pracę. Po kilku dniach doktor Zalewski odnajduje jego wuja – Antoniego Janicę.
Zenek przed swoim wyjazdem pisze list do Uli. Po kilku dniach chłopiec opuszcza Olszyny i zamierza zamieszkać ze swoim wujem.