profil

Motyw arkadii i utopii w literaturze

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-02
poleca 85% 141 głosów

Mikołaj Rej Ignacy Krasicki Adam Mickiewicz

Człowiek od zawsze marzył o szczęściu, dlatego pragnął znaleźć się w krainie dobra, w której mógłby spędzić spokojne życie bez jakichkolwiek trosk i lęków. Ta tęsknota za rajem na ziemi była i jest częstym motywem dzieł literackich.

Już w starożytności poeta Wergiliusz opiewał Arkadię – krainę w środkowej części Peloponezu otoczoną górami, zamieszkaną przez ubogich pasterzy. Stała się ona symbolem nieziemskiej radości, idealnego świata.

Do głoszenia afirmacji życia i chęci bycia szczęśliwym w życiu ziemskim powrócono w epoce renesansu. Twórcy polskiego renesansu za Arkadię uznali polską wieś. Zalety ziemiańskiego życia są opiewane w "Żywocie człowieka poczciwego" Mikołaja Reja oraz w licznych fraszkach i pieśniach Kochanowskiego.

Rej wychwala wieś jako raj na ziemi, gdzie wszystkiego jest pod dostatkiem: "jabłuszek, gruszeczek, wisneczek, maluneczek, ogrodów i innych roskoszy". Walory życia na łonie natury, zgodnie z rytmem przyrody a przede wszystkim w zgodzie z Bogiem wychwalał również inny wielki twórca renesansu- Jan Kochanowski. W utworze "Na dom w Czarnolesie" za receptę na szczęście uważa życie wiejskie w zdrowiu i opiece bożej, przyjaznej atmosferze rodzinnej, w zgodzie z sąsiadami.

Uroki mieszkania z dala od zgiełku miast ojciec polskiej poezji ukazuje też miedzy innymi w "Pieśni Świętojańskiej o Sobótce": drzewa dają owoce, pszczoły miód, po pracy w polu można odpocząć tańcząc, śpiewając i bawiąc się. W dziele tym poeta podkreśla radość płynącą z życia z dala od wielkich skupisk ludzkich:
"Wsi spokojna, wsi wesoła,
Jaki głos twej chwale zdoła?"


Przyroda obdarza ludzi swoimi darami, daje człowiekowi bezpieczeństwo i równowagę ducha. Miejscem niezwykłej natury i baśniowego świata jest również Soplicowo, w którym rozgrywa się akcja "Pana Tadeusza". Arkadyjsko przedstawiony świat dworku soplicowskiego wyrósł z ogromnej tęsknoty Adama Mickiewicza do kraju z dziecięcych lat. Niezwykle plastyczne obrazy "łąk zielonych szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnonych" miały przenieść "duszę utęsknioną" poety do rodzinnych stron. W Soplicowie każdy czuje harmonię między ludźmi i naturą. Niezwykle ważne są też obyczaje jak i pamięć o przynależności narodowej. O tradycjach patriotycznych Sopliców świadczy wnętrze dworu- obrazy bohaterów, zegar kurantowy grający Mazurka Dąbrowskiego. Ogromną rolę w codziennym życiu odgrywają zwyczaje. Mieszkańcy przestrzegają zasad grzeczności przy sadzaniu gości przy stole, podczas spacerów idą w ustalonej kolejności, specjalny rytuał obowiązuje także podczas polowań. W czasie uczt jadają wykwintne polskie dania serwowane ze starej porcelanie. Idylliczny opis Soplicowa miał na celu "pokrzepienie serc" po upadku powstania listopadowego.

W podobny sposób idealizuje ojczyznę Cyprian Kamil Norwid. W utworze "Moja piosenka II" pisze:
"Do kraju tego gdzie pierwsze ukłony,
są jak odwieczne Chrystusa wyznanie
Bądź pochwalony
Tęskno mi Panie"


Poeta tęskni za krajem ludzi uczciwych, prawych i szlachetnych.

Czuje, że nigdy nie ujrzy rodzinnych stron, a nostalgia za ukochaną ojczyzną uwypukla jej piękno.

Zarówno Wergiliusz jak i Rej, Kochanowski, Mickiewicz oraz Norwid wierzyli, że istnieje miejsce na ziemi w którym panuje ład, harmonia, pomyślność i radość. Jednym było dane żyć w takim ziemskim raju, inni z tęsknotą go wspominali. Opisywali oni istniejące, prawdziwe krainy. Niezależnie czy chodzi o Peloponez, Czarnolas czy Litwę - łączy je realność.

Odmienny rodzaj krainy szczęścia ukazał Tomasz Morus. W swoim dziele, "Prawdziwie złota książeczka o najlepszym urządzeniu rzeczypospolitej i o nowej wyspie Utopi", nakreślił wizję nowego, sprawiedliwego społeczeństwa, rządzonego demokratycznie, w którym nie ma własności prywatnej i osobistej, każdy obywatel zobowiązany jest do pracy i każdy według potrzeb może z owoców tej pracy korzystać. W społeczeństwie tym nie ma obiegu pieniężnego, złoto i srebro używane są tylko do wymiany z innymi krajami.

Utopia to "nie liczący się z możliwościami realizacji ideał społeczeństwa szczęśliwego". Wizja Morusa o idealnym i równie nierzeczywistym państwie zapoczątkowała w literaturze nowy nurt, do którego należą między innymi dwa ważne dzieła epoki oświecenia: "Kandyd" Woltera i "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Krasickiego. Obydwa utwory ukazują idylliczne kraje, rażące wręcz swą nierealnością.

Tytułowy bohater powiastki filozoficznej Woltera, trafia podczas swej wędrówki do Eldorado, czyli kraju złota. Mieszkańcy tego miejsca nie troszczą się o dobra doczesne, złoto ma taką samą wartość jak błoto w realnym świecie z którego pochodzi Kandyd. Ludność Eldorado dziwi się Kandydowi, który pragnie nagromadzić jak najwięcej żółtego metalu. Mimo wielkiego dobrobytu i doskonałości krainy Eldorado Kandyd postanawia ją opuścić.

Podobnie czyni Mikołaj Doświadczyński, bohater dzieła Ignacego Krasickiego. W czasie swych wędrówek trafia on na wyspę NIPU. Panuje tu miłość i wzajemny szacunek. Ludzie żyją w pomyślności, każdy przestrzega praw Boga i natury. Dla mieszkańców nipuańskiej krainy praca ma ogromną wartość, a jej dorobek ludzie dzielą równo między siebie. Mikołaj Doświadczyński na wyspie NIPU odradza się moralnie i staje się wzorem obywatela i gospodarza. Postawa tytułowego bohatera pierwszej polskiej powieści ukazywała nadzieje autora na poprawy losów ojczyzny. Marzenia Krasińskiego o zmianie stosunków w państwie były jednak nieosiągalne, co pokazała historia. Równie nieosiągalne były marzenia Seweryna Baryki- bohatera "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego. Podczas podróży do Polski ojciec opowiada synowi Cezaremu o szklanych domach które, jak twierdzi, widział na własne oczy. Budynki z bajecznie kolorowego szkła, o pięknych i wygodnych wnętrzach, łatwe do utrzymania higieny, ogrzewane w zimie i ochładzane latem. Mit szklanych domów jest wizją Polski jako kraju szczęśliwości i dobrobytu, wyraża nadzieje na możliwość zmian. Seweryn mocno wierzy, że Cezary doczeka czasów kiedy ów mit stanie się rzeczywistością.

Szukamy raju na ziemi z nadzieją, że tam odnajdziemy spokój i radość, ale zapominamy o tym, co powiedział kiedyś Chamfort - "Szczęście nie jest rzeczą łatwą: trudno jest znaleźć w sobie, ale nie sposób gdzie indziej"

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (3) Brak komentarzy

Nie można nie pisać o utopii bez Morusa. Moim zdaniem w Kandydzie jest mowa o antyutopii. Wolter był przezłośliwym skubańcem, który olewał i negował współczesny mu świat. W Kandydzie opisywał interakcje międzyludzkie. Wyszydzał je.

Praca ogólnie OK, tylko trochę chaotyczna...nagle wśród twórców oświecenia pojawia się Thomas Morus który tworzył w renesansie... poz atym (i tym barakiem zakończenia) to jest OK

niezły język pracy, treść też nie pozwala na siebie zbyt nażekać, tylko gdzie zakończenie?

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 5 minut

Ciekawostki ze świata