Bohater książki pt "kamienie ja szaniec" który zaimponował mi najbardziej to Rudy.
Największe wrażenie wywarła na mnie postawa Rudego podczas badania przez gestapo.Jan Bytnar <Rudy> był drobnym i szczupłym chłopcem.Był bardzo ambitny i starał się pokonywać własne słabości. Posiadał różne talenty artystyczne. Nieśmiały i zamknięty w sobie chłopak często uciekał myślami do świata wewnętrznego. Rusy bardzo cenił sobie przyjaźń. Doświadczył jej w swoim krótkim życiu. Ta przyjaźń była piękna i pełna poświęceń. Ta postać imponuje mi także tym , że nawet w najcięższych chwilach potrafił nad sobą zapanować. Godne podziwu jest także to, że rudy miał bardzo dobry kontakt z rodzicami a w szczególności z matką. Przyjaźnił się z nią. Janek katowany przez gestapo i zmuszany do zeznań był nie ugięty. Mimo bólu i nie ludzkiego traktowania, nie wydał nazwisk ani adresów żadnego ze swoich przyjaciół. Odbity z rąk Niemców przez swoich kolegów w akcji pod warszawskim Arsenałem niedługo po tym umiera.
Rudy był prawdziwym bohaterem, patriotą i przyjacielem. Za to go podziwiam.