Od chwili naszego poczęcia są z nami nasi rodzice. Zapewniają nam dach nad głową, opiekę, miłość, ubrania, pożywienie, wychowanie... można tak wymieniać bez końca. Robią to bezinteresownie i bez zastanowienia. Zrobiliby dla nas wszystko bez względu na ryzyko. Oddają nam ogromną cząstkę siebie. Wbrew pozorom bardzo wiele ich to kosztuje. Wiele nerwów, czasu, energii, ale przede wszystkim bardzo nas kochają. Mają nadzieje, że kiedyś im się to odpłaci. Przepełnia ich radość kiedy ich dzieci przynoszą im dumę. Cieszą się z każdego sukcesu swojego dziecka. Niezrozumiałe są wypadki, o których mówi się w telewizji, radiu, że rodzice pozostawiają swoje dzieci, krzywdzą je. Według ludzi, którzy tego słuchają tacy rodzice są chorzy psychicznie. Nie potrafią zrozumieć takiego zachowania.
My, dzieci powinniśmy być wdzięczni swoim rodzicom. Bardzo ich kochamy. Kochamy to irytujące, codzienne pytanie: "Jak w szkole", kochamy krzyki: "znowu nie schowałaś swoich ciuchów do szafki", kochamy wyrozumiałość w stosunku do nas, kochamy zaufanie, kochamy dobre i złe rady, mimo wszystko kochamy obowiązki, kochamy patrzących na nas rodziców gdy odrabiamy lekcje czy siedzimy przy komputerze, kochamy teksty mamy: "ubierz się ciepło bo wieje", kochamy uwagi: "zobacz, zaraz Ci się to rozsunie". Jest wiele rzeczy, które kochamy u swoich rodziców. Zdajemy sobie sprawę, że każde ich posunięcie jest dla naszego dobra.
Jest oczywiście wiele spraw, które nas denerwują. Mama mówi: "Nie wiesz to się nie wtrącaj, jesteś trochę za młoda". Drażni nas traktowanie jakbyśmy dalej mieli 10 lat. Jakbyśmy nie rozumieli niektórych spraw dorosłych. Nie lubimy, gdy tata mówi: "W każdej sprawie możesz się do mnie zgłosić" a kiedy mówimy: "Tato bo muszę zapłacić za zajęcia, dasz mi 50 zł?" on się denerwuje. Denerwuje nas jak rodzice denerwują się złą oceną w szkole. Nie rozumieją, że to poprawie. Często chcielibyśmy wyjść na imprezę a rodzice kategorycznie zabraniają bez wysłuchania naszych argumentów.
Te wszystkie sprawy decydują o naszych relacjach z rodzicami. Mama najczęściej pokrzyczy, pokrzyczy i przestanie a tata jest stanowczy i nieustępliwy. Ojciec zazwyczaj wydaje nam się twardy, nie do ugięcia, skrywa emocje. Mama częściej przytula i mówi miłe słowa. Ojciec nie potrafi tak dobrze tego okazywać. Taty zawsze bardziej się boimy. Jest mężczyzną przed którym czujemy respekt. Mama najczęściej chce abyśmy sami poznali życie i uczyli się na własnych błędach. Ojciec natomiast stara się przed wszystkim nas bronić. Dziewczyna z mamą ma zawsze lepszy kontakt. Bardziej rozumieją się jako kobiety. Mają własne tematy, o których młoda dziewczynka nie byłaby w stanie porozmawiać z ojcem. Tak samo jest między ojcem a synem. Córki nie rozumieją dlaczego to zawsze ich brat może spróbować alkoholu w domu, żeby się przekonać jak to smakuje. Ojciec nie pozwoliłby na to córce.
Im dzieci są starsze coraz miej chcą spędzać czasu w domu. Mama prędzej to rozumie. Mama zna bardziej nasze codzienne sprawy, częściej z nami rozmawia. Zna nas lepiej niż ojciec. To kobieta w związku nosi w sobie przez 9 miesięcy swoje potomstwo. Dzieci wiążą z matką mocniejsze fizyczne więzi. Od małego z matką spędzamy więcej czasu. Mama doradza nam w sprawach damsko-męskich co w okresie dojrzewania jest dla nas bardzo ważne. Tata najczęściej pomaga nam w pracach domowych. Ma więcej chęci, aby wyjść z domu i zrobić coś ciekawego w niedzielne popołudnie. Mama uważnie obserwuje nasze zdrowie. Gdyby nie ta cudowna osoba wiele rzeczy sami byśmy zbagatelizowali. Zaprowadza nas czasem przymusem do lekarza. Ojciec często uważa, że na wiele drobnostek nie trzeba zwracać uwagi. Twierdzi, że samo przejdzie. Ojciec jest głową rodziny, który decyduje od większości spraw. Mama często broni nas przed tatą. Próbuje na naszą korzyść zmienić zdanie ojca. Jest to dla nas bardzo miłe. Tata ma w sobie coś takiego, że wstydzilibyśmy się wypłakać mu się w ramię. Z problemami natury osobistej zgłaszamy się do mamy. Pytamy o jej zdanie w prawie każdej sprawie. Traktujemy ją jako podporę. W chwilach dla nas bardzo ważnych potrzebujemy wtulić się w ramiona matki. Ojciec jest raczej osobą, która poklepie nas po ramieniu i powie, że damy rade. To bardzo ważne, ale milszego są gesty matki. Tata potrafi powiedzieć nam nasze błędy prosto w oczy. Jest mniej delikatny. Mama stara się robić takie rzeczy subtelniej, żebyśmy nie poczuli się urażeni. Ojciec widząc naszą smutną minę boi się zapytać co się stało. Nie lubi rozmawiać o uczuciach. Mama natomiast od razu pyta nas co się stało. Czasami mamy wrażenie, że się wtrąca ale zwykle mamy ochotę powiedzieć jej o danej sprawie. Tacie nie jesteśmy tacy wylewni.
Te wszystkie sytuacje powodują, że wydaje nam się, że mamę kochamy bardziej. W głębi serca jest to pewnie wyrównane, ale my mamy inne wrażenie. Od mamy czujemy większą miłość i tak samo zachowujemy się w stosunku do niej. Mama o niczym nie zapomina. Wie kiedy mamy urodziny czy kiedy piszemy ważną klasówkę w szkole. Jest nam przykro, gdy tata zapomina o takich wydarzeniach. Niestety często się to zdarza.
Na co dzień nie przywiązujemy wagi do naszych kontaktów z rodzicami. Jednak kiedy tylko coś dzieje się z nimi nie tak nie potrafimy się z tym pogodzić. Nienawidzimy ich cierpienia. Tak samo oni obierają nasze problemy. Najgorszą kłótnią jest kłótnia z matką. Przybija nas i zabiera chęci do życia. Serce nam pęka, gdy widzimy łzy swojej mamy. Bez względu na to czym są one spowodowane.
Teraz jesteśmy starsi potrafimy docenić częściej starania tych wyjątkowych dla nas ludzi. Może bardziej wstydzimy się przytulić czy dać buziaka mamie czy tacie, ale jesteśmy bardziej skłonni do pomocy im w czym tylko możemy. Bardzo chcemy przynieść im dumę. Czujemy się wyjątkowo jak mama uśmiecha się na widok czystego pokoju czy bardzo dobrych ocen. Bardzo ważne jest to żebyśmy okazywali swoim rodzicom szacunek. Należy im się to. Najgorszą rzeczą byłoby powiedzieć do któregoś z rodziców takie słowa, że ciężko byłoby im nam wybaczyć. Sami wtedy nie potrafimy sobie wybaczyć, nie ważne z jakiego powodu to zrobiliśmy. Naszym obowiązkiem jest przynosić rodzicom radość. Za ich oddanie należy im się jakiś order cierpliwości.
Miłość do rodziców jest najważniejsza dlatego, że jest najtrwalsza, wieczna. Nie ważne co by się wydarzyło, nie ważne ile krzywd mama czy ojciec by nam wyrządzili, kochamy ich. Może nie tak bezinteresownie ale zawsze na swój sposób ich kochamy. Możemy mówić, że nienawidzimy za to ci się stało, ale w głębi serca zawsze tli się to uczucie. Tak samo jest z naszym wiekiem. Nie ważne ile mamy lat i jak bardzo poważnymi ludźmi jesteśmy potrzebujemy uścisku matki. Chłopcy w trakcie dojrzewania bardzo wstydzą się czułych gestów a tak naprawdę tłumią tą chęć w sobie.
Jest wiele ludzi których kochamy na różny sposób. Chłopak, mąż, przyjaciele, siostra, brat, ale to rodzice pozostają z nami na zawsze. Pozostałe osoby mogą nas zostawić. Rodzice by tego nie zrobili. Zostają z nami do końca swoich dni. Pragną naszego szczęścia. Chronią nas przed złem. Chłopakowi zawsze możesz się znudzić. Rodzicom dzieci się nie nudzą. Nie chcieliby nas stracić za nic w świecie.
Te wszystkie rzeczy które opisałam decydują o tym, że miłość dzieci do rodziców jest najważniejsza w życiu. Najtrwalsza i najbardziej cenna. Udowodniłam również, że bardziej kocha się matkę ponieważ jest ciepłą osobą i naszą podporą a ojciec stara się nas wychować trochę twardszą ręką.